Temat: Leskowiec 26.III.17
mała fotorelacja z dzisiejszej wycieczki na Leskowiec
Ostatnio edytowany przez kisiel (2017-03-26 18:15:04)
https://www.facebook.com/andrzejkisiel1974
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
mała fotorelacja z dzisiejszej wycieczki na Leskowiec
Ostatnio edytowany przez kisiel (2017-03-26 18:15:04)
Pięknie! A w związku z zapowiadanym ociepleniem można się spodziewać, że to dopiero początek krokusowego szaleństwa
Pięknie! A w związku z zapowiadanym ociepleniem można się spodziewać, że to dopiero początek krokusowego szaleństwa
no własnie, zaczęło się
Przepiękne fotki! Szkoda, że się minęliśmy, Byłeś trochę wcześniej niż ja
Cudowna wiosenna impresja kisielu ze śpiewem trznadla. Polanka u Zielińskiego się bardzo ładnie już ukwieciła. Czy byłeś może na Semikowej ? Krzyża, jak widać, jeszcze nie naprawiono.
Ostatnio edytowany przez nena (2017-03-28 19:39:33)
(...) Krzyża, jak widać, jeszcze nie naprawiono.
Krzyż niestety wg mnie jest nie do postawienia Zbyt zniszczony i spróchniały
W tym tygodniu zostanie zamontowana nowa panoramka, wtedy postaram się
odkręcić tablicę z krzyża i dostarczyć do proboszcza w Krzeszowie i namówić go
by parafianie ufundowali nowy
Co do wiatki to kapeczkę udało się ją symbolicznie naprawić, jednak wymaga więcej pracy
Naprawa schronu, zabudowa ściany przez MK, to najlepsza wiadomość jaką przeczytałem w tym roku w ogóle.
Cudowna wiosenna impresja kisielu ze śpiewem czyża. Polanka u Zielińskiego się bardzo ładnie już ukwieciła. Czy byłeś może na Semikowej ? Krzyża, jak widać, jeszcze nie naprawiono.
na Semikowej nie byłem ale myślę, że będzie podobnie, a krzyż roztrzaskany i będzie potrzebny nowy.
MK świetna robota
Zdjęcia z relacji zawsze warto oglądać, nie tylko landszafty
Kiedy Ty byłeś na Leskowcu ja operowałem z drugiej strony BM. W schronisku na Magurce siedziałem ze znajomymi i zauważyłem kogoś kogo wiele razy widziałem, ale na pewno nie osobiście.
Zwoje mózgowe poprawnie i szybko wykonały swoją pracę i wskazały któż to jest - a to była imć Jolanta, którą rozpoznałem ze zdjęć umieszczanych choćby na tym forum. Ośmieliłem się podejść i zagadać
I nawet nocowaliśmy w jednym pokoju Bardzo lubię takie spotkania - niespodzianki
Ostatnio edytowany przez vertigo (2017-03-28 14:17:53)
I nawet nocowaliśmy w jednym pokoju Bardzo lubię takie spotkania - niespodzianki
Takie spotkania są najlepsze
A do mnie dzisiaj zagadał MK , spieszył na Leskowiec naprawiać dalej wiatę. Jaki ten świat mały ! Bardzo dziękujemy za super robotę. Wiata prosiła się o naprawę.
Po dzisiejszym dniu te fioletowe szpikulce pewnie pięknie się otworzyły
MK dobra robota
kisielu - "nasze małobeskidzkie" są najpiękniejsze - bo nasze Uchwyciłeś tyle szczegółów, że oczu nie można oderwać
(...) Kiedy Ty byłeś na Leskowcu ja operowałem z drugiej strony BM. W schronisku na Magurce siedziałem ze znajomymi i zauważyłem kogoś kogo wiele razy widziałem, ale na pewno nie osobiście.
Zwoje mózgowe poprawnie i szybko wykonały swoją pracę i wskazały któż to jest - a to była imć Jolanta, którą rozpoznałem ze zdjęć umieszczanych choćby na tym forum. Ośmieliłem się podejść i zagadaćI nawet nocowaliśmy w jednym pokoju Bardzo lubię takie spotkania - niespodzianki
Tomku - to było fantastyczna niespodziewanka tym bardziej, że to z reguły ja różne ludziki rozpoznaję, a tu proszę główny ruch należał do Ciebie
Byłam dość "zakręcona" bo prowadziłam po Małym grupę z Zaolzia, ale fajnie było ciut pogawędzić i ... dobrze się wyspać w tym "naszym" pokoju
Do następnego, miłego...
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.021 sekund, wykonano 11 zapytań ]