Temat: Z Milówki na szlaki Beskidu Żywieckiego
Wprawdzie weekend majowy dawno minął, jednak wspomnienia, mimo złej pogody, pozostają.
Nasza trzypokoleniowa ekipa miała wielką moc i dlatego udało nam się przeganiać złą aurę.
Pierwsze dwa dni ukazałem w temacie Hanusi, https://picasaweb.google.com/1173545680 … directlink
Teraz napiszę parę słów o o dwóch kolejnych dniach wyprawy.
Najpiękniejsze w tym wszystkim, nie jest, ile kilometrów szlaków za nami, ale jak, gdzie i z kim
spędziliśmy czas
Zdobycie wodospadu na potoku Milowskim, Hali Boraczej, Rycerzowej przez wnusię w towarzystwie dziadków lub rodziców, daje dziadkowi-wędrowcowi dużą satysfakcję
Natomiast w gronie dorosłych i staruszków zdobyliśmy Boraczą, Lipowską, Rysiankę i Wielką Raczę, a także zwiedziliśmy kompleks basenowo-narcziarski w Istebnej, która zauroczyła nas zadbaniem i nowoczesnością obiektów
Na zdjęciu brat Marian wraz z Harnasiemna szczycie Wielkiej Raczy
Zapraszam do obejrzenia albumu po kliknięciu na zdjęcie.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.