Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia
Według reguł nie wpisuję się na listę, ale może się pojawię.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 11 12 13 14 15 … 25 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Według reguł nie wpisuję się na listę, ale może się pojawię.
ja i Frania się wstępnie piszemy...
do prażonek-duszonek oczywiście
a raczej do krojenia i ... solenia i pieprzenia też
Ciasto będzie na pewno:)
no i "słodkie śledziki" zgodnie z obietnicą:0
Z przyczyn nie do końca zależnych ode mnie nie uda mi się dostarczyć wam słodkości ale proszę podajcie mi numer waszego forumowego konta,przeleję pieniążki z przeznaczeniem na zakup malej "wałówki" dla "budowniczych" kapliczki na Gibasach:)
pozdrawiam wszystkich serdecznie:)
ależ oczywiście, już podaje nr konta
Joanna Zolichowska
nr konta 49 1090 2011 0000 0001 1610 7638
z tytułem: wpłata własna + nick ew. imię i nazwisko wpłacającego + adres e-mail
Dziękowac bardzo
super,wielkie dzięki:)
wysłałam przed chwilą-może niezbyt astronomiczna suma ale na małe co nieco wystarczy:)
pozdrawiam Was WSZYSTKICH ciepło bo lato wreszcie nam się zrobiło:)
Wielkie dzieki za wsparcie
cała przyjemność po mojej stronie
(...)
Będę w pobliżu, więc pewnikiem się pojawię u Staszka i w sobotę i niedzielę. Jednak nocował będę "pod Potrójną", tak więc na listę się nie dopisuję
Wpadł mi wczoraj do głowy pomysł by zrobić w sobotni wieczór po akcji forumowe prażonki. Co wy na to?
Skoro „główny dowodzący” zażyczył sobie na sobotę 13 –tego prażonki, to będą prażonki !!!
.
W związku z tym kuchnia prosi uczestników akcji 4 o wsparcie . Poniżej przedstawiłam listę składników potrzebną do zrobienia „jawornicowych prażonek”
. Prosimy wpisywać się obok składnika, którego jesteście w stanie wytaszczyć lub wywieźć na górę
I jeszcze prośba do MK . Jeśli ma dwa kociołki to prosimy o wywiezienie dwóch
.
Lista składników:
5 kg ziemniaków – one i tak ulegną zmniejszeniu - (najlepiej gdyby były chociaż umyte). Pokroimy i obierzemy na miejscu.
0,5 kg cebuli - (4 duże)
1 kg boczku wędzonego
1 kg boczku surowego (bierze nena)
1 kg kiełbasy (bierze nena)
4 duże marchewki (bierze nena)
czosnek (mała główka)
kapusta biała (pół główki) + liście na spód kociołka
przyprawy (sól , pieprz czarny , pieprz ziołowy) ! (bierze nena)
1 kostka margaryny
naczynia jednorazowe + jednorazowe sztućce tj. widelce
ostry nóż (najlepiej 2-3 sztuki)
ufok83 napisał/a:Wpadł mi wczoraj do głowy pomysł by zrobić w sobotni wieczór po akcji forumowe prażonki. Co wy na to?
Skoro „główny dowodzący” zażyczył sobie na sobotę 13 –tego prażonki, to będą prażonki !!!
![]()
.
W związku z tym kuchnia prosi uczestników akcji 4 o wsparcie. Poniżej przedstawiłam listę składników potrzebną do zrobienia „jawornicowych prażonek”
. Prosimy wpisywać się obok składnika, którego jesteście w stanie wytaszczyć lub wywieźć na górę
![]()
I jeszcze prośba do MK
. Jeśli ma dwa kociołki to prosimy o wywiezienie dwóch
.
Lista składników:
5 kg ziemniaków – one i tak ulegną zmniejszeniu
- (najlepiej gdyby były chociaż umyte). Pokroimy i obierzemy na miejscu.
0,5 kg cebuli - (4 duże) (bierze Jola)
1 kg boczku wędzonego (bierze Jola)
1 kg boczku surowego (bierze nena)
1 kg kiełbasy (bierze nena)
4 duże marchewki (bierze nena)
czosnek (mała główka)
kapusta biała (pół główki) + liście na spód kociołka
przyprawy (sól , pieprz czarny , pieprz ziołowy) ! (bierze nena)
1 kostka margaryny
naczynia jednorazowe + jednorazowe sztućce tj. widelce
ostry nóż(najlepiej 2-3 sztuki)
- noży u Staszka pod dostatkiem
Przytaszczę również ze sobą 2 blaszki drożdżówki z borówkami i kruszonką
Ostatnio edytowany przez jolanta (2011-08-08 17:13:56)
ostry nóż
(najlepiej 2-3 sztuki) - noży u Staszka pod dostatkiem
![]()
oki, w takim razie noże mamy załatwione
Przytaszczę również ze sobą 2 blaszki drożdżówki z borówkami i kruszonką
![]()
To a ja dorzucę do tego extra słodkiego coś extra ostrego - ogórki z chili
(...)
I jeszcze prośba do MK. Jeśli ma dwa kociołki to prosimy o wywiezienie dwóch
.
Dzisiaj wraz z żonką Bajką dostarczyliśmy pierwszą „transzę” gontów na kapliczkę.
W czwartek dostarczymy drugą, a w Piątek już sam trzecią, czyli całość.
Garnki na prażonki w postaci dwóch kociołków wywiozę, jednak w sobotę i niedzielę mnie i żonki nie będzie
Smacznego
Relację z dzisiejszej wyprawy przedstawi później Bajka
Za namową męża Marka dołożyłam swoją cegiełkę do kapliczki na Gibasach.
Decyzja była trudna. Na polu deszcz, a tu wyjazd. Ma to sens? Teraz, po fakcie wiem, że tak
Po południu wyjazd do Porąbki, by załadować część (ile się da) gontów na kapliczkę. Pogoda sprzyja, więc przy drobnych kropelkach ładujemy. Kiedy skończyliśmy, nadeszła potężna ulewa.
Decyzja - wracamy do Kęt i konsternacja: jechać dalej – nie jechać – leje „jak z cebra”!!!
Decyduje sms od Stacha z Gibasów do Marka o treści: Marek przywieźć mi dwa duże chleby z Czańca. Jest już drugi powód by pojechać.
O siedemnastej wyjazd. Na miejsce pod chatę Chatara docieramy przed 18. Przywitanie i zapoznanie ze Stachem, kawka, herbatka, kanapki w cieplutkiej kuchni przy miłych rozmowach. Tak czekamy aż ulewa przejdzie.
Niestety, decydujemy się na rozładunek mimo deszczu.
Kończymy w dużej mgle, gdzie widoczność na parę metrów i chata Stacha znika całkowicie z horyzontu
MK zawiedziony, bo chciał pokazać mi piękne miejsce z widokami, a tu tylko biel.
Ponowne zagrzanie się przy gorącym piecyku i pora wracać.
Wychodzimy z chaty, a tu uśmiech na twarzy i okrzyk Marka: Jest, widać królową – Babia i Pilsko na horyzoncie
Mała sesja zdjęciowa.
Fotka pożegnalna ze Stachem.
W drodze powrotnej, jak na możliwości tego dnia, niebiańskie widoki
Ze Stachem umówiliśmy się wstępnie na nadchodzący czwartek, by ponownie odwiedzić,
a przy okazji dołożyć kolejną „cegiełkę” do kapliczki.
To piękne miejsce przyciąga. Warto zachować tu ciszę, radosny uśmiech i harmonię z przyrodą,
a ona wzamian odpłaci nam niepowtarzalnymi widokami.
Ostatnio edytowany przez bajka (2011-08-09 12:18:28)
Super!!! To są wielkie cegły dołożone do kapliczki!
Pięknie , Bardzo Wam dziękujemy za wywiezienie gontu i kociołków
. Szkoda, że nie będzie Was z nami w weekend, ale zapewne kolejna akcja na Gibasach będzie okazją do spotkania
.
Wychodzimy z chaty, a tu uśmiech na twarzy i okrzyk Marka: Jest, widać królową – Babia i Pilsko na horyzoncie
Cały czas powtarza się tu na forum zdanie, że „Gibasy to magiczne miejsce” . Jak widać ktoś lub coś w tym miejscu potrafi zaczarować nawet gęstą mgłę i ulewny deszcz
.
Ziemniaki , kapustę i czosnek biorę na siebie
Czyli lista składników na dzień dzisiejszy wyglądałaby tak :
5 kg ziemniaków – (bierze ufok83)
0,5 kg cebuli - (4 duże) (bierze Jola)
1 kg boczku wędzonego (bierze Jola)
1 kg boczku surowego (bierze nena)
1 kg kiełbasy (bierze nena)
4 duże marchewki (bierze nena)
czosnek (mała główka) (bierze ufok83)
kapusta biała (pół główki) + liście na spód kociołka (bierze ufok83)
przyprawy (sól , pieprz czarny , pieprz ziołowy) ! (bierze nena)
ostry nóż (najlepiej 2-3 sztuki) - (są u Stacha)
naczynia jednorazowe (kubeczki i talerzyki )+ jednorazowe sztućce tj. widelce (zabierze MK)
1 kostka margaryny (bierze ufok83)
pozostały jeszcze do zabrania i wyniesienia/wywiezienia na górę :
1 duży bochenek chleba
Oprócz prażonek planowane jest jeszcze pieczenie kiełbasek, dlatego prosimy uczestników o zabranie ze sobą kiełbaski na ognisko.
Ostatnio edytowany przez nena (2011-08-12 10:33:53)
Za namową męża Marka dołożyłam swoją cegiełkę do kapliczki na Gibasach (...)
To piękne miejsce przyciąga. Warto zachować tu ciszę, radosny uśmiech i harmonię z przyrodą,
a ona wzamian odpłaci nam niepowtarzalnymi widokami.![]()
Bardzo się cieszę Bajko, że mogłaś poznać osobiście to niesamowite miejsce jakim są Gibasy i również Ci dziękuję za to, że dołożyłaś swoją cegiełkę do naszej wspólnej - teraz już przecież i Twojej kaplisi
Dzieki Tobie i Twojemu mężowi front robót na sobotę i niedzielę będzie przygotowany
Wielka szkoda, że Was z nami nie będzie ale gdyby przypadkiem jakieś tajne Gibasowe moce miały magiczny wpływ na rzeczywistość - to Małżonkowie przybywajcie - garnek z duszonkami opróżniać pomagajcie
Ostatnio edytowany przez jolanta (2011-08-10 19:59:13)
Widelce, talerzyki, kubki – trochę zostało z akcji malowania krzyża na Jawornicy.
Są u mnie. Brakującą ilość dokupię.
Dostarczę wraz z garnkami
Jakby co brakło to dajcie znać, będę jechał na Gibasy wieczorkiem. Marku przyjeżdzaj koniecznie. I do zobaczenia wszystkim:)
Mimo, że gospodyni przy żniwach uprosiłam coby mi zrobiło "troszkę"
sera
(...)Marku przyjeżdzaj koniecznie. I do zobaczenia wszystkim:)
Niestety
Na prażonkach w 99% mnie i żonki nie bedzie
Na prażonkach w 99% mnie i żonki nie bedzie
Dzisiaj mogę napisać, że w 100% na prażonkach nie byłem
By nie zabłądzić na Gibasy Jola dla przybyszów akcji wyznaczyła kierunek marszu
Rynny na kapliczkę dostarczone przez Nenę i MK i zawieszone pod strzechą stodoły Stacha na Gibasach. Trzeba dodać, że rynny wykonali Rafał i Ania na Potrójnej.
Wielkie dzięki od wszystkich forumowiczów
Pomocnicy do rozładunku gontów na Gibasach
Tym razem ominął mnie rozładunek gontów
Jeszcze jedna „transza” – ostatnia zostanie wywieziona we wtorek.
Tą drogą i w tym miejscu chciałem podziękować wszystkim forumowiczom za udział w akcji.
Ja z różnych względów na ten moment muszę się wycofać. Jednak jedna prośba, by temat szlakowskazy i oznaczenia był na uwadze Was i proszę o sygnały, gdzie należy pilnie coś zadziałać, by turyści nie błądzili po naszym Beskidzie Małym. Ja ze swej strony zrobię wiele by to poprawić. Do zobaczenia na szlaku przy pędzlu
Ostatnio edytowany przez MK (2011-08-14 11:21:51)
wielkie dzięki Marku od wszystkich forumowiczów!!!!!!!!!!!!!!!!!
pamiętaj, we wtorek daj znać to bardzo chętnie pomogę w rozładowaniu gontów
serdeczne pozdrowienia dla Ciebie i Bajki!
Strony Poprzednia 1 … 11 12 13 14 15 … 25 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.026 sekund, wykonano 12 zapytań ]