351

Odp: Bieganie

piotr napisał/a:

(...) P.S. Dziewczyny, ciekaw jestem, czy widzicie tam mnie wink

Ja widzę Cię:
- na początku czarna opaska, granatowa bluza i okulele  wink
- potem jeszcze w terenie szara bluza
- i chyba pomarańczowa koszulka ze dwa razy na hali big_smile

A coście temu zwierzakowi robili w terenie? tongue  lol

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

352

Odp: Bieganie

No cóż jeśli chodzi o pewnego zwierzaka to... proszę o następne pytanie*  lol


*a pogadamy o tym kiedyś prywatnie wink

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

353

Odp: Bieganie

piotr napisał/a:

No cóż jeśli chodzi o pewnego zwierzaka to... proszę o następne pytanie*  lol


*a pogadamy o tym kiedyś prywatnie wink

Jasne...  tongue  Cosik mi się widzi, że biegacze szukali mocy wink  lol

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

354

Odp: Bieganie

piotr napisał/a:

P.S. Dziewczyny, ciekaw jestem, czy widzicie tam mnie wink

No pewnie big_smile, a na 2min.10 usilnie starałam się wypatrzyć Cię wśród tych „pakerów” … lol wink

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

355

Odp: Bieganie

piotr, macie plany na następne zgrupowanie ? Jestem ciekaw, czy byłaby możliwość zabrania się z Wami. Już kiedyś zastanawiałem się nad treningiem z Mastersami, ale ze względu na odległość zrezygnowałem.

356

Odp: Bieganie

Adrian - plany są ale dość jeszcze mgliste, bo takie zgrupowanie z tego co wiem planowane jest dopiero latem 2014. W Spale była mowa o organizacji wyjazdu do Szklarskiej Poręby, gdzie podobno są jeszcze lepsze warunki niż w Spale. Tu jest nieco materiału zdjęciowego z tegorocznej imprezy (nie brałem w niej udziału):
http://www.youtube.com/watch?v=au5WQxFh7rA
A co do bieżących informacji to zachęcam do śledzenia i rejestracji na naszym forum biegowym:
http://masters.krakow.pl/forum/

Aha! Byłbym zapomniał - o tegorocznych (i tych dawniejszych) biegających Mikałajach: http://masters.azs-awf.pl/2013/ksawery-kontra-mikolaje/
i szczypta zdjęć naszej koleżanki z tego odjechanego tegorocznego mikołajowego biegania, gdzie szczęśliwie nie spotkaliśmy Policji, bo skończyło by się na kilkudziesięciu mandatach, a trenera to by chyba nawet wywalili z pewnej partii, której nazwy z przyczyn reklamowych tutaj nie wymienię: https://plus.google.com/photos/10253947 … 1963016145

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

357

Odp: Bieganie

Stronę znam smile Wybiorę się w którąś niedzielę, żeby z Wami potrenować. Chciałbym złapać kontakt z trenerem Mirkiem...

358

Odp: Bieganie

Adrian napisał/a:

Chciałbym złapać kontakt z trenerem Mirkiem...

Nie czyń tego, jeśli nie dasz rady na dłuższym dystansie utrzymać tempa ok. 3:30 min./km  tongue

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

359

Odp: Bieganie

Najwyżej będę wracał na czworakach do domu, a co smile

360

Odp: Bieganie

Przy takich biegaczach to żaden wstyd  big_smile

'' Tyle samo jest idiotów wśród księży, robotników i profesorów. Różnica polega na tym, że profesor ma większy zasób słów i w związku z tym trudniej wymacać jego głupotę.'' ( Bronisław Geremek )

361

Odp: Bieganie

Żeby nie było niedomówień - nie wszyscy tak biegają. Ale trener Mirek otacza się w zasadzie tylko najmocniejszymi, ludźmi dla których przebiegniecie maratonu w okolicach 3 godzin (lub nawet nieco poniżej) to normalka. Kto nie utrzyma tempa ten może co najwyżej dołączyć do słabszej grupy prowadzonej przez innych trenerów wink On ma po prostu inną optykę - na co dzień pracuje z zawodowymi sportowcami, w tym również obecnymi lub przyszłymi olimpijczykami, siostrami Radwańskimi itp.

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

362

Odp: Bieganie

3 już jest, a na 2 z groszami sam nie zejdę smile Macie tam jakieś miejsce, gdzie można się przebrać i zostawić rzeczy ? Czytałem forum, ale ostatnie wpisy na których umawiali się na treningi były z lipca, także prosiłbym Cię o cynk gdybyś wiedział, że na pewno trener będzie.

363

Odp: Bieganie

Adrian napisał/a:

Macie tam jakieś miejsce, gdzie można się przebrać i zostawić rzeczy ?

