Odp: Narty biegowe
Witam. Zastanawiam się nad kupnem nart biegowych jakiś takich najprostszych , najtańszych . Widziałem takie narty Salomona za około 400zł plus buty też Salomona 250zł . Tylko mam pytanie czy coś takiego się sprawdzi w Beskidach ?
Trudno powiedzieć bo nie wiadomo co widziałeś
Dobre biegówki (absolutnie nie zawodnicze) mogą być wystarczające, ale na lekko (bez plecaka) albo z lekkim 15-20L . Pod warunkiem, że umiesz na tym jeździć. Oczywiście na płaskim smigasz, pod górę podchodzisz czasem "z buta" . Cała frajda wtedy gdy masz ubity ślad lub scieżke. Zjazd, to już inny problem. Wtedy nawet lepej nie mieć ubitej ściezki :-) Czasami trzeba szukać głebokiego sniegu, czasami odać honor górom i ściągnąć narty. Generalnie narty niesterowalne. Głównie ze wzgledu na komorę odbiciową. Zasadniczymi ich zaletami sa: niska waga, stosunkowo niska cena, możliwości treningów biegowych oraz nauka nawigacji (zwłaszcza gdy trzeba zmienieć trasę zjazdu zejść ze szlaku i szukać trawersów lub łatwiejszej opcji).
Na beskidzkie szlaki lepszy jest sprzęt klasy BC. Ale to juz inna bajka jakościowa i cenowa. W cenie 650pln,to zaczynają się same narty. Jeśli szukasz jednej pary w miarę umiwersalnych nart to zapropomowałbym szerokość 60-70mm w czubach. W takich juz raczej nie pobiegasz na przygotowanych trasach ale zyszkasz w terenie stabilność. Dzużo by pisać trzeba było. Wpadnij do jakiegoś sklepu i pooglądaj.
Oprócz podanej przez Jolę stronę dużo informacji również na: biegowki.pl zwłaszcza w zakładkach
poza szlakiem, sprzęt, serwis
pozdrawiam
bcFan
p.s.
jeśli coś wypatrzysz w sklepach to postaraj sie zapamiętać/zapisać nazwy (najlepej pełne) modeli nart, butów i wiazań. Samo hasło Salomon i cena niewiele mówią.