Odp: Paprotniki
To może by ktoś zalinkował go do poczytania
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 13 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
To może by ktoś zalinkował go do poczytania
Zalinkuje mój artykuł z wrześniowego numeru "Nowin andrychowskich"
Największa ostoja w Europie Środkowej
Kolejnym odkryciem Dariusza Tlałki, botanika z Kęt jest stwierdzenie na obszarze Beskidu Małego największej ostoi nerecznicy pośredniej (Dryopteris remota) w Europie Środkowej. Paproć ta jest utrwalonym mieszańcem nerecznicy mocnej i nerecznicy górskiej.
Trwałym mieszańcem nazywa się roślinę, która występuje w podobnej formie w wielu miejscach, ma cechy przynajmniej dwóch innych gatunków, przez co nie można jednoznacznie zaklasyfikować do żadnego z nich, mieszaniec taki posiada również niedorozwinięte tkanki służące do rozmnażania.
Odróżnić nerecznicy pośredniej od innych paproci można m. in. po kilku cechach: jej liście są ciemnozielone, podwójnie, częściowo potrójnie pierzaste, mogą być do 90 cm długie, u nasady odcinków 1 rzędu mają ciemną obwódkę, są zaokrąglone odcinkami, z ząbkami z krótką ostką 2 rzędu.
Pierwsze stanowisko w Beskidzie Małym Dariusz Tlałka odkrył w 2007 roku. Od tego czasu kęckiemu botanikowi udało się znaleźć na tym obszarze aż 15 stanowisk tej paproci, na 26 dotychczas znanych w Polsce, co okazało się być największą ostoją nerecznicy pośredniej w Europie Środkowej. Stanowisko w Dolinie Targaniczanki, liczące kilkaset osobników należy do największych w Polsce.
Ukazał się już kolejny mój artykuł w "Nowinach Andrychowskich". W październikowym numerze mowa o nerecznicy walijskiej. Oto cytat:
Nerecznica walijska w Beskidzie Małym
Po raz kolejny prezentuję bardzo ciekawe florystyczne odkrycie kęckiego botanika Dariusza Tlałki, którego dokonał w okolicznych lasach. Tym razem jest to również paproć - nerecznica walijska Dryopteris cambrensis. Pierwsze stanowisko tej paproci w Polsce stwierdzono w 2008 roku na obszarze Gór Stołowych. Obecnie odnaleziono w Polsce 8 stanowisk nerecznicy walijskiej, w tym 3 odkryte przez Dariusza Tlałkę w Beskidzie Małym. Są to: Bujakowski Groń, Złota Góra i Nowy Świat. Stanowisko ze Złotej Góry liczące 30 osobników jest obecnie największym stanowiskiem w Polsce.
Nerecznica walijska została wyróżniona jako nowy gatunek z kompleksu nerecznicy mocnej. Ma liście do 90 cm długie, żywozielone, podwójnie pierzaste, zwężające się ku dołowi. Odcinki 1 rzędu u tej paproci mają ciemną obwódkę u nasady. Odcinki 2 rzędu natomiast są tęgie, zaokrąglone na wierzchołkach i tylko w tej części ząbkowane, w odróżnieniu od bardzo podobnej nerecznicy Borrera, drugiego gatunku wyróżnionego z tego kompleksu. Nerecznica walijska należy do jednych z najtrudniejszych do oznaczania z pośród krajowych gatunków paproci.
Jako ciekawostkę dodam jeszcze to że nerecznica walijska jest najrzadszym w Polsce gatunkiem paprotnika występującym w Beskidzie Małym
Darku biję brawo dla Ciebie, aż mnie ręce bolą Z Tobą świat roślin nie zginie
ja również swoje dokładam
Darku biję brawo dla Ciebie, aż mnie ręce bolą Z Tobą świat roślin nie zginie
Darku przyłączam się do Joli,
a na dodatek lokalna kęcka duma mnie rozpiera (krajan) i na dodatek Cię poznałem.
Gratulacje.
Jolu prawdę mówiąc jeszcze wszystkiego nie zrobiłem w polskiej pteridologii. Najtrudniejsze zostało przedemną, bo sytuacja paprotników w Polsce nie napawa optymizmem. Prawie co drugi gatunek paprotnika jest zagrożony wyginięciem, z czego aż 8 jest wymarłych w Polsce Czy dane mi będzie znaleźć chociaż jednego wymarłego w Polsce
Darku zrobiłeś bardzo dużo i wiele Ci pewnie polscy botanicy zawdzięczają . Ze swoim zapałem i determinacją uda Ci się osiągnać na pewno to co jeszcze zamierzasz. Wiem to, bo dałeś się trochę z tej strony poznać
I zabierz nas jeszcze kiedyś na chaszczing
poczekaj darku na mnie Pewnie znowu jak się gdzieś wybierzemy to na coś ciekawego trafimy
prawdę mówiąc jeszcze wszystkiego nie zrobiłem w polskiej pteridologii.
Uff! To chyba dobrze: nie grozi ci szybka emerytura
Dla mnie zaplanować wspólne wyjście to cud. Cudem była akcja Jawornica i to dwukrotnie,
A wyjście z Tobą na chaszczing to byłby super cud. W tym roku było dożo cudów, dlatego może na wiosnę, na przyszły rok?
Darku!
