Temat: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

W najbliższy weekend planuje nawiedzić inne pasma Beskidów, w celu znalezienia tam reliktu epoki lodowcowej i w cale nie mam na myśli mamutów lol Mowa o znanej nam już zanokcicy północnej która została zakwalifikowana jako nowy gatunek do trzeciej edycji "Polskiej czerwonej księgi roślin" big_smile Okazuje się że sytuacja tej paproci w Karpatach ma się bardzo źle i dlatego planuje odnaleźć kolejne nowe stanowiska dla tej paproci na tym obszarze. Jak wiadomo dotychczas udało mi się odkryć tylko jedno stanowisko zanokcicy północnej z Beskidu Małego na stoku Nowego Świata. Tropiąc zanokcicę północną trzeba wiedzieć, gdzie ten gatunek rośnie. A są to nasłonecznione skały, kopce kamieni, mury i najlepiej o ekspozycji południowej. Przeglądając mapy Beskidów wytypowałem najbliższe i najlepsze miejsce gdzie mogą znajdować się potencjalne stanowiska. I padło na południowo-wschodni fragment Beskidu Śląskiego w okolicach Kamesznicy i Milówki, który jest dość odlesiony. Więc tam skoncentruje swoje poszukiwania. Czy znajdę tam zanokcice północną to się okaże po powrocie big_smile
P. S. Jeśli chodzi o Beskid Mały to będziemy mieć już dwa gatunki paprotników z "Polskiej czerownej księgi roślin" podejźrzona marunowego i zanokcicę północną smile sad

2

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

Darku .Ale misja !  Czekam na rezultaty , czyli fotki i opis wyprawy .

A tak przy okazji , kto nadaje nazwy  przyrodnicze. Niby po polsku , a nic nie rozumiesz .
Podejźrzon marunowy  ,  zanokcica północna ...... chińszczyczna.

Może coś bliżej , co to jest"  Polska czerwona księga roślin "?

Ostatnio edytowany przez iziel (2011-04-06 15:22:25)

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

Zdjęcia i opis wyprawy umieszczę na forum. Spróbuje to opisać jak najbardziej ciekawie smile
Dla tych co nie są botanikami, to te nazwy faktycznie niewiele mówią. Nazwy polskie są tłumaczeniem łacińskiej nazwy gatunku. Od nazwy podejźrzon to obcokrajowcy łamią na tym język lol a znaczy to podejrzeć tą niewielką paproć wśród gęstej trawy.
"Polska czerwona księga roślin" to książka wydawana co kilka lat przez instytuty naukowe, która opisuje dość szczegółowo gatunki roślin które są zagrożone wyginięciem na obszarze Polski.

4

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

Bądź naszym forumowym  Carolusem  Linnaeusem .

5

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

iziel napisał/a:

Bądź naszym forumowym  Carolusem  Linnaeusem .

wink

6

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

On jest naszym - nie tylko forumowym - Linnaeusem. Jego znajomość roślin mieliśmy okazję nie raz już przetestować, nie tylko na forum ale i w plenerze.

Gorzej z rogacizną - ale nikt przecież nie jest alfą i omegą  tongue

Udanych "łowów" Darku.

Ostatnio edytowany przez piotr (2011-04-06 21:32:14)

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

iziel napisał/a:

Bądź naszym forumowym  Carolusem  Linnaeusem .

Faktycznie Carl von Linnaeus zdominował inicjały w światowych łacińskich nazwach roślin. Choć doszłem do etapu, gdy korenspoduje już ze światowymi specjalistami od paproci, to jakoś nie pasuje do mnie to stwierdzenie hmm

Ostatnio edytowany przez Dariusz Tlałka (2011-04-08 17:08:14)

8

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

czekam, czekam cierpliwie-niecierpliwie na relację i fotki  wink  big_smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

9

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

Jacy wy wszyscy jesteście fajni...  smile  Ciesze się że tu trafiłem i mogę was poznać osobiście... smile

10

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

Owocnych łowów smile Oby coś ci się udało znaleźć..

"Przyroda (...) to nieustający cud. Otwórz oczy, spójrz!"

11

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

Rafal napisał/a:

Owocnych łowów smile Oby coś ci się udało znaleźć..

Z pustymi rękami ja nie wracam, a jutro tam się wybieram big_smile

12

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

Dariusz Tlałka napisał/a:
Rafal napisał/a:

Owocnych łowów smile Oby coś ci się udało znaleźć..

Z pustymi rękami ja nie wracam, a jutro tam się wybieram big_smile

smile No to, żeby ci pogoda dopisała i wiatr cię nie porwał  smile Bo ostatnio pogoda okropna

"Przyroda (...) to nieustający cud. Otwórz oczy, spójrz!"

13

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

ja również czekam niecierpliwie na wieści smile

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

14

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

No i niestety nie udało mi się odkryć nowego stanowiska zanokcicy północnej - reliktu zlodowacenia sad Jak trudno odkryć nowe stanowisko paprotnika z "Polskiej czerwonej księgi roślin" przekonało o tym się wielu botaników, zwłaszcza gdy się to planuje big_smile Ale za to odkryłem nowy gatunek dla flory Beskidu Śląskiego - skrzypa pstrego, którego nikt do tej pory w tym Beskidzie nie stwierdził smile smile smile A wszystko zaczęło się tak.....
Do Milówki dojechałem najpierw busem a potem pociągiem. Z dworca PKP Milówka ruszyłem w stronę Nieledwi. Podeszłem na stok Góry Syberia i zacząłem przeczesywać teren w poszukiwaniu nasłonecznionych kopców kamieni (siedliska poszukiwanej zanokcicy północnej). Trafiłem tam jedyne kilka nieco zacienionych usypisk kamieni, to zdecydowanie za słabe siedliska neutral Przy źródliskach obficie rósł skrzyp olbrzymi który już miał wykształcone tegoroczne pędy zarodnionośne. Tu zaczęła się walka z kolczastymi zaroślami big_smile Potem podejście pod Kiczorkę a z poszukiwanymi siedliskami było jeszcze gorzej. Trafia się kwitnący wawrzynek wilczełyko smile Podchodzę pod jakieś górskie źródlisko i nagle przed moimi oczami pojawia się łan skrzypu pstrego. Okazuje się że jest to nowy gatunek dla Beskidu Śląskiego big_smile Wokoło sporo jałowczysk z dużą ilością widłaka goździstego. Idę dalej przez Górę Syberia w stronę Kamesznicy. Zatrzymują mnie jacyć kociorze. W oddali widać ogromny wiadukt w Kamesznicy.
Udaje się w stronę Sumowej Grapy z krzyżem Gruwaldzkim. Z tąd widać nasłonecznione obrywy skalne. Może ta paproć tutaj się znajdzie. Robi się ekstremalnie big_smile Nie dosyć że te kolczaste zarośla, to jeszcze tak stromo. Przeczesuje obryw skalny na czworaka, niestety zanokcicy północnej ani śladu, ale za to sporo wawrzynka wilczełyko, zresztą skrzypu olbrzymiego też. Ruszam w stronę Szarego i Wzniesień Szare. Może tutaj znajdą się kopce kamieni. Tracę tu sporo czasu, a siedlisk ani śladu sad Potem podejście ku drodze szybkiego ruchu na Zwardoń. Strasznie tutaj wieje i jeszcze deszcz ze śniegiem big_smile Schodzę w stronę Nieledwi i Milówki. Po drodze trafia się widłak jałowcowaty. Wiem że tego reliktu nie znajdę, z powodu braku siedlisk. Wracam do Milówki gdzie stoi piękna rzeźba. Wyprawę i tak uznaje za udaną, wprawdzie nie mam zanocicy północnej ale jest skrzyp pstry smile A nie mówiłem, że nie wrócę z pustymi rękami big_smile Oto zdjęcia:
Stoki Zabawy

Zarodnionośne pędy skrzypu olbrzymiego

Wawrzynek wilczełyko

Skrzyp pstry - nowy gatunek dla Beskidu Śląskiego

Widłak goździsty

Obryw skalny pod Sumową Grapą

Widok na wiadukt w Kamesznicy i Wzniesienia Szare

Widok na Sumową Grapę, Zabawę i Suchą Górę

Widłak jałowcowaty

Rzeźba w Milówce

15

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

Darku rewelacyjna wyprawa, zdjęcia i opis smile. Pomimo fatalnej wczoraj pogody udało Ci się wiele zobaczyć i jak zwykle odnaleźć coś nowego big_smile. Gratuluję ! smile. Dzięki Tobie mamy okazję zobaczyć kolejny gatunek skrzypu – skrzyp pstry big_smile. Poza tym ładne fotki widłaków smile. Z Twojego opisu widać, ileż to trzeba się nachodzić i naszukać, żeby znaleźć smile. Podziwiam Cię za wytrwałość ! smile

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

16

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

Tak to już jest. Gdy coś się szuka to się nie znajduje, a gdy się czegoś się nie szuka to się znajduje cool

17

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

big_smile , ponoć podobnie jest z Miłością lol nasz forumowy pteridotropicielu wink

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

18

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

Ale numer !!! Sprawdziłem to i okazuje się że skrzyp pstry też jest reliktem zlodowacenia podobnie jak zanokcica północna big_smile Więc relikt epoki lodowcowej został znaleziony tylko w postaci innego gatunku smile smile smile

19

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

no widzisz Darku big_smile , nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło big_smile. Gratuluję jeszcze raz odkrycia ! Reliktowa wyprawa jak najbardziej owocna !  wink

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

20

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

Darku  , kiedy następny odcinek ?  Już czuje , że twój serial przyrodniczy " Na tropie..."  jest wciągający.

21

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

iziel napisał/a:

Darku  , kiedy następny odcinek ?  Już czuje , że twój serial przyrodniczy " Na tropie..."  jest wciągający.

No przydało by się podjąć kolejną próbę, bo misja nie została wypełniona hmm Wprawdzie znalazłem relikt zlodowacenia, ale nie zanokcicę północną. W tym celu mam plany na odwiedzeniu Beskidu Makowskiego pomiędzy Stróżą a Lubieniem, położonym na południe od Myślenic, z kąd podaje się parę XIX-wiecznych stanowisk zanokcicy północnej, której trafienie jej na tych stanowiskach jest całkiem możliwe hmm

Ostatnio edytowany przez Dariusz Tlałka (2011-04-11 17:43:31)

22

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

gratuluję Dariuszu kolejnego stanowiska

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

23

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

Wielkie gratki Darku big_smile

Fajne główki ma ten Skrzyp pstry  smile

Ostatnio edytowany przez jolanta (2011-04-11 19:52:39)

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

24

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

jolanta napisał/a:

Fajne główki ma ten Skrzyp pstry  smile

To są jego spiczaste kłosy zarodnionośne. Jeśli chodzi o Beskid Mały to skrzyp pstry występuje tutaj tylko na jednym stanowisku w kamieniołomie w Kozach big_smile

25

Odp: W poszukiwaniu reliktu zlodowacenia

Dlatego wycieczka do kamieniołomu w Kozach musi zostać powtórzona  smile

Mam nadzieję, że Ty Darku i Nena opowiecie i pomożecie znaleźć roślinne ewenementy, a Rafał będzie snuł geologiczne historie  big_smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile