MF, nie chcę abyś zrozumiał mnie opacznie, a tym bardziej nie chcę, abyś odebrał moją, w dobrej wierze prowadzoną teraz polemikę (zdaję sobie sprawę, że ostrą), jako osobisty atak na Twoją osobę. Sam napisałeś o wynikach wyszukiwania google - myślę, że o czymś to świadczy. Choć z drugiej strony to właśnie i google i Wikipedia, już dawno przestały być dla mnie wiarygodnym źródłem informacji, aczkolwiek czasem się na nie powołuję. Wybacz, ale tworzą to internauci, którzy nie zawsze są, że tak to nazwę, "na bieżąco"
Nawiązując do Twojej wypowiedzi... Nie znam tego artykułu (może mógłbyś dać jakiś link, aby szerszy ogół się z nim zapoznał). Sorry, ale jak to czytam, to chyba zaprzeczasz, sam sobie...
MF napisał/a:Historycznie utrwalona jest pisownia "Chrobacza Łąka" przez "H". Tak określają szczyt pierwsze mapy oraz późniejsze opracowania i przewodniki. Zgadzam się, że jest to również nazwa utrwalona przez pokolenia turystów i mieszkańców najbliższej okolicy (Kozy, Czernichów).(...) Wniosek płynący ze wspomnianego artykułu (chyba lepiej to brzmi niż ekspertyza) jest jednoznaczny.
.. i tuż za chwilę...
MF napisał/a:"wobec (...) uwag, głównie wskazujących na bardzo długą i powszechną tradycję posługiwania się nazwą przez samo "h" pisownia "Chrobacza" przez "ch" wydaje się spełniać przesłanki do zmiany tej nazwy".
... kilka linijek niżej...
MF napisał/a:"Hrobacza Łąka" jest OK!
PS
Mi się też bardziej podobają nazwy istniejące od pokoleń, niż sztucznie wprowadzane i poświęcane jakimś postaciom, nawet największym autorytetom...
Coś mi tu po prostu nie gra, z punktu widzenia zwykłego, małobeskidzkiego turysty Nie jestem jakimś ekspertem. Po prostu jestem gościem, który po Małym chodzi kilkadziesiąt już lat i jest do czegoś przyzwyczajony
"Picie wódki, to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości."
Jan Himilsbach