1

(297 odpowiedzi, napisanych Planowane zloty)

hihihihihi widze ze Piotrus jak zwykle nie chce sie wypowiadac na temat swoich wedrowek a szkoda bo dosc pokazny material sie z tego zebral pomijam ostatni rok kiedy to nadasany przerzucil sie na galerie z googla. Szkoda moze nawet ja bym sie wybral no ale jak nie to nie.

2

(3 odpowiedzi, napisanych Opinie o sprzęcie)

Jesli juz poruszamy temat zasiegow to uczeni w pismie gadaja ze w pierwszym rzedzie liczy sie dlugosc anteny w 2 jest to moc nadawania. Jesli chodzi o moc nadawania to dopuszczalna bez zezwolen jest 0.5 w jednak trzeba sobie powiedziec prawde wielu radyjka przerabia aby miec te 2-4 w na wyjsciu jednak w lesie czy w miescie nie zmienia to zasadniczo zasiegu radyjka. Wydaje mi sie ze musimy sobie zdefiniowac do czego takie radyika stosowac. Ja stosuje je w dolinach alpeiskich gdzie komorki padaja z braku zasiegu a moje dziewczyny odstaja z grupy a my z synkiem lecimy do przodu. Wychodzac wyzej wyraznie daje o sobie znac zatloczenie na kanalach bo im wyzej jestesmy tym nasza antena zbiera sygnal z wiekszej area ktore czesto sa zaszumione badz urywaja. Jesli wezmiemy pod uwage Tatry to o ile jestesmy na szczytach nie powinno byc problemu z komunikacja w zakopanym lub pomiedzy szczytami co innego kiedy jestesmy w dolinach wtedy mozemy sie porozumiec w obrebie danej doliny. Pewna alternatywa dla zwiekszenia zasiegu sa rada CB tylko kto ma ochote chodzic z metrowa antena po szlaku heheheh
Dzieki za podpowiedz ze ten cts sie nie przyjal ale wydaje sie to zrozumiale bo przeciez najprostsze modele radyjek tych cts nie maja

3

(13 odpowiedzi, napisanych Tatry (polskie i słowackie))

No tak wiesz te 2 firmy ktore wymieniles to to chyba 2 slabo przeda jednak aliance noki z ms moze wyjsc na dobre sam mam nokie 5800 i uwazam ze telefon nie do zdarcia troche wyglada jak trumienka ale spelnia swoje funkcje. Z Iphonem napisalem bo jesli nawet nie jest pierwszy to jest kultowy ale tak dla jasnosci uwazam ze jest to przesada placic 700 euro za telefon zreszta przy moim sposobie noszenia telefonow to moglbym jego ewentualne zarysowania przeplacic zawalaem. Czasami mam wrazenie ze zapomina sie przy telefonach ze sluza generalnie do dzwonienia.

4

(13 odpowiedzi, napisanych Tatry (polskie i słowackie))

Ja jestem troche zaskoczony ta glosna muzyka i budkami o ile infrastruktura musi jakas tam byc bo przeciez ludzie musza zjesc cos o tyle ich nadmiar oczywiscie jest szkodliwy. Wg mnie to sprawa z budowaniem zaplecza narciarskiego po polskiej stronie to juz sprawa przegrana bo duzo lepiej maja slowacy a liczy sie kto jest pierwszy to troche jak z Iphonem byl pierwszy i pozostal na pierwszym miejscu. Pozostaje nam nic innego jak wymyslic cos innego co nie wiem ale musi byc to cos co sprawi ze w gory bedzie sie wracalo chetnie.
Na Podhalu misi istniec turystyka bo jak wczesniej wspominalem bedzie bida w regionie lub ewentualny wyjaz do USA smile

5

(13 odpowiedzi, napisanych Tatry (polskie i słowackie))

Teren sporny bo wymarzony do narciarstwa z dobrym w miare dojazdem stacja narciarska by tam powstala jak marzenie tylko. Wlasnie pomijajac spory z ustawodawca i wspolnotami podobno ostatnio jest brak sniegu w naszych rejonach. Gorale jak zwykle (tak jest co roku) licza straty. Nie wiem czy region podhala jest w stanie konkurowac z alpeiskiem teraz w dobie samolotow dostanie sie do osrodka wloskiego nie wyglada zbyt skaplikowanie a i ceny moga byc podobne w zaleznosci od standartu. Jedyna roznica to taka ze alpy w zasadzie gwarantuja dobra jazde w naszych gorach juz moze byc roznie. Wielu ludzi tak robi wiem o tym sam bo np w Bergamo na dworcu zawsze sie kreci jakas grupka polakow z nartami. Dla zmotoryzowanych znow stoja otworem wszystkie stacje w Austrii.
Wracajac do Tatr to nawet kiedy jus ten snieg spadnie to konkurencja ze slowacja tez wydaje sie przegrana chocby z powodu naslonecznienia zawsze przeciez sa od S my od N

6

(10 odpowiedzi, napisanych Tatry (polskie i słowackie))

Czyli wychodzi na to ze to co mamy czyli gasienicowa, goryczkowa, kalatowki to powstalo w czasie prl tylko patrzec jak wszystko to zlikwiduja a nawet tam bylo napisane ze wyciagi na kasptowy nie chodzily bo nie bylo sniegu wiec mozna powiedziec ze pierwszy krok zostal juz zrobiony. Nie wiem jak jest w Austrii i szawaicarii ale tu we Wlochach to sa parki narodowe i jest ich nawet bardzo duzo ale nie chce sie wypowiadac odnosnie prawa jakie panuja w tych parkach bo nie mam o  tym pojecia zielonego. Krotko mowiac tu jakos parki stacje narciarskie istnieja razem u nas jest to niemozliwe. Poza tym wielkosc to nie jest argument do tego aby wszystko zamykac bo w podtekscie wychodzi na to ze czlowiek jest wrogiem a przeciez tak nie powinno byc. Poza tym nawet jesli tatery sa male to nalezy budowac proporcionalnie do ich wielkosci i z glowa. Jesli chodzi o schroniska i ich styl architektoniczny to w zasadzie kwestia gustu zawsze tam bedzie sie to jednym podobalo wiecej 2 mniej ale faktycznie nie wiem czemu jak juz budujemy nie budowac czegos w stylu zakopianskim charakterystycznym dla regionu

7

(10 odpowiedzi, napisanych Tatry (polskie i słowackie))

Smerf Maruda dobre widze ze koledzy juz zdązyli Cie poznac hehehehe. Ja w zasadzie do Dyrektora nie mam nic bo to jest czlowiek ktory faktycznie musi stac w obronie prawa jakie ustanowil ustawodawca to rodzaj sluzby i nic sie na to nie poradzi jednak mam takie spostrzezenie. Geologicznie jak wiemy Karpaty i Alpy to to samo ten wielki Lancuch gorski jest pozostaloscia wielkiego oceanu Tetydy w ktorym osadzaly sie wszystkie skaly Tatrzanskie i Alejskie aby potem zostac wypietrzone czyli smiem twierdzic ze w przypadku przyrody nieozywionej mamy do czynienia z tym samym medium. Jesli chodzi o roslinki i zwierzatka wiadomo jest roznie. Skala lancucha gorskiego jest rowniez mniejsza u nas w Taterach dlatego z wszelkimi ingerencjami nalezy 10 razy pomyslec a potem robic jednak chodzi mi o to ze w Alpach jakos ze wszystkim sobie radza i nie sa tacy restrykcyjni przynajmniej tak mi sie wydaje i tam to jakos wszystko dziala wyciagi trasy trekingowe ferraty i jakos nie jest to zniszczone u nas cokolwiek chce sie zrobic i jest zastep ekologow samozwancow ktorzy wieszcza wrecz zalamanie sie calego ekosystemu nie wiem moze to w zwiazku ze mamy 2012 i koniec z swiata. Na Slowacji nie wierze aby to blo rozkopywane bez wnikliwej ekspertyzy rekultywacyjnej nie zdziwil bym sie jesli w przyszlosci beda mieli lepszy system od naszego.

8

(10 odpowiedzi, napisanych Tatry (polskie i słowackie))

wawri napisał/a:

z drugiej strony patrząc na Szczyrbskie Pleso i okolice widać jakie spustoszenie robi "dawanie gór ludziom". Tam przecież jest istny armageddon.

Nie widzialem osobiscie a na zdjeciach ale nalezy pamietac ze istnieje cos takiego jak rekultywacja. Teraz to jest wszystko swieze ale za pare lat slowacy beda miec piekne trasy wkomponowane w gory a my plotek z tabliczka zakaz wstepu. Chodzi mi o jedna sprawe jesli cos jest zrobione z glowa zwykle sie udaje a w naszym kraju po ciezkich walkach juz czlowiek nie ma sily aby cos robic z glowa i wychodzi tak jak zawsze

9

(10 odpowiedzi, napisanych Tatry (polskie i słowackie))

