Temat: Zjawiska
W dniu 13.12.2012 o świcie, ujrzałem niesamowite zjawisko z lewej strony Babiej Góry (zwanej też Diablakiem). Jakby płomień ogromnej świecy, który po krótkim czasie przekształcił się w odwrócony krzyż, a następnie w krzyż o 2 ramionach i w końcu w zjawisko halo z dwiema tęczami po bokach. To było upiorne. Chyba tylko ja z żoną to zauważyłem i uwieczniłem na serii fotografii. Czyżby był to znak zbliżającego się końca świata? Czy czegoś gorszego?
Pozdrawiam optymistycznie wszystkich kochających Beskid Mały i nie tylko.
Miłych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia i lepszych dni w Nowym Roku.