Oficjalnie nie znam takiego miejsca. Można się z kimś grzecznościowo umówić, że się zostawi rzeczy u niego w aucie.
Co do obecności trenerów to niemal zawsze któryś jest (2-3 razy w roku nie ma nikogo), ale jak byś chciał się umawiać z Mirkiem już na konkretny termin to raczej przez telefon, bo różnie z tym bywa. Innych też można polecić - na treningu z nimi na pewno nie stracisz. Darek to były i utytułowany biegacz - zna się na rzeczy jak mało kto, choć bywa złośliwy i opryskliwy hehe. Asia pracuje na AWF, jest trenerem i specjalistką od rehabilitacji.

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

364

Odp: Bieganie

Sezon biegowy już na dobre się rozpoczął, w najbliższą sobotę bardzo lubiany przez mnie bieg o Złote Gacie w Brzeszczach. czy ktoś się może wybiera?

http://www.biegbrzeszcze.pl/fotki/g75d.jpg

http://www.biegbrzeszcze.pl/IV-Bieg-o-Z … ca-75.html

365

Odp: Bieganie

Myślę, że nie zdradzę wielkiej tajemnicy jak napiszę, że nasz admin Lowell79 przebiegł wczoraj w Krakowie swój pierwszy maraton w życiu. Gratulacje!!! Adminie - prosimy o jakąś relację, trochę uwag, a może znajdą się też jakieś zdjęcia?

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

366

Odp: Bieganie

Maraton to było moje największe marzenie biegowe. Zmierzyć się z królewskim dystansem i go pokonać.  Plan były prosty - przebiec maraton i zrobić to w jak najlepszym , realnym czasie. Jak już zdradził Piotr maraton udało się przebiec. Czas przebiegnięcia  odbiegał trochę od założeń - 4:44, ale jestem z niego i tak bardzo zadowolony.

Musze to podkreślić, że maratony mają specyficzną oprawę i klimat. Żaden bieg, w którym miałem okazję biec wcześniej nie miał takiego klimatu. Na niemal całej rasie osoby dopingujące, specjalne strefy dopingu, setki wolontariuszy i walka z czasem, a później z samym sobą. Pogoda myśle, że nie była najgorsza, chociaż była duża wilgotność.

Pierwsze 21 kilometrów minęło całkiem szybko i wesoło. Wszystko za sprawą biegacza, z którym miałem okazję biec. Przegadaliśmy sporą część dystansu. Biegnąc cały czas przed balonikami na 4:00. Ania z Tatą dopingują mnie na trasie. Jednak około 25 km przyszedł pierwszy kryzys. Zaczęło również padać. Ale to akurat nie stanowiło problemu. Przy punkcie odżywczym pierwszy raz idę. Zaczynam tez czuć, że robi mi się odcisk. A w zasadzie dwa odciski. Biegnę dalej. Na 30km znowu widzę Ani i Tatę.  To dodaje sił, jednak starcza ich na 2 km. Nigdy nie przebiegłem więcej niż 30 km.  Więc jestem w strefie zupełnie innego świata. Przechodzę na mocno zmodyfikowaną wersję Gallowey'a - ide i biegnę na zmianę, z czego zaczynam więcej iść niż biec. Do tego odcisk na obu stopach jest już pokaźny. Każda próba biegu równa się ból. Po rozbieganiu odcisków można biec, ale tętno skacze i szybko się męczę. Za każdym razem gdy idę myślę, że biegnę dla Ani. I to motywuje mnie aby znowu biec, I tak do 39 kilometra. Idę i biegnę na zmianę. Pojawia się myśl aby ukończyć bieg w czasie poniżej 5 godzin. Na 30 km miałem czas około 3:00 h na 40 km jest 4:30 h. 10 minut na kilometr, mało czy dużo smile  Normalnie spokojnie biegam 5 minut na kilometr. Jednak po 39km cel nie jest taki oczywisty. Po raz kolejny myślę o Ani, zaciskam zęby, staram się nie myśleć o bólu. Dobiegam do 40km. Idę. Nagle zgarnia mnie ekipa pacemakerów biegnących na czas 4:45. Motywuje wszystkich idących, aby biec z nimi. Mówią, że nie daleko, że nie biegną szybko. Chyba wyzwoliło to we mnie jakąś wewnętrzną siłę. Rzeczywiście nie biegną szybką, cały czas trzymam się pacemakera.  Mam nawet siłę na krótką rozmowę. Ostatnie 2 km biegnie mi się rewelacyjnie, na podbiegu przed rynkiem zaczynam trochę przyspieszać i wyprzedzać. Jest rynek, jest meta.  Ręce uniesione do góry. Łza kręci się w oku. Z trudem ją powstrzymuje. Jest Ania, dla której biegłem. Tego uczucia nie da się ogarnąć!

http://www.fdm.szkolenia.cal.pl/Obraz-152.jpg

http://www.fdm.szkolenia.cal.pl/Obraz-156.jpg

367

Odp: Bieganie

No to widzę, że było dość dramatycznie, ale ostatecznie udało się zmóc ten straszliwy dystans. Ja byłem przez jakieś 30 minut przy Kładce Bernatka w Podgórzu, gdzie przybiegłem z domu. Myślałem, że może pojawi się ADMIN, ale nie pojawił się, niestety. Widziałem za to innych nieszczęśników, biegnących, idących, szurających nogami, czerwonych na twarzach, ciężko dyszących... poza czołówką czarnych pań i panów oraz kilku polskich zawodowców z trenerem Wacławem Mirkiem i Andrzejem Maciołem na czele większość mocno cierpiała - nie oszukujmy się - dla biegacza-amatora to jest jednak trudny dystans. Tym większe uznanie dla wszystkich, którzy ukończyli ten bieg.

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

368

Odp: Bieganie

lowell79 napisał/a:

Maraton to było moje największe marzenie biegowe. Zmierzyć się z królewskim dystansem i go pokonać.

Jak widać, marzenia się spełniają smile - GRATULUJĘ Adminowi i Tobie piotrze również big_smile wink  !

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

369

Odp: Bieganie

Dementuję - to ON biegł maraton. Ja miałem tylko niezobowiązujący, niedzielny trening LSD (choć nie taki long jak Lowella). Szkoda tylko, że nie udało się nam spotkać po biegu.

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

370

Odp: Bieganie

Kapitalna sprawa  smile . Nie wiem czy się kiedyś sam porwie na maraton  roll

'' Tyle samo jest idiotów wśród księży, robotników i profesorów. Różnica polega na tym, że profesor ma większy zasób słów i w związku z tym trudniej wymacać jego głupotę.'' ( Bronisław Geremek )

371

Odp: Bieganie

Uśmiecham się czytając opis tego startu smile W ogóle uśmiecham się myśląc o tym dniu, który był naprawdę wyjątkowy smile
Nie tylko dla maratończyków, ale także dla obserwatorów, kibiców. Jeśli będziecie mieli okazję kiedyś, nawet przez chwilę, uczestniczyć w tym święcie biegaczy, polecam Wam gorąco. Stojąc za 30-tym kilometrem oklaskiwałam każdego przebiegającego czy przechodzącego zawodnika i miałam takie dziwne uczucie... z jednej strony było mi ich naprawdę szkoda (na wielu twarzach widać było ból i niesamowity wysiłek) a z drugiej, jak ja im zazdrościłam!

Dla Marcina przygotowania do maratonu przypadły na bardzo trudny okres nawału pracy, niemal samodzielnego remontowania mieszkania, stresów, których też ja mu przysparzam wink Był bardzo wytrwały w treningach, pomimo tych wszystkich rzeczy, które były obok i go rozpraszały. Dlatego ten sukces smakuje tak znakomicie smile Bo to jest sukces. No i kurde miało nie być ckliwie, ale wiadomo, że jestem z Niego bardzo dumna cool

Ostatnio edytowany przez Anusia (2014-05-20 06:23:36)

Moje foto-wspomnienia: https://picasaweb.google.com/109211129593888338479

"Jakże ja mam o tym opowiadać, skoro to jest moje? Jest to moje bogactwo, to, czego mi nikt nie odbierze." Jerzy Kukuczka

372

Odp: Bieganie

25 maja 2014 - Odlotowa Piątka w Muzeum Lotnictwa w Krakowie. Mnóstwo atrakcji (w tym bieg na 5 km) i wszystko za friko:

Więcej tutaj: http://masters.azs-awf.pl/2014/odlotowa … lotnictwa/
Serdecznie zapraszam!

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

373

Odp: Bieganie

Najbardziej zabawny transparent podczas maratonu - "Jeśli nie masz majtek uśmiechnij się". Co powodowało od razu uśmiech na twarzy.

374

Odp: Bieganie

Marcin - wielkie gratulacje!  cool

Bardzo też dziękuję Wam obojgu Anusi, Marcinowi, że zechcieli podzielić się swoimi przeżyciami - ja tego nie znam, ale czytając Was uruchamiałam wyobraźnię - dzięki smile

Aha... dalszych sukcesów życzę i przeżyć, które będzie się pamiętać dłuuuugo!  wink

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

375

Odp: Bieganie

Już w najbliższą sobotę (14.04.2015r.),w Brzeszczach, o godzinie  11:00 odbędzie się V edycja biegu o Złote Gacie! Serdecznie zapraszam!

http://guiderunner.pl/i/bieg/1425727549.jpg

V Bieg o Złote Gacie