Temat: Łysina czy Ścieżków Groń

Łysina 779 m n.pm -szczyt nad wioską Łysiną k.Okrajnika, na mapach austriackich i polskich błednie nazwany Ściszków Groń Ostatnio niektóre mapy PPWK zrobiły małą korektę i nazwały go Ścieszków Groń;to jednak i tak jest błedna nazwa Andrzej Komoniecki kilkakrotnie szczyt ten wyrażnie nazywa Łysiną tak jak powszechnie nazywa go cała okoliczna ludnosc po dziś dzień. Komisja Nazewnictwa bezpodstawnie zatwierdziła nazwę ,,Ścieżków Groń''(nazwisko Scieszka nie pisze się przez ż. Od wieków występuje to nazwisko w inwentarzach dóbr ślemieńskich i w terenie ,po dziś dzień pisane przez sz) Szczyt ten powinien nosic starą nazwę Łysina .Proponuje sie cały grzbiet na zachód od Mladej Hory 910 m,w którym lezy szczyt 779 m nazwac grzbietem Łysiny   (żródło internet)

Bez wycieczek,podróży,życie ludzkie upływa beztreściwie,nudno i szaro ,toteż one nie tylko urozmajcają,ale rzec można przedłużają nasze życie                             K.SOSNOWSKI

2

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

Zamczysko Łysina (Ścieszków Groń -779m)  Wspaniałe lite bloki piaskowca istebniańskiego pod szczytem Łysiny,o wysokosci 8 m,ciągnące sie jakby mury zamkowe na przestrzeni kilkudziesieciu metrów U stóp tej potężnej piaskowcowej sciany znajdują się liczne i dośc głebokie rozpadliny,przypominające zasypane pieczary Wsród miejscowej ludności krążą legedy o piekarzu który miał tu wypiekac chleby Rozpadliny te już za czasów Komonieckiego stanowiły znaną osobliwośc Pis\e on w ,,Dziejopisie'',,W górze Łysina są dziury,kilka łokci szerokie i głębokie ,między wielkimi skałami w ziemi .''Zespół tych skał miejscowa ludnośc nazywa Zamczyskiem Dojśc tu można szlakami zielonym od Przeł Kocierskiej (718m)lub Mladej Hory(910m)Można też do Zamczyska dojśc (lub dojechac samochodem)od przystanku PKS Okrajnok Stodołczyska przez wioskę łysinę lub też od przystanku PKS Kocierz Leśniczówka

Bez wycieczek,podróży,życie ludzkie upływa beztreściwie,nudno i szaro ,toteż one nie tylko urozmajcają,ale rzec można przedłużają nasze życie                             K.SOSNOWSKI

3

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

a jakie tam musi być bogactwo flory naskalnej . Czy to w tej skale jest Jaskinia Lodowa ?

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

4

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

No dla mnie to będzie zawsze Łysina

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

5

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

nena napisał/a:

a jakie tam musi być bogactwo flory naskalnej . Czy to w tej skale jest Jaskinia Lodowa ?

Tak to wtej skale  Jest to pierwsza jaskinia lodowa poza Tatrami w polskich Karpatach jest to zaskakujące ,gdyz jaskinia ta lezy poza obszarem,gdzie srednia roczna temperatura jest nizsza od +5 stopni co zdaniem badaczy jaskiń lodowych -jest warunkiem koniecznym dla trwałego utrzymywania sie lodu w jaskiniach.Wyjątkowośc podkreśla to ze lód nie utrzymuje sie tak długo nawet w jaskiniach na Babiej Górze położonych 1000 m wyzej niż Jaskinia Lodowa w Zamczysku                            --Bogactwo flory naskalnej bedzie z pewnością bardzo bogate( po za odcinkiem gdzie uprawiaja wspinaczke)  jest tam mnóstwo szczelin a w kierunku wschodnim ciagnie sie płytsza ale jeszcze spora i bardzo mocno zarosnieta zdziczała roslinnoscią rozpadlina skalna

Ostatnio edytowany przez ferdynans (2010-04-16 21:32:38)

Bez wycieczek,podróży,życie ludzkie upływa beztreściwie,nudno i szaro ,toteż one nie tylko urozmajcają,ale rzec można przedłużają nasze życie                             K.SOSNOWSKI

6

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

Jaskinia Lodowa jest fenomenem Beskidu Małego. Ja również jestem za tym, aby Ścieszków Groń nazywać Łysiną. Dla potrzeb serwisu zastosuje obie nazwy, aby było wiadomo o co chodzi.

7

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

Warto wspomniec że jaskinie Zamczyska nalezą do najwczesniejszych wzmiankowanych jaskń w Polsce Wiadomosci o nich znajdujemy w słynnym rekopisie znanym pod skróconym tytułem Dziejopis żywiecki ,w czesci pochodzącej z 1699 roku Jego autorem był wójt Żywca A Komoniecki który zwiedził i znał doskonale Żywieczczyznę Napisał wówczas ze w górze Łysinie są dziury albo lochy szerokie i głębokie ,między wielkiemi skałami w ziemi bedace ,które skryte są i dojśc ich niemożna Z tymi lochami i dziurami związana jest na poły kryminalna czy raczej ,,karno skarbowa'',historia A Komoniecki zanotował w 1709 r że posądzono Stefana Standerskiego ,organistę rychwałdzkiego,o wydobywanie -bez zgody władzy-gdzies w górach srebra Został wtedy uwięziony w zamku żywieckim i zakuty w kajdany Ówczesny własciciel państwa żywieckiego,Franciszek Wielopolski,liczył jednak że organista wskaze miejsce owego wydobywania kruszcu Więznia więc na góre Łysinę wożono i sam pan dziedziczny F Wielopolski z dworem swym wyjeżdzał ażeby tę dziurę pokazał A ontylko staremi i pustemi lochami miedzy skały w ziemi bedącemi się wywodził, nie dopuszczajac się tam spuszczac ,ze tam straszno jest i diabli zostają i ta dziura którą chodził zawalona ,powiadajac ,że jej nie moze potrafic . Nalegano jednak usilnie na organistę ,by wskazał gdzie należy szukac kruszcu .Pokazał wtedy miejsce w caliznie (litej skale) i powiedział tu kopcie , wszędy tu kruszec w tej górze jest Kopanie oczekiwanego efektu nie dało ,bo jak sie po przetopieniu okazało ,wydobywana skała zawierała śladowe ilości kruszcu Pan dziedziczny rozgniewał się ,ale organista którego po naleganiach zacnych ludzi zwolniono z wiezienia i dano czas na zastanowienie sie , uciekł i sprawa poszukiwania kruszców w Zamczysku zakończyła się bez efektu .Jedynie tam dziurę wielką wykopano ,to tylko było i zostało w pamiatce i bardzo mozliwe ,że któryś  z obiektów uważany za jaskinie jest pozostałością tych robót górniczych sprzed niemal 300 lat Ale jak na razie tego nie stwierdzono

Bez wycieczek,podróży,życie ludzkie upływa beztreściwie,nudno i szaro ,toteż one nie tylko urozmajcają,ale rzec można przedłużają nasze życie                             K.SOSNOWSKI

8

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

tak czy owak ciekawa historia z tym kruszcem wink

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

9

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

Jedną z najwiekszych bolączek Zamczyska jest to ze miejscowa ludnośc nie potrafi docenic uroku tego miejsca i urzadziła sobie dzikie wysypiska smieci .Zasypujac odpadami szczeliny skalne kiedys widziałem tam nawet Kanape

Bez wycieczek,podróży,życie ludzkie upływa beztreściwie,nudno i szaro ,toteż one nie tylko urozmajcają,ale rzec można przedłużają nasze życie                             K.SOSNOWSKI

10

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

Jaskinia Lodowa w Zamczysku

Otwór wejściowy znany zapewne miejscowej ludności. W dniu 25 kwietnia 1999 roku zauważony przez J.Ganszera i J.Pukowskiego jako 2m szczelina

Długość:59m
Deniwelacja:-10m

http://bacadom.republika.pl/jaskinialodowazamczysko.gif

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

11

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

Witam forumowiczów!
Mieszkam w Beskidzie Małym i często bywałem już czy to na Czarnych Działach czy to na Ścieżków Groniu, jednak nigdy nie udało mi się znaleźć wejscia do jaskini lodowej,a bylem już w chyba wszystkich jaskiniach tego pasma.
Mógłby mi ktoś napisac jak trafić do wejścia? Albo przesłać zaznaczone na mapie to miejsce?

Z góry dzięki

ps. rafaello166@o2.pl

12

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

Odradzam wchodzenia do tej jaskini i oto  opis doświadczonego grotołaza Jerzego Genszera  odkrywcy tej jaskini    ,, -Mocno sie rozgrzałem wchodząc do tej jaskini Wejście do niej jest bardzo wytężające,bo jest to jaskinia bardzo ciasna i trudna w zwiedzaniu  Kilkukumetrowej głebokości wąska szczelinowa studzienka wejściowa jest bardzo trudna ,zarówno ze względu na niewielkie rozmiary jak i pionowe rozwinięcie . Jej przejscie jest wyczerpujące i jak z niej wyszedłem na powierzchnię ,to choc mam drobną posture i jestem wprawiony w pokonywaniu takich jaskiń,byłem niezle spocony Początkowo ja po prostu z tej dziury nie potrafiłem wyjśc Zastanawiałem się nawet czy nie bedzie trzeba zdjąc kombinezonu by wydostac sie na powierzchnię  Takie ciasne połączenie jaskini z powierzchnią i jej morfologia ,sprawiają iz są tam bardzo dogodne warunki do tworzenia się i zachowywania lodu Jest ona jakby pułapka na zimne powietrze ''

Bez wycieczek,podróży,życie ludzkie upływa beztreściwie,nudno i szaro ,toteż one nie tylko urozmajcają,ale rzec można przedłużają nasze życie                             K.SOSNOWSKI

13

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

Jaskinia Lodowa w Zamczysku
Położenie:Beskid Mały,
Gmina Łękawica
Park Krajobrazowy Beskidu Małego
Długość:59m
Deniwelacja:-10m
>

Położenie: w zespole skałkowym Zamczysko, na północno-wschodnim stoku Ścieszków Gronia (779m n.p.m). Dojście: od wsi Łysina idziemy na północ na Ścieszków Groń. Ze szczytu kierujemy się na wschód. Skręcając w prawo wchodzimy w las, gdzie znajduje się zespół skałek i rowów rozpadlinowych zwany "Zamczysko". Dojść tu także można szlakiem turystycznym zielonym z Kocierza Górnego. Otwór znajduje się ponad dnem rowu rozpadlinowego, w odległości około 1m od Odgruzowanej Zimnej Nory. Do jaskini wchodzi się przez wąską szczelinę o głębokości 1,9m, po jej strawersowaniu można opuścić się na dno. W jaskini wyróżniono trzy zasadnicze ciągi; pierwszy - od zejścia otworowego ciasnymi korytarzykami do studzienki Szczelina z Lodospadem (3,3m głębokości),następnie przejście do I Sali Lodowej, dalej w kierunku SE do II Sali Lodowej rozwiniętej na pęknięciu szczeliny, drugi ciąg ze Szczeliny z Lodospadem ku N do Sali Gaugętego (komora o dł.4m, szer.około 2m i wys. do 2m)od której odchodzi kilka ciasnych korytarzyków i szczelin. Trzeci ciąg główny rozpoczyna się zaraz w prawo od drugiego. Przez ciasną, prawie pionową szczelinę schodzi się 2,8m do Dolnej Salki o dł.2m. Od sali ku W schodzi niski, lecz szeroki korytarzyk, który w swych początkowych partiach łączy się poprzez zacisk ze szczeliną opisaną jako drugi ciąg.Korytarz po 3m kończy się schodząc 10m poniżej otworu.

Jaskinia powstała w piaskowcach istebniańskich dolnych. Obecnie jest silnie modelowana przez wietrzenie mrozowe.Jaskinia jest sucha, światło sięga do szczeliny wejściowej. Wewnątrz(2000r.06.05)stwierdzono występowanie dużej ilości lodu hydrogenicznego, który tworzy różne formy lodowe: draperie, sople, kolumny lodowe, polewy i pokrywy lodowe. Próżnia ze względu na morfologiczną budowę(ciasny otwór, szerokie sale, opadający charakter, pęknięcia i system szczelin łączących się z powierzchnią) ma szansę długo utrzymywać formy lodowe, jednak pod warunkiem małej liczby opadów letnich i zaniechanie (prócz zimy) nawet bardzo rzadkiej penetracji przez ludzi.

Otwór wejściowy znany zapewne miejscowej ludności. W dniu 25 kwietnia 1999 roku zauważony przez J.Ganszera i J.Pukowskiego jako 2m szczelina. Obiekt nie dokumentowany i nie wzmiankowany we wcześniejszej literaturze. Cała obecnie znana część jaskini została odkryta i splanowana w dnoiu 5.06.2000 roku przez członka SBB Artura Żerę.   Zródło internet

Bez wycieczek,podróży,życie ludzkie upływa beztreściwie,nudno i szaro ,toteż one nie tylko urozmajcają,ale rzec można przedłużają nasze życie                             K.SOSNOWSKI

14

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

zawsze dodatkowe informacje możesz uzyskać od speleoklubu bielskiego na stronie
http://speleo.bielsko.pl/pages_historia … wawzam.htm

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

15

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

Nawiązałem ostatnio kontakt z byłym moim profesorem i z jego korespondencji do mnie, dowiedziałem się że około 1968 roku na Łysinie zakładał studencką bazę turystyczną. Wie ktoś może coś na ten temat gdzie i co to było? Mniej więcej w tym samym czasie jak twierdzi to samo zakładali na Potrójnej smile

16

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

Ciekawa informacja jardo Poszperałem sobie w mojej literaturze i oto co mogę napisać:

Krygowski w przewodniku "Beskidy Śląski – Żywiecki – Mały i Makowski (część zachodnia). Przewodnik", Sport i Turystyka, Warszawa,1974, wyd III nie wspomina o takiej bazie. Nie ma też informacji o innych bazach turystycznych w Beskidzie Małym, m.in. na Potrójnej. Wspomina za to na str 120 o innych stacjach turystycznych, tj.:
- Chrobacza Łąka u Dorzaków,
- Magurka Wilkowicka u Dutków,
- Krzeszów u Wajdzików,
- Pod Rogaczem u Pawlisiaków,
- Żar u Lotków

Jego następca Andrzej Matuszczyk w swojej pierwszej publikacji po Beskidzie Małym Beskid Mały. Przewodnik, Zakład Wydawniczo-Propagandowy PTTK, Warszawa – Kraków, 1981 też nie informuje nas o bazach turystycznych, dopiero w drugim wydaniu wydanym w 1984 wskazuje bazę noclegowe na str 24. Pisze o takich stacjach jak:
- "Zegadłowiczówka" w Gorzeniu Górnym
- "Czartak" w Gorzeniu Górnym
- "Iłowiec" w Ponikwi
- "Żar" w Ponikwi
- "Pod Łysą Górą" w Ponikwii
Były to stacje administrowane przez Oddział PTTK w Wadowicach.

W międzyczasie na rynku ukazała się obszerna monografia Alesky Siemionowa pt  "Ziemia wadowicka. Monografia turystyczno-krajoznawcza" wydana przez KTG Oddziału PTTK „Ziemia Wadowicka” w Wadowicach w 1984 r.
Ten wieloletni działacz PTTK brał czynny udział w wielu przedsięwzięciach na terenie Beskidu Małego. Na str 459 możemy doczytać, że: "W latach 1956-62 Zarząd Oddziału założył stacje turystyczne: [...], na Przełęczy Kocierskiej, w Skawcach i Krzeszowie i przygotował uruchomienie dalszych stacji w Ślemieniu i na Czarnym Groniu. Na początku 1962 r. było łącznie 35 stałych i 48 letnich miejsc noclegowych." Jest to ogólna informacja i może sugerować, że wspomniana przez ciebie baza na Łysinie mogła istnieć w prywatnym domu.

W kolejnej publikacji Matuszczyka Beskid Mały. Grupa Łamanej Skały oraz zachodnią część Beskid Średniego (grupa Żurawnicy i Pasmo Pewelskie).Przewodnik turystyczny, PTTK Kraj, Warszawa – Kraków, 1989 mamy tylko wzmiankę schronisku studenckim "Potrójna" na Zakocierzu oraz o stacji turystycznej w Hucisku. Autor najwyraźniej jeszcze nie zweryfikował obszernej publikacji swojego poprzednika.

W nowych wydaniach Matuszczyka Beskid Mały. Przewodnik turystyczny, Grafikon, Oddział PTTK „Ziemia Wadowicka”, Wadowice, 2001 oraz 2004 w dziale "Z historii zagospodarowania turystycznego" na str 53 autor pisze, że: "W latach 1957-1964 staraniem Oddziału Wadowickiego PTTK powstało kilka niezmiernie użytecznych dla potrzeb plecakowych turystycznych stacji turystycznych: w Skawcach, Krzeszowie, na Przełęczy Kocierskiej oraz na Żarze nad Porąbką. Zaawansowane były starania o następne tego typu obiekty w Ślemieniu i na Potrójnej . W latach 1966-1970  drogą nieżyciowych administracyjnych nakazów wszystkie te stacje turystyczne zlikwidowano". Łatwo też się zorientować, że ten tekst został przez autora zmodyfikowany z publikacji Siemionowa.

Ostatnią znaną mi publikacją o Beskidzie Małym jest przewodnik Radosława Trusia Beskid Mały. Przewodnik wydany przez Oficynę Wydawniczą „Rewasz” w Pruszkowie w 2008 r . Jednak autor opisując podrozdział "Historia turystyki" pominął fakt powstania m.in. w Beskidzie Małym baz turystycznych i ich rolę w ówczesnym okresie. Za to na końcu przewodnika wspomina o aktualnej bazie turystycznej wraz z kwaterami agroturystycznymi i prywatnymi.


Warto też wspomnieć, że lata pięćdziesiąte dla Oddziału PPT w Wadowicach były najlepszym okresem świetności aż do 1962 r. Ten znakomity rozwój Oddziału nastąpił dzięki zaangażowaniu ówczesnego prezesa Rafała Tatki i wielu innych ofiarnych działaczy społecznych. Ten imponujący rozwój Oddziału został przerwany w lutym 1962 r kiedy to na skutek osobistych przepychanek i nieporozumień między przewodniczącym Powiatowej Rady Nadzorczej a ówczesnym prezesem, Oddział został w trybie natychmiastowym wyrzuconym na ulicę z Powiatowego Domu Kultury. Nie pomogły interwencje Zarządu Głównego czy też Komisji Turystyki Górskiej ZG w Krakowie. Oddział nie dostał tez lokalu zastępczego. Przewodniczący PRN dążył do całkowitego zniszczenia Oddziału. Rozgrabiono Oddział z całego wyposażenia biura oraz sprzętu jakiego posiadał. Warto też napisać, że w latach 1962-65 funkcję komisarycznego Zarządu pełniła tylko jedna osoba - Władysław Krok, gdyż cały poprzedni Zarząd podał się do dymisji i zrezygnowali z działalności.

Reasumując.
Baza na Łysinie istnieć mogła w domu prywatnym, ale gdzie to nie wiem. Warto by popytać miejscowej ludności. A szkoda, że niechęć jednej osoby do ówczesnego PTTK-u pociągnęła za sobą okrutne konsekwencje. Może dzisiaj mielibyśmy w BM więcej baz turystycznych.

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

17

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

Łysina to nie tylko monumentalne bloki piaskowca czy jaskinia. To również wspaniałe widoki. Przy dobrej aurze - a taka trafiła mi się wczoraj - mamy szansę również na widok tatrzańskich szczytów.

A oto dowód

18

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

MF napisał/a:

Łysina to nie tylko monumentalne bloki piaskowca czy jaskinia. To również wspaniałe widoki. Przy dobrej aurze - a taka trafiła mi się wczoraj - mamy szansę również na widok tatrzańskich szczytów.

A oto dowód


Miałeś farta  cool Gratuluję  big_smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

19

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

MF podążałem dzisiaj Twoi szlakiem, ale na rowerze. Tatry było widać bardzo dobrze. Poniżej fotka.

20

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

Pięknie widać  cool

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

21

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

Na mnie Zamczysko też zrobiło piorunujące wrażenie. A do tego bezpośrednia okolica nie zapowiada takiej perełki skalno-architektonicznej wink Jeszcze ciekawiej wygląda to wczesną wiosną kiedy nie ma liści. Szkoda, że miejscowi nie szanują takich walorów krajobrazowych i zanieczyszczają wąwozy śmieciami  hmm

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

22

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

W końcu udało mi się znaleźć dokument stwierdzający prawną ochronę skał na Zamczysku

Jest to Rozporządzenie Wojewody Nr 8/09 z 12.06.09

Rozporządzenie to można znaleźć na stronie Ślaskiego Urzędu Wojewódzkiego . Oznaczenie Dziennika Urzędowego: Dz. Urz. nr 109, poz 2370

A do tego szukania zmobilizowała mnie tablica, którą dzisiaj spotkałem na miejscu

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

23

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

Pięknie, że jest ochrona, ale miejscowi i tak robią swoje, bo zanieczyszczają Zamczysko śmieciami ile wlezie - widziałem tam pordzewiałe wiadra, szmaty, gruz itp. "atrakcje". Wszystko to widać zwłaszcza wtedy, kiedy nie ma liści na drzewach i krzakach.
P.S. Ostatnie 3 posty przeniosłem do działu Łysina czy Ścieżków Groń.

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

24

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

A wspinać się można czy nie? Tablica tego nie precyzuje a powinna...

O czym ja mam rozmawiać z człowiekiem, który nie rozróżnia wesołego letniego picia od jesiennego depresyjnego pijaństwa ?

25

Odp: Łysina czy Ścieżków Groń

Można się wspinać tak samo jak eksploatować jaskinie, jeśli nie naruszasz dobra miejsca i pozostawiasz je w takim stanie jakim je zastałeś

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz