Dziękuję Wszystkim uczestnikom akcji za wspaniałą atmosferę i spędzenie miło czasu na Gibasach
W szczególności uznanie dla Ufoka i Waldka za niesamowite zaangażowanie i wykonanie ogromnej ciężkiej pracy.
Tutaj też uznanie dla dzieciaczków, które w niektórych przypadkach były lepsze od dorosłych i bardzo pomocne, a z kolei w niektórych aspektach dorośli byli bardziej dziecinni od dzieci
Nie można też zapomnieć o wspaniałych forumowiczkach i nie tylko forumowiczkach , które dbały o nas wszystkich byśmy mieli siłę i chęci na kolejne akcje i zloty
( w nawiasie napiszę że były naleśniki z dżemem, słynne sery, drożdżówki własnej roboty, i grochówka lepsza od wojskowej – tak wspaniałej jeszcze nie jadłem, zasługa jadła Janiołka, Joli )
Mam nadzieję, że będę mógł uczestniczyć w następnej akcji – kontynuacji.
Po kliknięciu na zdjęcie, trochę wspomnień
... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.