Temat: Wizyta na Potrójnej
Dzisiaj pogoda nie zachęcała do wędrowania a jak wiem z doświadczenia są to najlepsze momenty na spokojne odwiedziny bardziej ruchliwych miejsc. przeczucie mnie nie myliło na Potrójnej dzisiaj było jak na bezludnej wyspie gdy dotarliśmy do Rafała około 11 byliśmy pierwszymi turystami w dzisiejszym dniu cała chatka była dla nas byłem z żoną wnuczką i dwoma kolegami do godzi 15 poza nami było może z dziesięciu turystów przez co czas nam miło upływał na pogaduchach z Anią i Rafałem . W drodze na Potrójną zaliczyłem pierwszego w tym roku czerwonego kozaczka zjadłem z wnuczką troszkę kwaśnych jeszcze borówek a całą wycieczkę zakończyliśmy na dole pod lasem na pieczeniu kiełbasek mimo niezbyt dobrej pogody wszystko się udało Wrzucam kilka fotek.
Ostatnio edytowany przez ferdynans (2013-06-30 20:27:01)