Odp: Co z tymi krokusami?;)
Nawet zielone listki nie przebijają z zaschniętej, suchej, przywałkowanej trawy? Kiedy Twoim zdaniem wyjdą? Przebiśniegów też nie widać?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Nawet zielone listki nie przebijają z zaschniętej, suchej, przywałkowanej trawy? Kiedy Twoim zdaniem wyjdą? Przebiśniegów też nie widać?
A że na sobotę zapowiadają opady deszczu, przesunąłem swoją pracę terenową na dzisiaj ze znakomitym skutkiem. Mam trzy pieczenie na jednym ogniu A mianowicie fotografie krokusów czyli szafranów spiskich, śnieżyczkę przbiśniega i żywca gruczołowatego z Beskidu Małego. Odnalezienie ich nie stanowiło dla mnie problemu Fotografie dam do galerii. Oczywiście to nie było mają pracą terenową, tylko spis do bazy danych stanowisk pteridoflory Beskidu Małego.
Podam miejsca gdzie zrobiłem zdjęcia podanych wyżej roślin. Do krokusów trzeba dojść z przełęczy między Potrójną koło Leskowca a Leskowcem w dół, w kierunku południowo-wschodnim ku polanie położonej na wysokości około 700 m. Było tam kilkaset zakwitniętych okazów. Do przebiśniegów od schroniska PTTK na Leskowcu w dół na południe ku żródła potoku położonego na wysokości około 800 m. Było tam kilkadziesiąt zakwitniętych okazów. A żywca gruczołowatego spotkałem w Rzykach-Praciakach nad potokiem na południowo-zachodnim stoku Turonia.
Jak na Żywca, to dosyć wcześnie się wynurzył z zimowego snu. W wyższych partiach Beskidów możne było te kwiatuszki ogladać od połowy kwietnia do połowy maja.
Czyli to dowód na to, że w górach już raczej śniegu nie ma Dzięki!
No to mamy żywy dowód na krokusy:
reszta zdjęć : http://www.beskidmaly.pl/cpg14x/thumbna … mp;cat=-60
Jak wynika ze zdjęć w galerii, to dopiero początek Choć te pokazane powyżej w swym rozwkicie są dość zaawansowane.
hmm .... no nic dodać nic ująć ... trzeba się wybrać po prostu w góry
Byłem dzisiaj na Polanie Semikowej i w kilku innych miejscach gdzie kwitna Krokusy Na szczycie Leskowca było kilkadziesiąt Krokusów na Polanie Semikowej tez sie juz pokazuja na przyszły tydzien sa swieta i tu jest problem (nie bardzo pasuje w sobote i niedziele isc w góry) ja uwazam ze najlepszy bedzie nadchodzacy tydzien aby je zobaczyc za dwa tygodnie bedzie juz prawdopodobnie za pózno Dosc duza ilosc kwitnie obok drogi na Zielińskiego to droga która przed przystankiem w Rzykach Jagódkach biegnie w prawo idac ta droga miniemy wszystkie zabudowania po ok 2 km wchodzimy na spora polane i po lewej stronie rosnie sporo Krokusów im wyzej to jes ich coraz wiecej Kilka fotek dołacze do galerii
Rewelacyjne zdjęcia!, tak się trochę obawiałem, że krokusy nas nawiedzą na święta. Niestety w ten weekend nie udało mi się wyruszyć na poszukiwania (kontuzja). Ale jestem dobrej nadziei!!! Może się uda zobaczyć krokusy w Beskidzie Pięknym!
Nie wiem czy ktoś wie że największe nagromadzenie krokusów w Beskidzie Małym znajduje się w Targoszowie na kośnych wilgotnych łąkach nad potokiem Targoszówka, w okolicy domów wczasowych. Są tam ich dziesiątki tysięcy i tworzą swoisty fioletowy dywan który można przyrównać do Polany Chochołowskiej
Znam to miejsce i musze powiedziec ze w okolicy Targoszowa Krokusy maja o wiele wiecej stanowisk ja dosc czesto zapuszczałem sie z Leskowca w tamten rejon i widywałem Krokusy na wielu polankach Zauwazyłem tam pośród fioletowych białe mam pytanie czy białe wystepuja jako naturalne czy jest to efekt działalnosci człowieka
Nie wiem czy ktoś wie że największe nagromadzenie krokusów w Beskidzie Małym znajduje się w Targoszowie na kośnych wilgotnych łąkach nad potokiem Targoszówka, w okolicy domów wczasowych. Są tam ich dziesiątki tysięcy i tworzą swoisty fioletowy dywan który można przyrównać do Polany Chochołowskiej
Skoro są czarne owce posród białych, to może występują też białe krokusy. A to rzeczywiście trzeba być szczęściarzem.
