Temat: Niedzielna wycieczka na Czupel.
Trasa: Łodygowice – kamieniołom (bez szlaku) – Przysłop Diabli Kamień (czerwonym) – Czupel – powrót na Koleby (czerwonym) Solisko – Klimczaki (żółtym) Bierna (bez szlaku) Łodygowice (bez szlaku) – 27 czerwca 2021.
Pojazd zostawiłam przed apteką naprzeciw dworu w Ładygowicach i poszłam obejrzeć budynek i park. W parku, wśród starych drzew był przyjemnie chłodno!
Przez most w kierunku zabytkowego kościoła św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza
Przed kościołem spory parking, dwa następne są koło cmentarza, powyżej kościoła.
Tuż obok, przycupnęła stara chałpina
Widok na Skrzyczne zza kościoła
W cmentarne ogrodzenie wpasował się krzew agrestu
Polnymi dróżkami, asfaltowymi wstążeczkami idę w kierunku lasu, gdzie spodziewam się czerwonego szlaku.
Wszystko kwitnie i pachnie oszałamiająco!
Naturale kosiarki
A tu z pewnością kosili ludzie...
Panorama na Beskid Śląski i Żywiecki spod lasu.
A w lesie cieniście i chłodniej
Z czerwonego szlaku odbijam „boczkiem” w kierunku kamieniołomu.
Zawsze widziałam go z dołu, a teraz z góry robi także ogromne wrażenie. Brzeg skarpy jest ogrodzony, ale w około na polanie widać ślady biwakowania.
Ciężki sprzęt jak dziecięce zabawki
Wracam na szlak i drepatam w kierunku Czupla.
Paprociowa puszcza - strach się bać, że zza paproci wychynie dinozaur
Pamiętam MK, który w ten sposób oznaczał szlaki w Beskidzie Małym
Diabli Kamień – na cudzych fotkach wydawał mi się zawsze większy.
Dalej w kierunku Czupla.
I już Naj... w Beskidzie Małym.
Odpoczywam i wracam w kierunku )( Pod Czuplem, a stamtąd bez szlaku na Solisko.
Jest cudnie! Dla oka i dla powonienia
Kapliczka w okolicy Klimczaków.
Ładny widoczek na Żar i Mały Szlak Beskidzki.
Zejście bez szlaku do Biernej.