A może kiedyś zorganizować formowy chaszczing w teren BM, gdzie jeszcze nie byłeś? Zaopatrzymy się w zdjęcia będziemy szukać Twojego skarbu? Z drugiej strony myślę że zły pomysł. Sam lubię pracować w samotności.
Zorganizowanie forumowego chaszczingu po Beskidzie Małym to niezły pomysł. W Beskidzie Małym chyba byłem już wszędzie. Baza danych mówi sama za siebie Obecnie jest już praktycznie po sezonie botanicznym, choć tak naprawdę sezon dla mnie trwa przez cały rok i dla mnie nie jest problemem zidentyfikowanie zeszniętej paproci. Teraz jestem dość zapracowany by mieć czas na jakieś wypady. Ale zorganizować takie coś na wiosnę, czemu nie. Sam lubię robić poszukiwania botaniczne w samotności, gdyż wtedy mogę w pełni wykorzystać swoje zdolności. Chętnie takie poszukiwania robię też w towarzystwie
Choć na polu zwały śniegu i mróz ostro ściska, a do wiosny mojego sezonu kawał czasu ludziska. Oto jakie czekają mnie wyzwania, ostatni post w stronce do poczytania
http://www.bio-forum.pl/cgi-local/board … 59505.html
Darku jestem pewna, że uda Ci się odnaleźć wszystkie 8 sztuk , a znając Twój zapał i zaangażowanie w to co robisz pewnie i jakiś całkiem nowy dziewiąty gatunek się odnajdzie ! czego Ci życzę . Widzę, że masz już je dokładnie rozpracowane, co, gdzie i ile , więc byle do wiosny !
Darku to już teraz z niecierpliwością czekamy wiosny i kolejnych twoich odkryć!!!
Darku jestem pewna, że uda Ci się odnaleźć wszystkie 8 sztuk , a znając Twój zapał i zaangażowanie w to co robisz pewnie i jakiś całkiem nowy dziewiąty gatunek się odnajdzie ! czego Ci życzę . Widzę, że masz już je dokładnie rozpracowane, co, gdzie i ile , więc byle do wiosny !
Nena jakbym znalazł te wszystkie 8 wymarłych gatunków i jeszcze do tego odkrył dziewiąty, to chyba okrzyknięto by mnie najlepszym botanikiem w historii To poprostu niemożliwe Oczywiście jakie z tych gatunków uda się odnaleźć to już zależy od natury, od tego co faktycznie występuje, a nikt do tej pory nie stwierdził Choć posiadam ogromny bagaż wiedzy i doświadczenia, to wiem jak będzie ciężko tego dokonąć. Ale jak to się uda to nic tylko sprowadzać ekipę telewizyjną Jednak pod żadnym pozorem nie można ujawniać dokładnego występowania przy takim odkryciu
(...) To poprostu niemożliwe
A tam zaraz niemożliwe
Są spotkania na szlaku niemożliwe, a możliwe to i Twoje odkrycie jest możliwe!!! czego życzę serdecznie.
Będę sobie potem chodzić z nosem wysoko i mówić, że Cię znam osobiście
Po niemal 2-miesięcznej przerwie wybrałem się dzisiaj do Beskidu Małego, czym zaowocowało odnalezieniem wręcz niemożliwej liczby 8 nowych stanowisk paprotników dla Beskidu Małego i to w środku kalendarzowej zimy Jak to możliwe, przy tak doskonale zbadanym pteridologicznie obszarze jakim jest Beskid Mały, w którym wydawałoby się bezsensem szukania tutaj czegokolwiek nowego A tu proszę. W mojej bazie została przełamana magiczna bariera 2000 stanowisk, z obecną liczbą 2004 stanowiska
Oto dzisiejszy wykaz stanowisk: skrzyp bagienny - Kobylica, widłak goździsty - Pobisiowa Góra, skrzyp bagienny - Zagórnik, skrzyp błotny - Zagórnik, paprotka zwyczajna - Kobyla Głowa, paprotka zwyczajna - Ostry Wierch, widłak goździsty - Ostry Wierch i nerecznica Borrera - Ostry Wierch
Gdzie podeszłem tam nowe stanowisko
Ostatnio edytowany przez Dariusz Tlałka (2011-01-16 17:43:00)
no popatrz Pan, a mówią, że spacer zawsze dobrze na coś robi, ale że na nowe stanowiska to nie wiedziałem
gratulacje Darku!
A to już zaczyna pachnieć sensacją, bo do tej pory to Pieniny były zaliczane do polskich gór, gdzie istnieją najróżniejsze stanowiska roslinne A to tak blisko w BM.
Ale trzeba dobrego "tropiciela".
Akurat mam naniesione wszystkie stanowiska paprotników z Beskidu Małego na mapę Karpat i Pieniny wyglądają już przy naszym beskidzie blado, nie mówiąc o reszcie Polski
Jestem naprawdę zaskoczony bogactwem jakim tu się znajduje Powiem jedno - niech rośnie w sile
Ostatnio edytowany przez Dariusz Tlałka (2011-01-17 15:27:40)
no popatrz Pan, a mówią, że spacer zawsze dobrze na coś robi, ale że na nowe stanowiska to nie wiedziałem
gratulacje Darku!
Się okazuje, że na stanowiska też Super Darku, super
Stanowiska trzeba uaktualniać
Gratulacje Darku
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 13 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.028 sekund, wykonano 12 zapytań ]