Białe krokusy występuja naturalnie w Gorcach
Potwierdzam
Więcej z zeszłorocznego polowania na krokusy w Gorcach tu:
[...] widywałem Krokusy na wielu polankach Zauwazyłem tam pośród fioletowych białe mam pytanie czy białe wystepuja jako naturalne czy jest to efekt działalnosci człowieka
U krokusa spiskiego albo in. szafranu spiskiego (Crocus scepusiensis (Rehm. et Woł.) Borbás) oryginalne kwiaty są zawsze liliowo - fioletowe. Białe i inne kolory np. żółte spotykane są u innego gatunku, mianowicie u szafranu wiosennego albo in. krokusa wiosennego (Crocus vernus (L.) Hill). Krokus (szafran) wiosenny występuje w naturze , ale jest też rozpowszechniony w uprawie ogrodowej i lubi tworzyć mieszańce z innymi gatunkami. Szafran wiosenny kwitnie wczesną wiosną , podobnie jak spiski. U dziko rosnących form kwiaty mogą mieć kolor biały, różowy lub purpurowy. U form uprawnych żółte i niebieskie. Spotyka się często również kwiaty pasiaste. Cebulki szafranu wiosennego są najczęściej kupowane w sklepach ogrodniczych i sadzone w naszych ogródkach przydomowych. Być może ferdynans na łąkach , które widziałeś kwitły również mieszance szafranu spiskiego z wiosennym , bądź oba taksony jednocześnie .
Niektórzy zaliczają szafrana spikiego do podgatunków wiosennego. Do końca nie jest ustalona dokładna klasyfikacja tej rośliny. Istnieje jeszcze szafran uprawny, który kwitnie jesienią i uprawia się go głownie dla przyprawy. Szafrana spiskiego się nie użytkuje.
Tak czy owak , dla mnie prawdziwe wiosenne krokusy muszą być fioletowe , co nie znaczy, że w innych barwach nie wygladają równie bajkowo
A ja wczoraj pod blokiem w Andrychowie znalazłem takiego kwiotka
Normalnie wiosna pełną gębą Sorki za jakość, ale zdjęcie robione telefonem.
znalazłeś Darku piękną pierwiosnkę/a bezłodygową /ego (Primula vulgaris Huds.) , roślinkę chronioną
Nie wiem dlaczego nie mogą się zdecydować na jakaś konkretną "płeć" tego kwiatka
Wybrałam się wczoraj na mały wiosenny spacer . Miało być 10 minut, skończyło się na co najmniej dwóch godzinach . Dorwał mnie ciepły wiosenny deszczyk, któremu , o ile mnie słuch nie mylił , towarzyszyły lekkie burzowe grzmoty. Zaczęło się od wiosennych kwiatków , które mi wyrosły w ogródku , czyli pierwiosnki bezłodygowej (Primula vulgaris Huds.) , a skończyło ... hmm , powiem tak – aż tyle wiosny nie spodziewałam się o tej porze zobaczyć . Mimo , że ogólnie wszędzie jeszcze szaro, jeśli jednak się dobrze przyglądniemy wiosna wkroczyła już do BM na całego . Najbardziej cieszę się z tego, że znalazłam na południowych zboczach Gancarza stanowisko bardzo dorodnego widłaka - wrońca widlastego (Huperzia selago) , którego jeszcze osobiście w tym rejonie nigdy nie spotkałam. Oprócz oczywiście wszędzie kwitnących teraz zawilców gajowych (Anemone nemorosa L.) , żywca gruczołowatego (Dentaria glandulosa) , podbiału pospolitego (Tussilago farfara L.) i lepiężnika białego (Petasites albus) , natknęłam się jeszcze nad potokiem Rzyczanka na lepiężnika różowego (Petasites hybridus) :> i pięknego łuskiewnika różowego (Lathraea squamaria L.) , którego, powiem szczerze nigdy do tej pory tu nie widziałam . W lesie bukowym znalazłam kilka sztuk paproci – podrzeń żebrowiec (Blechnum spicant), jeszcze bez liści zarodnionośnych . I tutaj od razu pytanie do Darka T. , kiedy takowe się pojawią ??? Oprócz tego pięknie zakwitła już śledziennica skrętolistna (Chrysosplenium alternifolium L.) , a na mokrej łące rozwija już swoje nowe listki przywrotnik pospolity (Alchemilla vulgaris L.). Zaczyna też już kwitnąć knieć błotna, popularny kaczeniec (Caltha palustris L.). Żółte kotki zdobią wierzbę iwę (Salix caprea L.) , która przez nie jest już widoczna z daleka. Powolutku wypuszcza już zielone igiełki modrzew i pojawiają się na nim kwiaty męskie i żeńskie. Teraz też przypada okres kwitnięcia kopytnika pospolitego (Asarum europaeum L.). Roślina ta ma często kwiaty schowane pod liśćmi i nierzadko w ogóle nie wiemy jak one wyglądają. Nie będę pisać już o ogromnej ilości grzybów pasożytów i saprofitów oraz śluzowców , które można znaleźć na starych pniach , czy gałęziach np. zgliszczaka pospolitego (Hypoxylon deustum) . Zaczynają się one uaktywniać , szczególnie na wiosnę. Wspomnę również o bardziej „ruszających” się mieszkańcach lasu . Nad strumykiem spotkałam salamandrę plamistą . Niestety była sprytniejsza ode mnie i zanim się obejrzałam, zdążyła się ukryć . No cóż – może nie miała ochoty na sesję zdjęciową , albo ze mnie po prostu gapa . Teraz przypada okres godowy tych płazów , więc można je spotkać często nad czystymi górskimi strumieniami . Śpiew ptaków jest teraz tak donośny , że zdaje się być jedną wielką kłótnią . Ale jakże cudownie kojąca jest ta wiosenna „ptasia kłótnia” , o czym niejeden z nas się już pewnie zdążył przekonać . Nie dały mi się również zatrzymać w kadrze pasące się na łące sarny .
Powiem szczerze , liczyłam na to , wybierając się na podmokłe trochę tereny, że znajdę również krokusy albo przebiśniegi. Nie udało się po tej stronie. Po stronie Klimaski wiem od ferdynansa, że są. Pewnie ta południowa jest bardziej sucha . No cóż ... odkąd pamiętam nigdy tu nie było krokusów ani przebiśniegów.
Ale mimo to , sami powiedźcie , co potrafi zrobić parę słonecznych dni i ciepłych nocy
Dla tych , którzy nie wierzą , zostawiam małe coś niecoś ze spacerku , bo wiadomo, że to co najlepsze zostaje zawsze w naszej duszy i serduchu i tym nie da się tak do końca podzielić
http://picasaweb.google.pl/kalicja09/WP … directlink
Ostatnio edytowany przez nena (2010-04-01 22:33:21)
Nena. Ja też gratuluje tych znalezisk roślin. Paprotniki jak wspomniany podrzeń żebrowiec w pełni rozwinięte tegoroczne liście mają dopiero końcem maja i na początku czerwca, tak że do mojej sensacyjnej zanokcicy północnej muszę trochę poczekać. Chyba że się skuszę na obecną fotografie. Tym odkryciem są mocno podekscytowani botanicy z Górnego Śląska. Życze tobie Nena i tobie takich odkryć
Świetne zdjęcia Nena i przy okazji spora dawka wiedzy o florze BM A tak BTW. Wytłumacz mi proszę jak to możliwe, że Ci salamandra uciekła??? Przecież ta gadzina (tfu, wiem płazina, zaraz mi się oberwie) porusza się wolniej od żółwia w szczytowej formie sprinterskiej
oj oberwie Ci się darkheush, oberwie … ;> znajdę najdorodniejszego smreka w BM
Sama się zdziwiłam bardzo, że mi zwiała . Masz rację one są bardzo powolne . Wykorzystała moment , gdy się zagapiłam na coś innego . A ja wiedząc , że nie jest tak szybka i że mi nie ucieknie, nie spieszyłam się . Myślę , że po prostu weszła sobie gdzieś pod liście, albo do norki, którą tam też obok widziałam. Nie chciałam być natrętem i wchodzić nieproszona albo bawić się w paparazzi . Po co płoszyć zwierzątko .
Ostatnio edytowany przez nena (2010-04-16 18:47:25)
dzięki Darku T.
oj oberwie Ci się darkheush, oberwie … ;> znajdę najdorodniejszego smreka w BM
Czekam z niecierpliwością Miło byłoby umierać z widokiem na Beskid Mały
P.S. A tak w sumie, to dlaczego nie wrzuciłaś tego postu do relacji z wycieczek po BM. IMHO jak najbardziej by się tam nadawał. I zaznaczam, to nie czepialstwo z mojej strony
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.024 sekund, wykonano 13 zapytań ]