Temat: II Wiosenny Zlot Forum BM

Jadę sobie jadę, główną drogą, aż tu nagle.....skręcam na mniej główną drogę.....jadę sobie jadę mniej główną drogą....i nagle skręcam na całkiem niewielką, asfaltową dróżkę.... a tam jakichś dwóch jegomościów z plecakami i piwem w łapce macha do mnie przyjaźnie na powitanie  wink   lol


Kto to był?

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

2

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

szczęściarze !!! big_smile  Super spotkanie i super PÓŁGruppenfoto big_smile !

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

Na zlocie może bym się chociaż przez chwile pojawił, ale z powodu odległości miejsca spotkania i braku czasu jednak nie dałbym rady, choć nie tak po odległych miejscach wczoraj się kręciłem. No i jeszcze byłby problem z powrotem neutral

4

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

no Jolu - strój typowo turystyczny wink

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

5

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

Znając  sytuację, kogo Jola mogła spotkać?   Oczywiście darkheush-a i jego kompana.
Tak na tym forum wink się układa big_smile .  Swoją drogą to Darek  i jego kompan wędrówki na zlot,  to szczęściarze big_smile

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

6

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

zlot się zakończył wszyscy w trasie do domu, no prawie;)

7

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

Dziadek melduje się cały i zdrowy wink Na początek trzy fotki wink

https://lh5.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdEredfiE4I/AAAAAAAAJfY/FWzL3FcCo5o/s800/DSCN7912.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdErhd00RTI/AAAAAAAAJfc/g3p4tRKX_jE/s800/DSCN7918.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdEsCyMys5I/AAAAAAAAJfg/SQ-2yBE_VyY/s800/DSCN7970.JPG

Pełna relacja, jak i albumik na Picassa będzie jutro - jak ogarnę tą kuwetę lol

"Picie wódki, to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości."
Jan Himilsbach

8

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

darkheush napisał/a:

Dziadek melduje się cały i zdrowy wink Na początek trzy fotki wink

https://lh5.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdEredfiE4I/AAAAAAAAJfY/FWzL3FcCo5o/s800/DSCN7912.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdErhd00RTI/AAAAAAAAJfc/g3p4tRKX_jE/s800/DSCN7918.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdEsCyMys5I/AAAAAAAAJfg/SQ-2yBE_VyY/s800/DSCN7970.JPG

Pełna relacja, jak i albumik na Picassa będzie jutro - jak ogarnę tą kuwetę lol

Ogarniaj Dziadek, ogarniaj i wieeesz relacja ze szczegółami tongue (no może nie ze wszystkimi  lol  lol )

...od szaleństwa do szaleństwa - takie jest życie..

9

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

omajgosz, tak powiedziałabym o tym, co się działo na zlocie  big_smile

"Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia. Można pokonać alkoholizm, narkomanię, słabość do leków. Fascynacji górami nie można" Edmund Hillary

10

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

Bromba, przesadzasz, w moim odczuciu był to jeden z najspokojniejszych zlotów Forum BM wink, być może za sprawą wszechobecnych kamer w budynku PTSM, choć na zlocie pojawiłem się dość późno, czyli nie mogę odpowiadać za to co się działo przed moim przyjazdem  tongue. Owszem, były pewne drobne naruszenia regulaminu: np. rano, na korytarzu pojawiły się malowniczo rozbryzgane placki, a pani kierowniczka nie sprawdziła, czy posiadam bieliznę pościelową  tongue. Wnętrze przypomina bardziej hotel niż schronisko, Djinn nawet stwierdził, że łazienki (z modnymi teraz okrągłymi kabinami) były lepsze niż w jednym z hoteli, który odwiedził w trakcie wyjazdów służbowych.

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

11

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

więc może powinnam sprostowac moja poprzednią wypowiedz i napiszę to tak:

"omajgosz, jak było spokojnie" smile

"Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia. Można pokonać alkoholizm, narkomanię, słabość do leków. Fascynacji górami nie można" Edmund Hillary

12

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

A ja w ramach wspominek wrzucę takie zdjęcie: http://mkarweta.vot.pl/tresna-panorama.jpg

Mam nadzieję, że załatwi sprawę pod tytułem "marcus, ty zdjęć nie robisz!" ;-)

http://mkarweta.vot.pl - szczyt łebdizajnu, stworzę każdemu za dwa piwa.

13

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

marcus napisał/a:

A ja w ramach wspominek wrzucę takie zdjęcie: http://mkarweta.vot.pl/tresna-panorama.jpg

Mam nadzieję, że załatwi sprawę pod tytułem "marcus, ty zdjęć nie robisz!" ;-)

właśnie otworzyłem zdjęcie i miałem napisać "o marcus i zdjęcie", ale przeczytałem całego posta więc napiszę tylko zdjęcie mega:)

14

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

Weekendowe dni lekko skropione deszczem, jednak uśmiechy z twarzy naszych Turystów nie schodziły. Przybyli ze słońcem i zadowoleni odjechali pod parasolem deszczu. Młodość ducha czuć było z daleka.
Już po Zimnej Zośce, sady są bezpieczne, a z pomiędzy gałęzi słychać pracę pszczół ...

Młodzieżowe Schronisko "Pod Jałowcem" profil Facebooka smile

15

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

smile

16

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

4:30 budzik drze się w niebogłosy!!! No ale wstaję. Kawusia i godzinę później idę na znaną wszystkim stację powitać Świstaka. Po kolejnej godzinie wyskakujemy z busa przy kuźni  w Jagódkach i zaczynamy wspólne dreptanie. Chłodno, ale dość szybkie tempo rozgrzewa mocno. W zasadzie to na samym początku następuje pierwsza, dzisiejszego dnia, zmiana planów (dobrowolna). Uderzamy na Groń nie czarnym szlakiem, ale serduszkami. I chyba był to bardzo dobry pomysł ze względu na widoki wink

https://lh4.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdEqLrOUODI/AAAAAAAAJQQ/6AE62MAeRoY/s800/DSCN7818.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdEqNQw5ntI/AAAAAAAAJQY/gZxKnoIA3Us/s800/DSCN7825.JPG

Mijamy puściutkie, jeszcze uśpione schronisko i idziemy na Leskowiec. Królową widać, ale będą również ledwo widoczne Taterki wink

https://lh4.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdEqWqZAQkI/AAAAAAAAJQw/GGDhCNLya-o/s800/DSCN7836.JPG

Szczytowe piwko i kanapka i robimy mały chaszczing w stronę Polany Semikowej (drugie odstępstwo od planowanego szlaku - również dobrowolne).

https://lh6.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdEqcywd5RI/AAAAAAAAJRE/7cbnXPFqLhQ/s800/DSCN7843.JPG

Teraz grzecznie, tak jak planowaliśmy, schodzimy MSB w stronę Krzeszowa. Widoki wypalają ślepia, robi się wręcz upalnie, ściągamy polary i zaiwaniamy dalej wink

https://lh5.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdEqhRMS7HI/AAAAAAAAJRU/QltEpS4P5jQ/s800/DSCN7850.JPG

Gdy widać już Krzeszów i górującą nad nim Żurawnicę, w polach gubimy znaki (odstępstwo trzecie - niezamierzone). Tak się fajnie gada w drodze, że w końcu musimy pytać jakiegoś miejscowego, jak dojść do słynnej Arizony big_smile A tam piwko big_smile

https://lh6.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdEqqlAOzAI/AAAAAAAAJRs/kI9ho3SbilI/s800/DSCN7859.JPG

Małe zakupy w sklepie i lekka burza mózgów. Prawdę mówiąc przeraża mnie perspektywa podchodzenia pod Żurawnicę czerwonym szlakiem i proponuję zielony z uwagi na Kozie Skałki, których jeszcze nie widziałem (odstępstwo czwarte - świadome). Wybór okazuje się słuszny z uwagi na zwiedzanie przepięknego kościoła w Krzeszowie, Kozie Skałki właśnie oraz widoki ze szlaku. Acha no i jeszcze sklep "U Jędrusia" po drodze wink

https://lh5.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdEqxvCxWgI/AAAAAAAAJSE/8NSdPF2gw1c/s800/DSCN7870.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdEq5ztpdGI/AAAAAAAAJSc/TghOmo_Q-6g/s800/DSCN7880.JPG

Żurawnica od tej strony okazuje się być nie taką piekielnicą jak czerwonym i po kilku chwilach szczytorozmyślań idziemy na Carchel. Tu kawusia i jedzonko. W międzyczasie kontaktuję się z Jolantą, która deklaruje się poczekać na nas w Stryszawie przy GOK-u. Mijamy Gołuszkową Górę podziwiamy Żywiecki i zaczynamy schodzić czarną ścieżką rowerową do Stryszawy. Nie bardzo chce się nam asfaltingować, więc szybki telefon do Prababci:

- Joluś przyjedziesz po nas???
- A kaj żeście są???
- No tam i tam.

Po może 10 minutach zza zakrętu wypada na trzecim!!! biegu znajome małe autko. Radość powitania i po chwili mkniemy w stronę PTSM-u. Na miejscu już jest część ekipy, część poszła na spacer, a część jeszcze nie dotarła wink W końcu odnajdujemy się wszyscy i zaczyna się Zlot lol Co było dalej niech napiszą inni big_smile

Poranek to oczywiście integracyjne śniadanie, debata nad terminem i miejscem kolejnego zlatywania się, sprawa Gibasów itp itd. Potem następuje najsmutniejsza część zlotu, czyli czas pożegnań. I do domu...

https://lh3.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdEsCyMys5I/AAAAAAAAJWY/ZHIIw_0-kb4/s800/DSCN7970.JPG

ChciaŁbym podziękować wszystkim, z którymi spędziłem tak miło ten weekend czyli Indze, Asi zwanej Krysią, Iskarii, Brombelli, Czarownicy, Lisicy, Doris, Zuzi, Markowi, Mańkowi, Ufokowi, Dawidowi, Wojtasowi, Piotrowi, Jardo, Lowellowi, Brzydalowi, Marcusowi, Szymskiemu, Mateuszowi, Djinnowi oraz Angiemu.

Szczególne podziękowania dla Frani za transport do domu (prawie, że do samego pokoju lol ) oraz dla Świstaka, za niezapomniane kilka godzin w trasie. Do następnego wink

Komplet wypocin tradycyjnie po kliku w obrazek:

https://lh3.googleusercontent.com/_A1P4sIHvbR0/TdEq2mkbgzI/AAAAAAAAJSU/WpOtpJu4UuI/s800/DSCN7878.JPG

"Picie wódki, to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości."
Jan Himilsbach

17

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

Dziadku, aż zazdrość człeka chyta. Ja przez tą całą grupę żołądkową byłem zmuszony przybyć z Czarownicą jak prawdziwy turysta - samochodem pod same drzwi schroniska.  smile

18

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

Widac ze pomimo rygorystycznego regulaminu PTSM zlot sie udał swiadczą o tym miny wszystkich uczestników . Planowałem ze podjade w Niedziele do Stryszawy motocyklem ale pogoda pokrzyzowała moje plany

Bez wycieczek,podróży,życie ludzkie upływa beztreściwie,nudno i szaro ,toteż one nie tylko urozmajcają,ale rzec można przedłużają nasze życie                             K.SOSNOWSKI

19

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

Pogodę to mieliście pół na pół, a mimo to widać że zlot się udał smile

20

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

ferdynans napisał/a:

Widac ze pomimo rygorystycznego regulaminu PTSM zlot sie udał swiadczą o tym miny wszystkich uczestników

No tak, złamaliśmy chyba wszystkie punkty regulaminu wink Ale poranny odbiór schroniska obszedł się bez najmniejszych zastrzeżeń. I dzięki bardzo pozytywnemu nastawieniu do nas Pani Kierownik schroniska będę to miejsce polecał każdemu turyście jako bardzo przyjazne wink W przeciwieństwie do niektórych "chatek" gdzie traktuje się "plecakowca" jako zło konieczne hmm

"Picie wódki, to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości."
Jan Himilsbach

21

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

darkheush super relacja. Świetny album. Po obejrzeniu zdjęć Marzenka stwierdziła, że pojechałem PIC a nie po górach chodzić big_smile , ale i tak kiedyś wybierze się z nami na zlot tongue . Jak dojdę do ładu ze zdjęciami to tyż wrzucę.

Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem,że gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się

22

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

świstak napisał/a:

(...)Po obejrzeniu zdjęć Marzenka stwierdziła, że pojechałem PIC a nie po górach chodzić big_smile

Oj tam, oj tam. Po prostu jest zazdrosna, że nie mogła być z nami big_smile A tego, co razem przedreptaliśmy Świstaku z przepięknymi widokami na świat, nic nam już nie zabierze. Nawet Alzcheimer wink

"Picie wódki, to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości."
Jan Himilsbach

23

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

darkheush napisał/a:

[
Oj tam, oj tam. Po prostu jest zazdrosna, że nie mogła być z nami big_smile A tego, co razem przedreptaliśmy Świstaku z przepięknymi widokami na świat, nic nam już nie zabierze. Nawet Alzcheimer wink

To prawda.Co do trasy to przepiękna żałuje tylko że pogoda się popsuła w niedziele bo napewno bym ją powiękrzył,jeszcze raz wielkie dzięki za pokazanie BM-u z innej strony

Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem,że gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się

24

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

Wstępnie można oglądnąć moje wypociny, jak będę miał więcej czasu uzupełnię opisy i panoramy https://picasaweb.google.com/rzeszotko. … kiduMaEgo#

Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem,że gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się

25

Odp: II Wiosenny Zlot Forum BM

No cóż napiszę tylko, że żal mi, iż musiałam akurat wtedy udawać się Do wód  sad

Foteczki pierwszorzędnej jakości - brawa!!!   big_smile

Świstaku czy przytwierdziłeś już forumową naszywkę do plecaka?  wink

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile