Temat: Niedzielny spacer

Ponieważ nie było mi dane od grudnia być w górach sad Postanowiłem odwiedzić miejsce zabaw z dzieciństwa nie opodal mojego domu. Chrzanowski kamieniołom.Wiem że na forum jest kilku miłośników takich miejsc więc się podzielę kilkoma fotkami i zachęcam do odwiedzenia tego miejsca ,przebiega tam ścieżka przyrodniczo dydaktyczna Dolina rzeki Chechło-Góra Żelatowa-Pogorzyce,jednocześnie ostrzegam kamieniołom jest czynny i w tygodniu między 13.30 a 14.00 dokładnie 13.45 wysadzają skałę więc lepiej się tam nie zbliżać. od siebie dodam że miejsce ładne szkoda tylko że przez tyle lat działalności narobili tyle szkód.
A tu kilka fotek https://picasaweb.google.com/rzeszotko. … amienioOm#

Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem,że gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się

2

Odp: Niedzielny spacer

Ciekawe miejsce i ciekawe spojrzenie okiem obiektywu. Szkoda, że tak mało zdjęć no i brakuje podpisów hmm

P.S.

świstak napisał/a:

Ponieważ nie było mi dane od grudnia być w górach sad

Współczuję. Jak Ty to znosisz wink

"Picie wódki, to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości."
Jan Himilsbach

3

Odp: Niedzielny spacer

Współczuję. Jak Ty to znosisz

nie jest lekko ale Może za tydzień to nadrobię

Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem,że gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się

4

Odp: Niedzielny spacer

świstak napisał/a:

Od siebie dodam że miejsce ładne szkoda tylko że przez tyle lat działalności narobili tyle szkód.

świstak pisząc szkody masz na myśli wyrobiska kamieniołomów i zanieczyszczenia przemysłowe (górnicze), czy może jeszcze jakieś inne?

Miejsce myślę ciekawe nie tylko pod względem geologicznym (dolomity), ale również pod względem botanicznym. Widać tu bowiem jak przyroda mimo wszystko potrafiła się zaadaptować w miejscach zniszczonych przez człowieka. Najładniej ścieżka będzie chyba jednak wyglądała w okresie wiosenno-wczesnoletnim i wtedy pewnie najlepiej ją przejść smile. W zimie robi rzeczywiście nieco ponure wrażenie.

świstak napisał/a:

[...] zachęcam do odwiedzenia tego miejsca, przebiega tam ścieżka przyrodniczo dydaktyczna Dolina rzeki Chechło-Góra Żelatowa-Pogorzyce [...]

Na stronie Chrzanowa znalazłam opis tej ścieżki przyrodniczej, który już przestudiowałam. big_smile

Ścieżka przyrodniczo dydaktyczna Dolina rzeki Chechło-Góra Żelatowa-Pogorzyce.

Bardzo ciekawa. Czy zaliczyłeś wszystkie jej przystanki świstaku ? W swojej galerii masz widzę zdjęcia tylko z kamieniołomu Żelatowa. A jest na tej ścieżce, z tego co przeczytałam, naprawdę kilka bardzo ciekawych miejsc np. Kamieniołom „Morskie Oko”, czy  lessowy wąwóz w stokach Żelatowej.

Kiedyś miałam okazję zwiedzić równie ciekawy, czynny do dzisiaj,  kamieniołom dolomitów dewońskich „Dubie” w Wąwozie Zbrza w Dolinie Racławki na Wyżynie Olkuskiej.

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

Odp: Niedzielny spacer

Ta wytypowana ścieżka przyrodniczo dydaktyczna Dolina Rzeki Chechło-Góra Żelatowa-Pogorzyce to efekt działalności mojego znajomego kustosza z chrzanowskiego muzeum Pana Piotra Grzegorzka, który nieźle tu działa pod względem przyrodniczo-historycznym smile Co za przypadek hmm

6

Odp: Niedzielny spacer

Ciekawy opis ścieżki, a fotki świstaka częściowo to ilustrują smile

świastak coś ostatnio zapracowany bo go nigdzie nie wiadać w górach ani an picasie  hmm

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

7

Odp: Niedzielny spacer

Zapracowany To fakt ostatnio cały tydzień spędziłem w bielsku i zal mi du... ściskał że nie mogę wyskoczyć na żadną górską ścieżkę ,druga rzecz to jest jeden komputer a moją polówkę to trudno oderwać od niego no i wcześniej z pracy wraca smile Co do ścieżki to wczoraj powtórzyłem ją tylko troszkę wydłużyłem jak uzupełnię album to będą kwiatki big_smile .pisząc szkody masz na myśli wyrobiska kamieniołomów i zanieczyszczenia przemysłowe (górnicze), czy może jeszcze jakieś inne? To też, kiedyś było takie miejsce nazywane martwym lasem teraz już jest tam wyrobisko.Druga rzecz to bliskość osiedla domów jednorodzinnych w lini prostej to ok 400m sam mam pęknięcia na budynku.Zniszczone miejsca gdzie były poziomki borówki czy jak kto woli czarne jagody,las był pełen grzybów teraz to mało co chyba ze powstały nowe miejsca o których nie wiem https://picasaweb.google.com/rzeszotko. … amienioOm#

Ostatnio edytowany przez świstak (2011-04-04 17:37:30)

Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem,że gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się

8

Odp: Niedzielny spacer

Bardzo ciekawa. Czy zaliczyłeś wszystkie jej przystanki świstaku ? W swojej galerii masz widzę zdjęcia tylko z kamieniołomu Żelatowa. A jest na tej ścieżce, z tego co przeczytałam, naprawdę kilka bardzo ciekawych miejsc np. Kamieniołom „Morskie Oko”, czy  lessowy wąwóz w stokach Żelatowej.

Niestety nie zaliczyłem tych przystanków ani ścieżek,jedynie częściowo.Kiedyś kilka lat temu ze znajomymi wybraliśmy się na Zamek Lipowiec w Babicach podobną Ścieszką i było naprawdę pięknie właśnie przez Płaze Pogorzyce  mijaliśmy wąwozy żrudła wypływające spod drzew.No to narobiliście,ehh te wspomnienia teraz będę zdradzał BM wink

Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem,że gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się

9

Odp: Niedzielny spacer

świstak napisał/a:

To też, kiedyś było takie miejsce nazywane martwym lasem teraz już jest tam wyrobisko. Druga rzecz to bliskość osiedla domów jednorodzinnych w lini prostej to ok 400m sam mam pęknięcia na budynku. Zniszczone miejsca gdzie były poziomki borówki czy jak kto woli czarne jagody, las był pełen grzybów teraz to mało co chyba ze powstały nowe miejsca o których nie wiem.

Zazwyczaj w takich miejscach niestety tak jest hmm. Mimo wszystko i tak przyroda tam sobie nieźle radzi smile. Rosną tam nawet ciekawe i rzadkie rośliny. W kamieniołomie znalazłeś piękne przylaszczki pospolite i kwitnącego wawrzynka wilczełyko smile, obie rośliny pod ochroną.

świstak napisał/a:

No to narobiliście, ehh te wspomnienia teraz będę zdradzał BM.

Ależ będzie nam bardzo miło zobaczyć jeszcze jakieś ciekawe zdjęcia z tej ścieżki przyrodniczej. Tym bardziej, że niektóre masz naprawdę świetne ! smile. Natomiast z BM-em wcale nie musisz się z tego powodu rozstawać big_smile wink.

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

10

Odp: Niedzielny spacer

nena

Dzięki za nazwy kwiatuszków,Nie mogliśmy z żoną przypomnieć sobie jak one się nazywają,przylaszczki, Nie były one w kamieniołomie tylko w pobliżu ruin starego młyna na razie jest ich jeszcze mało

Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem,że gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się

11

Odp: Niedzielny spacer

świstak napisał/a:

nena

Dzięki za nazwy kwiatuszków,Nie mogliśmy z żoną przypomnieć sobie jak one się nazywają,przylaszczki, Nie były one w kamieniołomie tylko w pobliżu ruin starego młyna na razie jest ich jeszcze mało

Nie ma za co świstak. Czekam na kolejne Twoje opowieści z kamieniołomu i nie tylko wink.

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

12

Odp: Niedzielny spacer

Jutro będzie ale z BM-u w końcu. jupi hura big_smile  tongue

Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem,że gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się

13

Odp: Niedzielny spacer

I gdzie jest??  sad    wink

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

14

Odp: Niedzielny spacer

jolanta napisał/a:

I gdzie jest??  sad    wink

no właśnie gdzie ?  neutral . Czekamy big_smile

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

15

Odp: Niedzielny spacer

Przepraszam Was drogie Panie ale zeszłotygodniowy wypad nie doszedł do skutku choc już byliśmy spakowani, jakby to ując organizm mojej połowy odmówił posłuszeństwa i musiałem sie nią zając.Teraz już nie będę zapeszał ale coś z wypadu wyskrobie

Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem,że gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się

16

Odp: Niedzielny spacer

świstak napisał/a:

Przepraszam Was drogie Panie ale zeszłotygodniowy wypad nie doszedł do skutku choc już byliśmy spakowani, jakby to ując organizm mojej połowy odmówił posłuszeństwa i musiałem sie nią zając.Teraz już nie będę zapeszał ale coś z wypadu wyskrobie


Bywa i tak Świstaku, życzę zdrowia dla Małżonki  smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

17

Odp: Niedzielny spacer

nic się nie stało, zdrowie ważniejsze , a BM nie ucieknie smile

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/