1

Temat: Kuriozalne książki na Targach Książki w Krakowie

Spędziłem pierwszy dzień na Targach Książki w Krakowie, ale nie chcę was tutaj zanudzać statystykami i mnożeniem faktów lecz jedynie trochę rozweselić, a może też zachęcić co niektórych do odwiedzenia targów, które będą się jeszcze odbywały do niedzieli. Zatem powiem, że wydaje się teraz książki o wszystkim, czego dowodem są książki wydawnictwa Czarna Owca
A mianowicie: Mała książka o kupie, którą można już oczywiście znaleźć spiraconą w sieci, ale też jest już: Wielka księga siusiaków a nawet Wielka księga cipek
Wszystkie bogato ilustrowane i co więcej wszystkie można było dzisiaj na targach kupić z 30 % rabatem. Krótko mówiąc żyjemy w ciekawych czasach  big_smile  big_smile  big_smile
A tu oczywiście oficjalna strona Targów, gdzie można znaleźć też informację o wystawcach i eventach w trakcie targów (dzisiaj widziałem m.in. Marka Kamińskiego, który dorobił się już własnego wydawnictwa oraz Wojciecha Cejrowskiego, którego osobiście nie trawię, ale jak prawie każdy autor ma on swoich zagorzałych fanów).
P.S. Na zakończenie dodam, że osobiście z zainteresowaniem oglądam rozwój eksiążek i służących do ich czytania czytników, które w Polsce przyjmują się dość opornie. Jakie jest wasze zdanie, czy i kiedy zastąpią one książki papierowe? A może jedne i drugie będą równocześnie w obiegu?

Ostatnio edytowany przez piotr (2011-11-04 21:23:45)

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

2

Odp: Kuriozalne książki na Targach Książki w Krakowie

Powiem tak … O „Małej książkce o kupie i o „Wielkiej księdze siusiaków” gdzieś już coś niecoś czytałam wink. Ten ostatni tytuł jakoś mi się nie obił o uszy … W opisach tych książek pisze, że powstały jako cyt. „odpowiedź na pustkę edukacyjną i nieprzygotowanie nauczycieli do rozmów o wychowaniu seksualnym". Albo stwierdzenie cyt : „Ale nawet dzisiaj wielu nauczycieli zwyczajnie to odbębnia, bo nie ma odwagi porozmawiać poważnie o tak drażliwych sprawach”.

Wydaje mi się, że nie do końca jest to prawdą. Dzisiaj uczniowie są wymagający i nie dają się jak to napisano „odbębnić” czy zbyć byle czym. Z tego co obserwuję, dzisiaj już z wieloma pedagogami można spokojnie porozmawiać na te tematy, a moim zdaniem pierwszym nauczycielem o tych sprawach powinien być jakby nie było rodzic. smile  Poza tym dzisiaj to już nie są żadne tematy tabu. Wiem, że najlepiej i najłatwiej jest zrzucić wszystko na barki nauczycieli, ale czy tak powinno być ? Tu bym się zastanowiła …
Wg mnie „amerykańskie” książki rzucone na polski rynek – może się sprzedadzą , kupią z ciekawości albo dla tych mało ambitnych obrazków. big_smile wink To moje osobiste zdanie na ten temat.  wink

Co do e-książek to nigdy nie zastąpią one „żywego” kontaktu z papierem. U mnie osobiście się nie przyjmą. big_smile

Wyszło chyba na to, że jestem straszną konserwatystką … lol

PS. Dobrze, że oprócz książek o siusiakach i cipkach można się było na tych targach zatrzymać przy czymś ciekawszym i ambitniejszym. wink

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

3

Odp: Kuriozalne książki na Targach Książki w Krakowie

powiem tak...

"małą książkę o kupie' już u znajomych przeglądałam (no, nie powiem że zafascynowana byłam... jakoś mi 'nie leżała')

ale książki o siusiaku i cipce?
nie żebym uważała temat siusiaka i cipki za tabu, ale... hmmm... może ja starodawne próchno jestem i czaczy nie kumam tongue
chyba to nie chodzi o brak umiejętności rozmawiania na te, nie bójmy się tego słowa, trudne dla niektórych tematy, ale... brak chęci, potrzeby i odczucia że to potrzebne jest...
a dzieci tudzież młodzież już dawno swoje zdanie i opinię na te tabu tematy ma... bynajmniej nie z książek, ale jak mniemam, z internetu...

Piotrze
, spotkania z Markiem Kamińskim zazdroszczę. Człowiek to wielki jest. Co do Cejrowskiego Wojciecha, rzeczywiście, dyskusyjny on bardzo. Ale poniekąd bardzo medialny big_smile

"Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia. Można pokonać alkoholizm, narkomanię, słabość do leków. Fascynacji górami nie można" Edmund Hillary

4

Odp: Kuriozalne książki na Targach Książki w Krakowie

No cóż dziewczyny. Co do Małej książki o kupie to miałem okazję ją poznać i wcale nie wydała mi się szokująca. Szokuje pewnie bardziej dorosłych niż dzieci, dla których kwestie związane z defekacją są dość naturalne. Pozostałe dwie książki, których nie znam, a jedynie pobieżnie przeglądnąłem, mają szokujące raczej tylko tytuły, zaś wewnątrz mieści się całkiem spora dawka wiedzy "o tych sprawach", oczywiście przystosowanej do poziomu dzieci. Pytanie czy tytuły są odpowiednie? Moim zdaniem tak, gdyż tytuł i okładka mają za zadanie zaciekawić czytelnika i zachęcić go do kupna, co teraz, w zalewie różnego rodzaju poradników z nudnymi tytułami, może być właśnie "strzałem w dziesiątkę".
Odnośnie e-książek to nie wydają mi się złe ale ciągle jeszcze niedopracowane od strony technicznej. Czytniki z ekranami LCD są prądożerne i trzeba je niemal codziennie ładować, zaś te oparte na technice e-papieru, są bardzo ospałe (powolna zmiana stron i poruszanie się po menu), ale szczególnie uciążliwą ich wadą jest brak koloru (są dostępne jedynie odcienie szarości, co wystarczy w przypadku powieści dla dorosłych, ale jest zupełnie nie wystarczające dla książeczek dla dzieci, czasopism, internetu itp.). Krótko mówiąc za kilka lat to może być realna alternatywa dla papieru, ale jeszcze nie teraz. Zwróćcie uwagę też na zalety takiego kontaktu z książką: odpadają wysokie koszty druku, transportu, magazynowania (również braku miejsca na półkach w domu), dystrybucji w księgarniach itp. Oczywiście to co dla jednych jest zbawieniem dla innych będzie przekleństwem (np. drukarń, księgarń, firm transportowych i kurierskich itd.)
P.S. Kamińskiego widziałem jedynie w przelocie, a znam go lepiej z Krakowskich Festiwali Górskich, ponieważ jednak mamy stoisko niedaleko jego, więc pewnie jeszcze tam zajrzę. Co do obywatela WC to nie darzę go sympatią od czasu ordynarnych WC Kwadransów w TV.

Ostatnio edytowany przez piotr (2011-11-05 09:41:07)

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa