Odp: Paprotniki
Jak to mówią... Szacun dla waszej wiedzy!;)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 … 13 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
lowell79 nie stawiaj nas w kłopotliwej sytuacji
Z Polski dopominają się o wydanie książki o paprotnikach która opisywała by wszystkie gatunki krajowe. Jak dotąd jeszcze taka nie powstała. Wielu miłośników tych roślin, chce pójść do lasu i spokojnie identyfikować wszystkie gatunki jakie napotkają, a nie mają takiej możliwości. Akurat moje publikacje naukowe mam już za sobą, to postanowiłem zacząć realizacje tego dzieła. Wiele fotografii mam zamiar zamieścić z Beskidu Małego
Cały czas działam w terenie. Ale to co dzisiał udało mi się odnaleźć to poprawdy mnie zdumiało. Można sensacja botaniczna Beskidu Małego Odnalazło się tutaj nowe stanowisko zanokcicy północnej gatunku wymarłego w Beskidzie Małym który poraz ostatni widziany był w Beskidzie Małym w 1883 roku przez botanika M. Raciborskiego. Paproć ta jest w Polsce gatunkiem bardzo rzadkim, z których niewiele stanowisk do dzisiaj przetrwało, dlatego znajduje się na Czerwonej liście roślin Polski jako narażony (kategoria V). Stanowisko to znajduje się w województwie śląskim w Międzybrodziu Bialskim i jest zaledwie 1 z 2 istniejących stanowisk w tym województwie. Z wyglądu przy pomina trawę, o bardzo wąskich liściach, pod którymi znadują się kupki zarodni. Paproć ta rosła na nasłonecznionym kopcu kamieni.
Szkoda że nie miałem ze sobą aparatu i nie zrobiłem fotografii. A może i dobrze bo miała zeschnięte zeszłoroczne listki. Ale jak wypuszczą tegoroczne to wtedy zrobie fotografie i wrzuce do galerii. I na koniec powiem poprostu jedno: yes, yes, yes
gratuluję
Gratuluję również!!! Miło będzie nam w tym odkryciu po części uczestniczyć!
Tego paprotnika zauważyłam przez przypadek tropiąc salamandry Zwrócił moją uwagę bo taki jakiś inny
Kto on zacz? Drodzy znawcy paprotników?
Jest to podrzeń żebrowiec (Blechum spicant) najpospolitszy chroniony paprotnik w Beskidzie Małym. Jako specjalista o paprotników mam teraz z nimi nie małe urwanie głowy.
najpospolitszy chroniony paprotnik w Beskidzie Małym
a ja myślałam,że mi się coś extra trafiło
Jako specjalista o paprotników mam teraz z nimi nie małe urwanie głowy.
A dlaczego jeśli można zapytać?
Ostatnio edytowany przez jolanta (2010-05-03 16:30:44)
Obecnie pracuje nad książką o paprotnikach i "Polską czerwoną księgą roślin" oraz nad innymi publikacjami, to jeszcze mam fachowe badania nad nerecznicami i dalekie wyjazdy itp.
Ze znaleziska podrzenia żebrowca można być zadowolonym, może i jest on tutaj najpospolitszym chronionym to ma on niezwykły wygląd. Liście płonne i płodne są inaczej ukształtowane. Płonne są płożące a płodne wzniesione o wyglądzie żebrowatym - stąd nazwa gatunku. Takich paproci w Polsce jest niewiele. W Beskidzie Małym ma wielką ostoje a w innych częściach Polski nie ma go w ogóle lub rzadkością.
No i mamy kolejne odkrycie paproci w Beskidzie Małym i to o wiele bardziej niezwykłe niż stanowisko zanokcicy północnej. Jednak o żeby tego dokonać praktycznie musiałem zrónać się możliwościami z jednym największych znawców na świecie jeśli chodzi o badania nad paprociami, z którym ostatnio koresponduje Takiej rzadkości nikt się spodziewał. A teraz konkretnie do rzeczy. W Beskidzie Małym odnalazło się stanowisko nerecznicy walijskiej (Dryopteris cambrensis) gatunku nie tylko nowego dla Beskidu Małego, ale wręcz dla flory polskiej. Paproć ta jest notowana obecnie w dwóch miejscach w Polsce. Stanowisko znajduje się na stoku Złotej Góry w Brzezince Dolnej w zbiorowisku lasu jodłowego. Jest niezwykle trudna do identyfikacji, tak że pewność daje rozpoznanie przez największych znawców. Ze Złotą Górą wiąże się legenda o ukrytym tam skarbie (stąd nazwa góry), lecz do prawdziwego skarbu nawiązuje to niezwykłe odkrycie.
Widzę Darku, że to chyba przełomowy rok w twoich badaniach! Dalszych sukcesów życzę!!!
Lowell w rzeczy samej. To mój przełomowy rok. To co u mnie dzieje się w botanice to poprostu szeństwo radości z odkryć
Czymś niesamowitym dla mnie było to że w rzeczywistości odnalazłem dwa stanowiska nerecznicy walijskiej (Dryopteris cambrensis) w Beskidzie Małym. Aż nie chciało mi się wierzyć, przecież jest to nowy gatunek dla flory Polski Drugie stanowisko znajduje się na stoku Bujakowskiego Gronia w zbiorowisku lasu grądowego.
Nerecznica walijska (Dryopteris cambrensis) której stanowiska odnalazły się w Beskidzie Małym jest z całą pewnością najtrudniejszym do oznaczania gatunkiem z spośród krajowych paprotników, z którym miałby problemy oznaczyć nawet profesionalny botanik. Praktycznie nikt w Polsce poza mną nie jest w stanie jej oznaczyć i wiem ile przysparzało mi to problemów. Jednak żeby tego dokonać musiałem zasięgnąć porad u jednego z największych znawców na świecie jeśli chodzi o badania nad paprociami. Nie będę opisywał jej wyglądu, gdyż może być to być niezruzumiałe dla kogoś nie związanego z botaniką. Za to zaprezentuje jej zdjęcie które ze względu na postęp badań nad paprotnikami w Polsce, trudność z oznaczeniem i prawie brak jej w światowych kolekcjach botanicznych czyni unikatowym w skali światowej. Zdjęcie nie może być kopiowane bez mojej zgody, jest objęte prawami autorskimi.
No chyba przesadziłem z tym profesionalnym pisaniem
Ratunku, ten link też nie działa
Nie wiem dlaczego to zdjęcie się nie otwiera, przy storczykach się otwarły. Czyżby to prawa autorskie i unikatowość zdjęcia na to nie pozwalały Natomiast to zdjęcie można oglądać w galerii Beskidu Małego.
No właśnie wyświetlał się komunikat, że tam go nie ma
Poprawione, już się wyświetla choć walijska narecznica
Po ostatnich badaniach nad paprotnikami w Beskidzie Małym okazuje się że ten obszar posiada wyjątkowo cenne gatunki i spore nagromadzenie stanowisk paprotników. W tym roku pierwsze doszła zanokcica północna, potem nerecznica walijska, aż wreszcie najcenniejszy podejźrzon marunowy. Beskid Mały może być z czego dumny. I nie zdziwie się gdy przy przyjadą tutaj ludzie świata nauki.
Okazuje się że Beskidzie Małym jest taka paproć którą nie mogłem potwierdzić na rzadnym ze stanowisk, podczas gdy inni widzieli ją tutaj na paru stanowiskach w ostatnich latach. Jest nim nasięźrzał pospolity (Ophioglossum vulgatum) będący pod ścisłą ochroną i na Czerwonej liście roślin zagrożonych w Polsce jako narażony na wyginięcie (kategoria V). Podobnie jak wspomniany w innym poście podejźrzon marunowy należy do paproci grubozarodniowych jednak liść ma kształt niepodzielnej jajowatej blaszki i kłos zarodnionośny z dwustronnymi zarodniami. Nasięźrzał pospolity dotychczas został stwierdzony w Beskidzie Małym na 4 stanowiskach, z których dzięki uprzejmości tych osób dzisiaj mogłem poraz pierwszy w Beskidzie Małym widzieć na 2 stanowiskach. Więc obecnie w Beskidzie Małym występują 2 gatunki "kwiatu paproci" nasięźrzał pospolity i podejźrzon marunowy.
Co do ostoi nerecznicy pośredniej w Beskidzie Małym to informacja wraz szczegółowymi danymi również dla Polski tego gatunku znalazła się w mojej angielskiej publikacji w której jestem współaurorem w "Fern Gazette" pod tytułem "Dryopteris remota (A. Braun ex Doll) Druce (Dryopteridaceae: Pteridophyta) in Poland" Jak widać jako botanik znany jestem już w świecie
Darek ty nie bądź taki skromny
Beskid Mały obecnie jest już tak doskonale zbadany pod względem paprotników że wydaje mi się że nie ma już szans na jakieś odkrycie. Ale z drugiej strony natura może znów nas zaskoczyć jak myślicie Co do mojego wykazu stanowisk, to jak mówi nasz admin jest on nieosiągalny dla zwykłego śmiertelnika
We wrześniowym numerze "Nowin andrychowskich" okazał się kolejny mój artykuł, tym razem dotyczący występowania nerecznicy pośredniej (Dryopteris remota) w Beskidzie Małym, pod tytułem "Największa ostoja w Europie Środkowej"
Strony Poprzednia 1 2 3 4 … 13 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.029 sekund, wykonano 14 zapytań ]