Temat: Nowe wydanie mapy Compassu
Z tego co zauważyłem pojawiło się w ofercie nowe wydanie (szóste) mapy Beskidu Małego - http://compass.krakow.pl/katalog-produk … skid-Maly/
Czy ktoś już miał okazję je widzieć ?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Z tego co zauważyłem pojawiło się w ofercie nowe wydanie (szóste) mapy Beskidu Małego - http://compass.krakow.pl/katalog-produk … skid-Maly/
Czy ktoś już miał okazję je widzieć ?
mam je w domu, coś Cię interesuje szczególnie?
Zmiany względem starszej wersji
heh, moja starsza wersja jest w głowie, a dla przypomnienia korzystałem z tej zamieszczonej na głównej...
ja choć jej jeszcze nie mam to mogę się założyć że na dzień dobry znajdę kilka błędów
Nie ma map i przewodników bez błędów. Nawet publikacje stricte naukowe sporo ich zawierają o czym stale się przekonuję w pracy.
A ja mam pytanie Akall jak z jakością papieru, druku itp. bo niestety ostatnio korzystam dużo ze słowackich map firmy VKU Harmanec nie obejmujących oczywiście Beskidu Małego i nagle przekonałem się, jak ważne to są elementy, kiedy po jednej dwudniowej wycieczce mapa zaczyna się "sypać" (dziury, postrzępienia itp.), mimo że nie była szarpana i zginana inaczej niż została pierwotnie złożona , a odwzorowanie różnych szczegółów też sporo pozostawia do życzenia. Najlepsze są oczywiście mapy zalaminowane, ale często trudno je dostać.
Ostatnio edytowany przez piotr (2011-05-13 07:42:49)
druk jest wg mnie ciemniejszy od któregoś tam z poprzednich wydań, które miałem okazję widzieć, ale może będzie to pomocne w słoneczny dzień, za to na pewno jest wyraźny,
papier, no cóż, jeszcze nie mogę się wypowiedzieć, na razie rzuciłem okiem na parę rzeczy a póki co leży i pachnie nowością
co do laminatów, Compass oferuje tzw. papier ENDURO, teoretycznie wodoodporny, czymś tam powlekany, nie szkodzi mu testowo wylana szklanka wody, a i na przecierki na rogach i przedarcia na złożeniach jest dużo odporniejszy...
Dzięki Akall. To dobra wiadomość. Znaczy, że firma jednak stara się też dbać o jakość. Skoro jesteśmy już przy temacie - mam kilka map firmy VKÚ Harmanec, z którą zetknął się zapewne każdy, kto wędrował po górach Słowacji (charakterystyczne ciemnozielone tło na okładce, niekiedy nie ma dla nich w ogóle żadnej alternatywy) i niestety muszę z przykrością stwierdzić, że słowackie mapy tej firmy jakościowo wypadają słabiutko. Coż z tego, że są do nich dołączone plastikowe oprawki i mini przewodniki (niestety tylko po słowacku, choć co ciekawe w legendach mapy często jest użyty również język polski), skoro sam papier wykorzystany do druku map jest bardzo miernej jakości, zaś znaczki na mapach często zlewają się z tłem i są przez to trudne do odczytania. Jeśli macie możliwość kupienia mapy innej firmy to zastanówcie się, czy nie jest to lepsze rozwiązanie.
Ostatnio edytowany przez piotr (2011-05-13 09:37:40)
wracając do papieru ENDURO, należy chyba dodać, że na razie tylko niektóre z map są dostępne w takim wydaniu, zresztą samemu można sprawdzić w ich sklepie internetowym...
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.025 sekund, wykonano 11 zapytań ]