Wlasnie terorysci lub ekologiczni kapo. Odpowiedziec sobie trzeba na pytanie co my w tych tatrach tak wlasciwie chronimy bo wiadomo ze rejon Tatrzanski to w zasadzie ofiara bezrozumnej gospodarki rabunkowej. To co chronimy teraz to w zasadzie wynik rekultywacji monogatunkowe drzewostany czy wrecz gole terenu bez lasu. Jak na moje to aby cos chronic to nie znaczy to zamknac. Suchy Zleb wspaniale nadaje sie na narty lezy przy hotelu wiec trudno miec do wlasciciela pretensje ze chce to jakos tak zagospodarowac aby przelozylo sie to na zyski. Mam czasami wrazenie ze w kraju istnieje grupa ekologow samozwancow ktorym wydaje sie ze maja poszerzone spektrum widzenia przyrodniczego i wydaje im sie ze reszta ewolucyjnie jest na poziomie kumaczka gorskiego i jedynym celem wycieczek jest wypierdzielenie puszki po piwie do potoka takie cos jest dla mnie nie do zaakceptowania.

10

(10 odpowiedzi, napisanych Tatry (polskie i słowackie))

Wlasnie sobie przeczytalem artykul z wyborczej na temat nasniezania Suchego Zlebu na Kalatowkach http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798, … orach.html mnie jawi sie to jako terror ochrony srodowiska poprostu nic nie idzie zrobic nic zagospodarowac TPN jest jak panstwo w panstwie oblozone ustawami. Tylko ja sie pytam te gory sa dla ludzi czy ludzie dla gor. Chronic to nie znaczy zamknac wszystko dla ludzi. Argument taki ze kras ma spowodowac wieksze zmineralizowanie wody przez proces nasniezania jest poprostu dziwny jak dla mnie bo o ile wiem woda przechodzac przez te skrasowiale sedymenty bedzie sie tez oczyszczac zreszta sam proces przesaczania sie to sa tysiace lat i mowimy tu o drodze jednej czasteczki wody. Woda mogla by wracac do zrodla i zanieczyszczac je splywajac po powierzchni ale czy w takim ukladzie nie jest mozliwa budowa odwodienia i skierowanie wody roztopowej do innego miejsca?
Zapraszam do dyskusji czy faktycznie budowa infrastruktury narciarskiej moze naruszyc rownowage ekologiczna rejonu tatrzanskiego chociaz przypuszczam ze to dosc goracy temat  bardziej ciekawi mnie jakie sa nastroje wsrod turystow w tej materii

11

(10 odpowiedzi, napisanych Opinie o sprzęcie)

Wlasnie w terenie ktorym znasz bo jak go nie znasz moze byc gorzej. Ja wlasnie poruszam sie po terenie ktorego wlasnie nie znam i ten wynalazek wykorzystuje czesto. Ja wiem czy to obciach wiesz ja generalnie jestem juz w tym wieku ze jest mi obojetne czy ktos mysli ze gps to obciach czy nie. Oczywiscie pobladzic czasami moze i przyjemnie pod warunkiem ze jest sloneczko a z polanki widac wioske do ktorej jesli nawet nie wiesz gdzie isc do celu mozna zejsc i ewentualnie sie spytac. Tak z tego co piszesz jakbym mial typowac jakis model dla Ciebie z kolekcji garmina przy utrzymaniu dobrego stosunku ceny do jakosci to poszedl bym ewentualnie w jakis model nowego etrexa lub jesli preferujesz dotykowce to moze montana. Dotykowe rozwiazanie ma wiele zalet wg mnie ale te ekrany matko powinni to poprawic to byl wlasnie powod dla ktorego przesiadlem sie z oregona na 62 poprostu na tym 2 wszystko widac na oregonie to roznie jest

12

(10 odpowiedzi, napisanych Opinie o sprzęcie)

Hmm czyli rozumiem ze stoisz na potencialnych rudach zelaza. Wiec tak jesli idziesz wskazanie kierunku bedzie z satelit wiec ok jak stoisz szczerze mowiac nie testowalem tego i nie wiem ale jest to kompas elektroniczny posiadajacy czujnik wiec czy jest to igla kompasu czy czujnik to fizyka jest jedna obawiam sie ze jednak zaburzenia beda jednak o ich skali nie chce sie wypowiadac bo poprostu nie sprawdzalem tego dokladnie.
GPS to urzadzenie dla ludzi z glowa jesli nie bedziemy go uzywali w ten sposob mozna skonczyc jako temat dla dennych brukowcow ze ktos tam jechal z gps i wjechal do jeziora. Czyli jesli wiesz ze twoje odczyty z gps moga byc bledne wez to pod uwage.
Wracajac do gor. Aby gps mogl pracowac musi widziec niebo i najlepiej jak najwieksza liczbe satelit wtedy blad pozycionowania jest maly powiedzmy 10 m w terenie plaskim to malo ale w gorach mozna spasc w przepasc jesli sie bedzie szlo "na pale". Jak wiesz w gorach z widocznoscia satelit jest roznie wtedy urzadzenie pracuje na sygnalach odbitych wprawdzie niby nie gubi pozycji ale wspolrzedne sa obarczone blendem.
Jesli chodzi o mapy to tak jak zwykle mozna je podzielic na topograficzne i drogowe zalezy co potrzebujesz
wygoglaj sobie
turystyczne mapy za darmoche znajdziesz tu http://gpsmaniak.com/new/download-garmin-kod.htm
Mapy drogowe polski za darmoche  znajdziesz tu http://ump.waw.pl/
Mapy dzielimy na 
1. rastrowe to skany z map skalibrowane do wspolrzednych
2. wektorowe (ja preferuje te ich szczegolowosc mi wystarcza)
3. zdjecia satelitarne z google maps (slaba strona jest rozdzielczosc przy duzych powiekszeniach ale sa ich zwolennicy)
4. zdjecia satelitarne od garmina tzw bird eye https://buy.garmin.com/shop/shop.do?pID … mp;ra=true

Mapy w odbiorniku oczywiscie mozna powiekszac i pomniejszac tak ze nawet przy skali 50 km mozesz naprawde zobaczyc ze jestes w europie smile
Kopalnia wiedzy na tematy gps jest forum garniaka proponuje przewertowac jesli jestes na zakupie dadza odpowiedz na chyba wszystkie pytania i watpliwosci

13

(3 odpowiedzi, napisanych Opinie o sprzęcie)

Tak sobie pomyslalem ze teraz kiedy technika sie tak rozwija mozna poruszyc temat lacznosci w gorach. Oczywiscie nie dotyczy to samotnikow hehehe. ALe wracajac do tematu jak zapewne wiecie do ogolnego darmowego uzytku w polsce dopuszczone sa tzw czestotliwosc PMR (Personal mobile radio) jest to calkiem fajna alternatywa do porozumiewania sie w rozciagnietych grupach calkowicie za free. Oczywiscie istnieja rowniez komorki ale za kazde polaczenie trzeba placic a poza tym z zasiegiem moze byc roznie. Wybor potencialnych radyjek jest dosc duzy generalnie przy wyborze nalezy sie kierowac tym aby antena byla jak najdluzsza tu np Midland g9 spelnia takie warunki. Pisze o tym bo ciekawy jestem czy ktos ma jakies doswiadczenia z tego typu lacznaoscia.
Przypominam ze w Polsce na PMR nie potrzeba zadnych zezwolen o ile radio ktore posiadacie ma homologacje, na stale osadzona antene i nadaje z maksymalna moca 0.5 w
W necie pojawily sie apele aby w gorach uzywac kanalu 3 z subtonem 14 so porozumiewania sie w gorach jednak nalezy zaznaczyc ze przy tych czestotliwosciach 446.00625 i powyzej nominalny zasieg w lesie jest pareset metrow a w otwartych partiach faktycznie moze dochodzic do kilku km jednak te 10 czy 12 km co pisza na pudelkach to ja raczej bym w to nie wierzyl. Jesli chodzi o koszty takiego czegos to zalezy co Midland g9 to wydatek rzedu 250 pln za 1 radio oczywiscie sa tansze rozwiazania ale niekoniecznie ida one w parze z wyzej wymienionymi zasiegami lacznosci.

14

(10 odpowiedzi, napisanych Opinie o sprzęcie)

"Aparat" posiada wbudowany kompas. Powyzej o ile pamietam 10 km/h polnoc wyznaczana jest z satelit. Mapy mozna orientowac kursem do gory oraz do N magnetycznej i rzeczywistej. Kompas jest 3 osiowy wiec nie ma znaczenia czy trzymamy aparat poziomo czy nie. Uwaga kompasu nie posiadaja najtansze wersje garmina w przypadku wersji 62 z zolta obwodka wtedy orientacja do polnocy nastepuje kiedy idziemy z satelit. Jak dla mnie to troche dziwne rozwiazanie jesli ma to byc uzyteczne w turystyce ale moze inni maja inne zdanie.

15

(10 odpowiedzi, napisanych Opinie o sprzęcie)

Ale numer juz myslalem ze nikt nie napisze dlatego troche nie zagladalem tu. Tak nie jest to tani sprzet chociaz garmin jako firma plodna smialo teraz wkroczyl z nowymi modelami na rynek i o wiele taniej mozna kupic nowe wcielenie kultowego etrexa mowie malego co moze miec swoje zalety poniewaz beteryiki starcza na wiecej mowiac krotko. Generalnie im wieksza rodzielczosc i wiekszy ekran tym wiecej pradu urzadzenie potrzebuje. Szczerze powiem ze czulosc gps telefonicznych doprowadza mnie do bialej goraczki w zasadzie nie ma co porownywac do garmina bo to sa lata swietlne roznic. Ja tu nie chce polecac konkretnie tego modelu kazdy kupuje to co chce ale bardziej ciekawia mnie wasze doswiadczenia na ten temat. Kris napisales jak dokonac namiarow troche Cie nie zrozumialem chodzi ci o postawienie waypointa?. Wracajac do gps ja preferuje urzadzenia ktore sa generalnie zaprojektowane do turystyki jesli taka nokia wpadnie w rzeczke badz walnie o kamien pozostaje nam zakup nowego telefonu garmin ma dosc solidna budowe i powinien wytrzymac podtapianie i upadki. Faktem jest ze aby tracking mial sens gps musi widziec satelity wiec musi byc przypiety na zewnatrz nie w kieszeni takie noszenie tez naraza sprzet na uszkodzenie badz zgubienie
Moze jesli chodzi o namiary to w gps bardzo podoba mi sie funkcja kiedy jadziemy po mapie na gps zaznaczamy punkt i klikamy opcje idz do super sie sprawdza w dziewiczych terenach roztocza gdzie pokrzywy sa wieksze odemnie.
Jesli chodzi o klawisze prawda wyglada to skaplikowanie ale nie jest zle mam tez dotykowego oregona ale zysk funkcionalnosci w stosunku do klikanego oceniam na minimalny poza tym oregon nadaje sie najlepiej do samochodu ba w turystyce jego ekran moze doprowadzic do nerwicy jest nieczytelny bez podswietlenia
Filozofia zastapienia mapy przez GPS jes zla poniewaz gps to nie mapa tylko system pozycionowania mapy  sa one cennym uzupelnieniem rozszerzajacym funkcionalnosc wg mnie najlepiej miec to i to.

Bardzo ladne alpy a w opisie nawet mapka z googla cool

17

(111 odpowiedzi, napisanych Ciekawe miejsca)

No to widze mamy juz po odslonieciu. Czy aby nie mozna tego zglosic do prokuratury jako bezmyslne i trwale uszkodzenie srodowiska naturalnego. Napisane jest ze to niby od gasienic, moze i tak ale na moje to wyglada na swiadome zniwelowanie lupkow majace na celu pozyskanie materialu skalnego. A pozyskanie materialu skalnego to dzialalnosc gornicza na ktora nalezy miec zezwolenie czyli koncesje. Pytanie jest gdzie jest urobek pewnie potrzebowali gdzies na podsypke. Zapewne nie musze tu  pisac ale zmiana wizerunku koryta odbije sie na calym ekosystemie. Co nam pozostaje to zrobic kopie zapasowa zdjec z przeszlosci tego miejsca.
I tytulem wyjasnienia z tego co pamietam (Nena czekam na uzupelnienie watku)
Fukoidy to niby skamienialosci sladowe ale nie jest blizej poznana ich geneza kiedys slyszalem ze moga byc to skamieniale wodorosty i w tym przypadku nie mozna ich chyba uznac za skamienialosc sladowa ktore tycza sie sladow zyciowych (slady drazenia, grudki fekalne itp). Moze ktos przyblizy temat jak wie jak to jest z tymi fukoidami teraz


Przeglądam tu wasz dział sprzętowy i tak prawde mówiąc to straszna mizeria i pajęczyny heheh chyba chodzicie bez sprzętu przynajmniej można odnieść takie wrażenie. Dlatego postarm się tu zamiescic krotka „recenzje” mojego najnowszego nabytku to jest GPS serii 62 st.  Nie chce się tutaj zagłębiać w jakies tajniki konstrukcyjne ale zaznaczyć krotko i zwiezle to co może zainteresować potencjalnego nabywcę takiego sprzętu w kontekście wedrówkowym.
Na początek wersje. Garmin to płodna firma i jak już cos się dobrze sprzedaje to lubią tworzyć wiele „wariacji na temat”. Na dzień dzisiejszy w sprzedaży mamy 3 rodzaje tych urządzeń model 62, 62 S i 62ST (chociaż na stronie widze już zapowiedzi nowych wariacji). Model 62 tym oprócz kolorowej obwódki (złośliwi mowią ze to znacznik dla złodzieja jaki model mamy) tym rózni się od swoich „braci” , że nie ma preinstalowanych map, barometru i opartego na nim altymetru oraz kompasu. 62 S ma wszystko oprócz map a 62 ST jeszcze dodatkowo mape topo Europy której nie lubie bo nic na niej nie ma.  Jak dla mnie brak barometru i kompasu elektronicznego w najprostszej wersji  skutecznie eliminuje go z turystyki. Tu zapewne usłyszę glosy no tak ale to wszystko jest przecież te dane mamy z satelit jak się poruszamy niby tak ale należy zauważyć ze w gęstym lesie dane takie będą obarczone dużym błędem a po drugie odczytywanie kierunku ze samej strzałki pozycyjnej nie należy do najwygodniejszych w użyciu.
Obudowa- tu w zasadzie standard wszystko dobrze wygląda plastik sprawia wrażenie solidnego wszystko jest dobrze spasowane pod klapka chroniąca komore bateryjną uszczelka co ma zapewnić nam odporność na podtopienia. Jednak porównując z wcześniejszymi modelami tu mamy do czynienia z plastikiem skrzypiącym lekko się naciśnie i zawsze cos skrzypnie. Myślałem na początku ze to jakaś wada ale nic się nie dzieje po prostu ten model tak ma.
Ekran – to chyba najlepsza zaleta tego urządzenia. Mam tez model Oregon gdzie pomimo większej rozdzielczości jak się nie włączy podświetlenia to nic się nie widzi. Można śmiało powiedzieć ze na modelu 62 można pracować bez żadnego podświetlenia. W dodatku kiedy na ekran pada światło staje się on bardziej widoczny co jest w opozycji do modelu Oregon gdzie jak słonce na niego świeci nic nie widać no prawie nic. Ekran ma mniejsza rozdzielczość co oczywiście ma swoje dobre i złe strony do złych możemy powiedzieć ze mapy prezentują się troszeczkę gorzej niż  w Oregonie ale kompensowane to jest lepsza widocznością. Za dobre należy uznać to ze gps nie jest prądożerny  wprawdzie nie sprawdzałem dlużej w terenie  ale mi spokojnie jeden komplet  akumulatorow R6 2000  wystarcza od rana do nocy. Czas ten możemy wydłużyć jeśli włączymy opcje oszczędzania baterii w menu co powoduje wygaszanie ekranu po pewnym czasie bezczynnosci. Ekran jest mały wymiarowo i tu musze zaznaczyć jest to totalna przewaga nad urządzeniami typu Oregon lub Nowa Montana. Jak już wspomniałem większy ekran to pradozernosć i co w turystyce ważne duże narażenie na uszkodzenia. Mój fabrycznie nowy Oregon w pierwszym dniu użytkowania zaliczył kontakt z facją morska miocenu na Roztoczu co spowodowalo lekki zarysowanie dlatego drodzy użytkownicy polecam folie ochronne to na pewno spowolni zużywanie się ekranu bo należy pamietać ze w terenie nasze ręce są  brudne i mażac po ekranie paluchem go rysujemy jak ktoś nie wierzy niech podazy ze swoim Iphonem do kamieniołomu na małe testy. Dlatego wracając do tematu mały ekran i nawigowanie klawiszami to zalety
Gałkologia/klikologia – napisze tak. Oregon ma dotykowy ekran a 62 obslugujemy przyciskami. To skutecznie hamowało mnie w zakupie tego modelu. Wydawało mi się ze to klikanie to będzie droga przez mękę a tu można powiedzieć bardzo pozytywne zaskoczenie nawiguje się perfekcyjnie i bez żadnych kłopotów. Po krótkim treningu można to robić z zamkniętymi oczami. Menu w pierwszym wrażeniu może się wydawać się lekko przepełnione ale możliwość pełnej personalizacji menu daje nam możliwość dopasowania urządzenia do własnych potrzeb.
Mapy – pomijam tu czynnik finansowy. Mapy garminowskie sa generalnie drogie ale mieszkancy Lechistanu to sprytne bestie i w internecie można znaleźć mapy praktycznie każdego zakątka naszego kraju. Jednak tu chciałem się zatrzymać na chwile ponieważ internet kipi az od awantur o możliwości zastąpienia mapy papierkowej przez odbiornik. To wielkie nieporozumienia bo czasami dobra baza waypointów jest więcej warta niż cala mapa. Mapa w GPS oczywiście ułatwia orientacje ale nie stanowi ona sedna użytkowania tego urządzenia. Jego przydatność opiera się ze wiemy gdzie jesteśmy w danym momencie oraz w którym kierunku idziemy płyniemy bądź jedziemy. O ile znamy teren oczywiście spoko ale jak już nie znamy to wtedy co w czasie gestej mgly mapa na niewiele się zda jeśli nie mamy do niej nawet kompasu zwykłego i żadnych punktów orientacyjnych. Reasumując odbiorniki z obsługą map takim jest właśnie 62s to dobra rzecz ale nie zastępuje on mapy w dobrej skali. Można powiedzieć ze te 2 rzeczy odbiornik i mapa wzajemnie się uzupełniają. Mapy można przechowywać w urządzeniu w pamięci wewnętrznej lub na karcie mikro sd. Uwaga model 62 bez literek nie ma slotu na karty sd.
„A na cholerę mi to” – tu pozwoliłem zacytować pewna znana mi osobe . Tu chciałem już na koniec wymienić w podpunktach zalety tego urządzenia i możliwości które ja sam używam i to dość często bedac tu w obcym kraju.
1.    Rejestracja sladów – rejestrujemy to co przeszliśmy z wykresem pionowym tempem wziosem opadem itp. Wykresy możecie zobaczyć na mojej stronie www.wierchy.org
2.    Znaczenie punktów szczególnych – to przydatne szczególnie w pracy terenowej. Zawsze możemy nawigować do punktu automatycznie wykreślić przewyższenie itp. To przydatne dla turysty. Punkty możemy wykorzystać potem np. przy lokalizacji artefaktów itp. (to często stosuja goście z wykrywaczami)
3.    „Szukanie skarbów” geocaching coś na jesienne spacery ale są i skarby gdzie trzeba się bardziej namęczyć hehehhee. Tego nie opisywałem ale chyba każdy o tym słyszał jeśli nie to możemy podjąć dyskusje ale mam znikome doświadczenie ale cos tam się znalazło.
No nic ale się rozpisałem kto zasnął w trakcie proszę się budzić to na razie koniec. Mam nadzieje ze trochę rozjaśniłem temat i nie popełniłem większych merytorycznych błędów (no zapewne znajdzie się pare ortograficznych).
Pozdrawiam
Poltergeist

Uff az strach pisac odpowiedz bo jak wczoraj napisalem odpowiedz to po nacisnieciu enter wasza strona zaliczyla pada mam nadzieje ze teraz bedzie lepiej. Tak architektura alp bergamskich chyba nie jest zachwycajaca chociaz jesli spojrzec na to z perspektywy inzynierskiej zadziwia mnie jak te domki sa wkomponowane w skaly nastepnym razem postaram sie zrobic jakas fotke. Tu dominuja budynki murowano kamienne ale to zupelnie zrozumiale bo tu lasow jak na lekarstwo albo inaczej lasy sa ale w Alpach w parkach narodowych tu na nizinie padanskiej gdzie mieszkam lasow nie ma.

Nie ma co sie oszukiwac ze schronisko nie jest piewrwszej urody ale wiecie styl zakopianski to tylko w Zakopanem. Tu w alpach wloskich to troche jest inaczej. Sama dolina jak widzicie na zdjeciach obfituje w rozne budynki. Sa one szpetne. Poza tym w samej dolinie jest elektrownia wodna wiec jest i dostatek slupow energetycznych. Ale pomiedzy slupami widoczki sa przednie.

Moi drodzy wakacie a wiec czas wycieczek ja tez sie wybralem na mała. Urocze miejsce aczkolwiek niezle sie trzeba napococ aby wspiac sie na ta wysokosc. Widoki przepiekne. Schronisko to doskonaly punkt wypadowy na okalajace szczyty i przelecze. Jesli chodzi o lokalizacje to ze strony mozna sprowadzic sobie plik gpx i otworzyc z Google earth i wszystko bedzie jasne.
Pozdrawianko
link do galerii: http://www.wierchy.org/Galerie/Alpy/201 … index.html
PS na zdjeciu Pizzo Becco

22

(5 odpowiedzi, napisanych Pasma pozakarpackie (Alpy, Kaukaz, Apeniny ect.))

Dziekuje za pozytywne komentarze

23

(5 odpowiedzi, napisanych Pasma pozakarpackie (Alpy, Kaukaz, Apeniny ect.))

Oj dawno tu nie zawitalem slyszalem ze tam w polszy straszne deszcze teraz a widac po wykruszajacym sie towarzystwie zlotowym dosc intensywne ale do tematu. Poniewaz tu u mnie jak zwykle swieci slonce to wybralem sie na wycieczke sobotnia porobilem pare fotek moze wam sie spodobaja. Pozdrawianko z zaswiatow smile No tak a link skleroza mnie juz dopada hehe
http://www.wierchy.org/Galerie/Alpy/201 … index.html
PS to na zdjeciu to Pizzo Arera piekna górka mówie wam

24

(24 odpowiedzi, napisanych Ciekawe miejsca)

Moi dorodzy znow sobie przewertowalem co tu piszecie. I jakos nie wiem czemu na mojej pieknej buzi pojawil sie usmieszek na tezy Piotrusia jak to w tej Europce zachodniej jest the best a ta nasz polsza to tam gdzies w dupoogonie tej europy sie kula. Nic bardziej blednego. Europa ma problem ze smiecieniem i odpadami sortuje sie tu wprawdzie smieci ale roznie jest z przestrzeganiem tego. Mieszanka kulturowa ktora jest w europie zachodniej zapewniam was ma rozne podejscie do sprawy odpadow. Narody germanskie  jako bardziej karne i zdyscyplinowane zawsze bardziej umieja sie dopasowac i przestrzegac prawa. Jesli ktos zapyta dlaczego tak jest zapraszam do muzeum narzedzi tortur w Rothenburgu (jesli dobrze pamietam) po przejsciu paru sal powody przestrzegania prawa przez germanow beda jasne jak slonce w zenicie. Problemy o ktorych piszecie mysle ze nie maja zrodla jedynie w tym ze tatus mamusia itp to podejscie to ogolnospoleczny problem gdzie kraj ziemie otaczajace srodowisko traktuje sie nie jako dobro ale jako padol gdzie spedza sie cale zycie na kombinacjach jak przetrwac bez zadnych perspektyw a ochrona srodowiska ktos powie, przy takim nastawieniu to jakas zabawa dla mlodych ludzi w ktora nie warto a moze nawet nie godzi sie bawic w pelnym cierpieniu bytowaniu.
W polakach nie ma swiadomosci bogactwa krajoznawczego ich ojczystej ziemi a co za tym idzie jest brak staran o jej zachowanie. Albo inaczej powiem swiadomosc jest jednak w skali kraju procent uswiadomionych jest wciaz maly badz niewystarczajacy dlatego wazna jest edukacja mlodego pokolenia.   Ten brak swiadomosci albo pewien kompleks nizszosci wobec innych krajow europy jak na moje ma swoje korzenie w PRLu gdzie europe poznawalo sie przez zapach wnetrza sklepow PEWEX. Nalezy pamietac ze teraz czesto i gesto ludzie z tamtych czasow sa u sterow wladz lokalnych wiec nienalezy sie spodziewac wielkich efektow co widac i czesto czuc na trasie.
A co pozostaje mi, poniewaz widokow na jakas dzialalnosc spoleczno ekologiczna nie mam pozostaje mi tylko wychowac me dzieci w duchu nieeortodoksyjnej ekologii.
Dla zainteresowanych link do muzeum tortur
http://www.kriminalmuseum.rothenburg.de … page1.html

25

(24 odpowiedzi, napisanych Ciekawe miejsca)

Szczerze mnie zaintrygowal temat ochrony przyrody i zaangazowanie Darka w pewne poczynania ktore maja na celu poprawienie istniejacego stanu rzeczy. Chcialem tu wyrazic swoje zdanie. Ochrona przyrody w szeroko pojetych Beskidach to iscie tytaniczny wysilek i daja tu o sobie znac braki gospodarnosci z poprzednich lat. Ochrona przyrody srodowiska to gederalnie dbalosc o czystosc i prowadzenia gospodarki tak aby byla ona jak najbardziej nieszkodliwa dla otaczajacego srodowiska.Niestety swiadomosc ochrony przyrody jest w polskim spoleczenstwie dosc slaba niby duzo sie o tym mowi jednak efekt jest wydawalo by sie odwrotny. Dostepnosc zabawek outdoorowych i kompletny brak regulacji prawnych robia swoje. Utrapieniem Beskidow jest kanalizacja blendy przeszlosci i bieda spoleczenstwa przynosi bardzo negatywne skutki przyrodnicze. Wiekszosc domow posiada szamba ktorych szczelnosc przypuszczam zostawia wiele do zyczenia pomijam fakt ze nieszczelne szambo u sasiada na gorze zatruwa skutecznie sasiada ponizej. Wolna amerykanka w temacie lokalizacji domow spowodowala ze nawet przy dobrych chceciach skanalizowanie tego wszystkiego to zadanie naprawde dla tegiej glowy.
W zasadzie to nie moge pojac tematu wysypisk dzikich. Podobno problem sie znaczaco nasilil w ostatnich latach i wyrzuca sie rowno odpady metalowe sztuczne i rowniez biogeniczne. Wczoraj wlasnie przeczytalem ze zaczela sie nowa era antropocen a skonczyl sie holocen. I tak sobie pomyslalem jak beda prowadzic wykopaliska archeologiczne w przyszlosci to pewnie we wloszech kultura Prada a w Polsce kultura woreczkow carrefour heheheh no to na tyle pozdrawianko