1

Temat: Kozy

Na stronie Urzędu Gminy w Kozach umieszczono informację, że 10 maja br. zameldowano tam 12 000 mieszkańca wsi.

Dla porównania najmniejsze pod względem ludności miasto Polski to Wyśmierzyce (miasto w woj. mazowieckim). Według danych z 31 grudnia 2008 roku liczyły 858 mieszkańców.

Wielu zastanawia się, czy Kozy mogłyby ubiegać się o statut miasta. Kiedyś w sondażu internetowym zadano pytanie „Czy chcesz aby wieś Kozy stała się miastem?”. Twierdząco odpowiedziało 22,2 % internautów. Przeciwnego zdania było 60,3%.

2

Odp: Kozy

są plusy i minusy takiej zmiany. Kiedyś podobna sytuacja była w Zembrzycach. Czasem bycie miastem jest dobre, a czasami nie. Trzeba przeanalizować wszystkie za i przeciw.

3

Odp: Kozy

To Zembrzyce maja prawa miejskie?

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .

4

Odp: Kozy

nie mają,  starały się, ale mieszkańcy się nie zgodzili

5

Odp: Kozy

Chciałbym przytoczyć fragment opracowania Władysława Honkisza dotyczącego sportu w Kozach w okresie międzywojennym.

(...) W 1935r. - z inicjatywy miejscowych nauczycieli oznakowano szlak turystyczny od stacji kolejowej Kozy na Hrobaczą Łąkę, Międzybrodzie i Porąbkę. Szlak ten przemierzały w ramach przysposobienia wojskowego drużyny „Strzelca” z Kóz, Białej Krakowskiej i Bielska (...).
Ukształtowanie terenu, obfite opady śniegu i utrzymująca się dość długo pokrywa śnieżna sprzyjała uprawianiu sportów zimowych. Co roku w marcu organizowano zawody narciarskie. Trasy wiodły do Górnej Wsi, na Hrobaczą Łąkę, do Leśniczówki we Wróblowicach, pod „Górę Heroda”, do kapliczki „Pod Panienką”, a kończyły się na tzw. banetówce (...).

Na Hrobaczej Łące pod schroniskiem wybudowano skocznię pozwalającą na oddawanie skoków na odległość około 20 m. (...). Młodzież jeździła również na drewnianych łyżwach wykonanych z bukowego lub jesionowego drewna. W przedniej części były zaokrąglone, miały wypalone otwory do przeciągania sznurka lub rzemyka. Na tak prymitywnym sprzęcie ustanawiano rekordy klasy, szkoły, wsi. Jeżdżono również na sankach. Narty, łyżwy, sanki wyrabiali miejscowi stolarze. Podczas okupacji jeżdżono na sankach tzw. szynach, które sprowadził do Kóz z Norwegi właściciel sklepu Johan Jenderko. Spełniały one rolę łatwego środka lokomocji lokalnej. Na nich masowo jeżdżono zimą. Szyny zachowały się w wielu domach do lat siedemdziesiątych. (...).

Czy gdzieś jeszcze zachowały się tzw. szyny? Czy ktoś na nich jeździł?

Całość artykułu: http://www.kozy.pl/index.php3?wiecej=ta … &id=18

6

Odp: Kozy

Na stronie Urzędu Gminy Kozy (Szlaki turystyczne w Kozach) pojawiła się informacja o szlaku niebieskim Kozy - Żarnówka Mała
... szlak biegnie w kierunku wschodnim wzdłuż stoku i ma połączenie ze szlakiem czerwonym. Czy to połączenie jest w terenie oznakowane? Dotąd nie natknąłem się na takie.
Strona Urzędu odwołuje się do www.beskidmaly.pl.

7

Odp: Kozy

Adres strony: http://kozy.vot.pl/aktualnosci/2009/03/ … -w-kozach/

Ostatnio edytowany przez MF (2011-06-18 14:09:10)

8

Odp: Kozy

Towarzystwo Miłośników Historii i Zabytków Kóz przygotowało kolejny numer Zeszytów Społeczno–Historycznych Gminy Kozy. W piątym numerze znaleźć  można m. in. sporo informacji o życiu Adolfa Zubera - kronikarza gminy czy innych postaciach związanych z Kozami. Przeczytać można o architekturze ludowej,  parku pałacowym w Kozach. Ciekawy artykuł dotyczy pożaru w rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach w 1971 roku.
Autor p. Grzegorz Hałat wspomina:
(…) Kozy na skutek pożaru poniosły jeszcze inne straty. Wybuch zbiornika spowodował wylanie się z niego ok. 7 tysięcy ton płonącej ropy. Część tej ropy nie popłynęła, lecz wybuch przeniósł ją do atmosfery. W upalny wtorek 29 czerwca [1971 r.] w południe nad Kozami przeszła potężna burza z wyładowaniami i ulewnym deszczem. Gdy się wszystko uspokoiło i woda opadła, Kozianie zauważyli, że cała okolica jest pokryta warstwą gęstej, oleistej mazi. To właśnie w Kozach z ulewą opadła wyrzucona ze zbiornika w atmosferę ropa. Najlepiej widoczną mieliśmy ją w rządkach ziemniaków i buraków. Czarnej, gęstej jak smar mazi można tam było nabrać na palec. Nikt jednak wtedy w Kozach nie mówił o ekologii, bo wszyscy byli przerażeni rozmiarem czechowickiej tragedii, liczbą ofiar i nadal nieugaszonym jeszcze pożarem (…)

Promocja Zeszytów odbędzie się 25 listopada (piątek) o godzinie 15.30 w budynku Liceum Ogólnokształcącego w Kozach przy Placu Ks. Kochaja.

9

Odp: Kozy

Warto odwiedzić Kozy. smile Na dłużej nigdy się tu nie zatrzymałem, bo z reguły przejazdem,  jednak to ciekawa miejscowość.  Problem w tym,  jaki tu jest dojazd z dworca w BB. Czy tylko PKS, czy można się tez dostać komunikacją miejską,  na którą mam zniżkę?

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .

10

Odp: Kozy

kris_61 napisał/a:

Warto odwiedzić Kozy. smile Na dłużej nigdy się tu nie zatrzymałem, bo z reguły przejazdem,  jednak to ciekawa miejscowość.  Problem w tym,  jaki tu jest dojazd z dworca w BB. Czy tylko PKS, czy można się tez dostać komunikacją miejską,  na którą mam zniżkę?


Komunikacją miejską dojedziesz do Małych Kóz. Czyli do granicy Lipnika (B-B) z Kozami. Kursuje tutaj autobus nr 6. Ale...

musiałbyś podejść z dworca na przystanek na ul. Piastowskiej (ulica na przeciwko dworca kolejowego, prostopadła do Warszawskiej).

11

Odp: Kozy

kris_61 napisał/a:

Warto odwiedzić Kozy. smile

Przedostatni przystanek linii nr 6 znajduje się na tzw. Kopcu, skąd niebieskim szlakiem można dojść do Gaików (po drodze mijamy leśniczówkę w Lipniku) stamtąd w kierunku Hrobaczej Łąki. Tam znajdziemy szlak żółty do Kóz – stacji kolejowej. Można wybrać szlak papieski biegnący przez kamieniołom do centrum Kóz (warto skorzystać z drugiego warianyu). Do obejrzenia w centrum pozostaje pałac i park dworski, kościół parafialny. Powrót do Bielska-Białej koleją lub autobusami PKS (jest ich sporo w odróżnieniu od kursów pociągów).

Dojeżdżając do ostatniego przystanku MZK można wybrać szlak czarny również w kierunku Hrobaczej Łąki.

Trasa łatwa i przyjemna, w sam raz na krótkie jesienne dni.

12

Odp: Kozy

W między czasie popatrzyłem już na rozkład PKS spod dworca i widać, że PKS-y dosyć często jeżdżą do Kóz potem szlakiem JPII przez kamieniołom (gwóźdź programu) smile na Hrobaczą i dalej chyba do Straconki na przystanek lub Przez Magórkę , Łysą Górę, a może przez Siodło do  Mikuszowic.

Może się jeszcze w tym roku uda.  Zależy mi na tym, aby liście nie przysłaniały kamieniołomu smile

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .

13

Odp: Kozy

Jeśli ktoś będzie w najbliższych tygodniach w Kozach to warto zajrzeć do tamtejszego kościoła. W tym tygodniu rozpoczęto malowanie najstarszego kościoła w Kozach pod wezwaniem Szymona i Judy Tadeusza (w centrum). Bezpowrotnie przestanie istnieć polichromia, trzecia w historii tego kościoła (powstała w połowie lat 70. XX wieku).

14

Odp: Kozy

A jeszcze znalazłem o skoczni na Hrobaczej Łące takie cosik (wklejam to tu bo parę postów wcześniej jest tu wzmianka o skoczni):

"Także znajdująca się pod Bielsko-Białą miejscowość Kozy (największa wieś w Polsce, obecnie
prawie 12 tysięcy mieszkańców) posiadała przed wojną skocznię terenową. Uzyskiwano na niej
odległości do 20 metrów, główne role podczas miejscowych konkursów odgrywali:Wiktor
Bieroński, Stanisław Mosz i Andrzej Faliński. 86-letni dziś Władysław Handzlik, który oddawał
skoki na obiekcie w Kozach tak wspomina tamte chwile: "Na łące pod schroniskiem, na górze
<<Hrobacza Łąka>> tam gdzie odchodzi szlak na Międzybrodzie Bialskie, mieliśmy wybudowaną
skocznię. Skakaliśmy tam na wygiętych deskach jakie wyginał na specjalnej prasie stolarz z Kóz.
Nie było wiązań, ani butów narciarskich. Musiałeś mieć w jednej kieszeni młotek i gwoździe, a w
drugiej kawałek skórzanego paska. Obwiązywało się tym paskiem buty i pasek przybijało
gwoźdzaimi bezpośrednio do narty i na takich nartach się skakało. Czasem do skoku używaliśmy
kijków, które umieszczaliśmy między nogami i zaraz po skoku zjeżdżaliśmy z <<Hrobaczej Łaki>>
do wsi.”

a znalazłem to w "Przewodnik po polskich skoczniach narciarskich 2010" A. Dworakowski

Szkoda że nie ma żadnej fotografii jak to kiedyś wyglądało. A może ma ktoś z was więcej informacji o tym obiekcie np. jakąś starą fotografie ?? Jak zrobi się cieplej to poszukam w terenie jakiś szczątków tej "budowli" jak tam będę  hehe tongue

Ostatnio edytowany przez Citwus (2012-03-08 12:59:27)

15

Odp: Kozy

W parku dworskim w Kozach rośnie olbrzymi, wspaniały platan. Znalazł się on wśród 11 finalistów drugiej edycji konkursu Drzewo Roku Klubu Gaja (na konkurs nadesłano 290 zgłoszeń z całej Polski).
Więcej na stronie konkursu.

16

Odp: Kozy

kris_61 napisał/a:

Warto odwiedzić Kozy. smile Na dłużej nigdy się tu nie zatrzymałem, bo z reguły przejazdem (...)

Na zachętę wink galeria z portalu Kozy

"... zawiera ona przegląd obiektów, krajobrazów i ciekawostek z terenu miejscowości: miejsc wartych zwiedzenia i zobaczenia, w każdej porze dnia i roku ..."

Po kliknięciu w obrazek przeniesiesz się prosto do koziańskiej galerii  smile

http://www.kozy.vot.pl/static/zdjecia/2008/06/16/cache/P5200061_display.JPG

Zapraszam big_smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

17

Odp: Kozy

Tu Zespół Pieśni i Tańca "Kozianie"
http://www.youtube.com/watch?v=DIHMPHg8 … ature=plcp

Mieszkańców jednej wioski koło nas tzn. Hołdunowa nazywają Kozianami, zawsze myślałem, że to z powodu, że kiedyś chowali kozy albo coś takiego... a nie!
Szwagier mi wyjaśnił, że kiedyś dawno temu mieszkańcy Kóz, którzy byli protestantami musieli zostawić swoje Kozy i udać się na wygnanie, doszli właśnie tam gdzie doszli i założyli miejscowość Anhalt, która potem została nazwana Hołdunów.

Pozdrawiam  smile

18

Odp: Kozy

Klimek napisał/a:

...dawno temu mieszkańcy Kóz, którzy byli protestantami musieli zostawić swoje Kozy i udać się na wygnanie, doszli właśnie tam gdzie doszli i założyli miejscowość Anhalt, która potem została nazwana Hołdunów.

Poruszyłeś ciekawy wątek historii Kóz i regionu. Wydarzenie o którym piszesz, miało miejsce w nocy z 24 na 25 maja 1770 roku i jest stosunkowo dobrze udokumentowane. Wojsko pruskie eskortowało uciekinierów na teren należący do Prus, wcześniej naruszając granicę z Rzeczpospolitą.

Sprawa dotarła nawet do Stanisława Augusta Poniatowskiego i starano się ją rozwiązać na drodze dyplomatycznej z Prusami – bez rezultatu. Był to okres walk wewnętrznych w Polsce, konfederacji barskiej, a I rozbiór przekreślił wszelkie możliwości dochodzenia swoich przez właściciela majątku w Kozach.

Zachęcam do lektury książki księdza Adama Maliny „Ewangelickie tradycje Hołdunowa”.

19

Odp: Kozy

No proszę, od słowa do słowa - znaczy od postu do postu i dowiadujemy się coraz to nowych rzeczy...  smile

Mnie bardzo jeszcze zaciekawiła sprawa skoczni pod schroniskiem na Hrobaczej Łące i nie trącę nadziei, że ktoś objawi wink nam - być może z domowych archiwów fotki z tej sportowej budowli...  big_smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

20

Odp: Kozy

Polecam ciekawy artykuł zawierający informacje o koziańskim kamieniołomie.

21

Odp: Kozy

Ciekawy tekst. Dzieki.

22

Odp: Kozy

Dużo truuuudnego wink słownictwa związanego z geologią, ale.... ciekawie się czytało smile

Zacytuję fragment z podsumowania...  hmm

"Poszczególne wyrobiska stanowią jedne z najciekawszych, ogólnie dostępnych odsłonięć dolomitów triasu,wapieni jury i piaskowców kredy w województwie śląskim, wraz z charakterystycznymi skamieniałościami, strukturami i innymi zjawiskami geologicznymi.

Z punktu widzenia badań przyrodniczych, stanowią one naturalne laboratoria o charakterze monitoringowym, gdzie można obserwować procesy i tempo sukcesji roślinnej oraz rozwoju gleb.

Znając początek i koniec okresu eksploatacji możemy oceniać czas formowania się układów ekologicznych w obiektach podobnego typu.

We wszystkich wyżej wymienionych przypadkach istnieje zatem wyjątkowa możliwość prowadzenia prac naukowo-badawczych oraz edukacji w zakresie geologii i botaniki na różnym poziomie nauczania. Cel ten mógłby być zrealizowany m.in. poprzez poprowadzenie ścieżek naukowo-dydaktycznych, odpowiednio zabezpieczonych i zaopatrzonych w stosowne tablice informacyjne lub wirtualne przewodniki internetowe, umożliwiających uprawianie tzw. geoekoturystyki.

Realane? Oby smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

23

Odp: Kozy

Zgodnie z planem udało mi się odwiedzić Kozy.

Ostatnimi  czasy przy sprzyjającej pogodzie moje stopy po wielu przygodach trafiły do Kóz. Jest to gminna miejscowość położona w powiecie bielskim przy przelotowej, krajowej drodze (DK 52), która łączy Kraków  i Bielsko-Białą. Na czas obecny jest to największa pod wzgledem ludności wieś w Polsce, liczy bowiem ponad 12 000 mieszkańców. Dla porównania najmniejsze miasto w Polsce, to Wyśmierzyce i liczy niespełna tysiąc mieszkańców.

Będę miał więcej czasu, to napisze trochę więcej, a tymczasem zapraszam tu: http://szlakiibezdroza.blogspot.com/201 … olsce.html

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .

24

Odp: Kozy

Kris super relacja na blogu  smile
"Urokliwe miejsce. Prowadzi tędy szlak papieski, który w mimo przekonaniu jest najbardziej wymagający w całym Beskidzie Małym."
Zgadzam się z Tobą, raz go przeszedłem nieświadom tego co mnie czeka - tak stromego i długiego szlaku w BMie nie widziałem  cool

25

Odp: Kozy

kris_61 napisał/a:

Zgodnie z planem udało mi się odwiedzić Kozy.

Ostatnimi  czasy przy sprzyjającej pogodzie moje stopy po wielu przygodach trafiły do Kóz. Jest to gminna miejscowość położona w powiecie bielskim przy przelotowej, krajowej drodze (DK 52), która łączy Kraków  i Bielsko-Białą. Na czas obecny jest to największa pod wzgledem ludności wieś w Polsce, liczy bowiem ponad 12 000 mieszkańców. Dla porównania najmniejsze miasto w Polsce, to Wyśmierzyce i liczy niespełna tysiąc mieszkańców.

Będę miał więcej czasu, to napisze trochę więcej, a tymczasem zapraszam tu: http://szlakiibezdroza.blogspot.com/201 … olsce.html


Dzięki Macieks! Zgodnie z obietnicą wrzucę kilka Fotek.

https://lh5.googleusercontent.com/-qE42lTyj744/UXzdL_H015I/AAAAAAAAIt4/2TlmwsWO-xk/w1045-h787/IMG_3364.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-mHPaKNVm2NU/UXzdOzlzzkI/AAAAAAAAIuE/YCUVCPk3HUM/w594-h787/IMG_3366.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-F1WJ1-rfHQA/UXzdTQxjyNI/AAAAAAAAIuc/RQkQESzX0WE/w1045-h787/IMG_3370.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-O7p6mJQ8NGI/UXzdp3NEazI/AAAAAAAAIwc/ABEfQfSMrn8/w623-h787/IMG_3395-crop.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-xV6XDQDeYtk/UXzd3W_LwMI/AAAAAAAAIxc/Yc2LlrTzUMc/w1045-h787/IMG_3402.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-2ZhscIQkHYc/UXzd45ok-8I/AAAAAAAAIxk/GM7uqDLtmgY/w1045-h787/IMG_3403.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-MY4NBd0u2xw/UXzd6lgCfrI/AAAAAAAAIxs/LVQp_sitlBo/w1045-h787/IMG_3404.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-Zzdwel4NuHQ/UXzd8xN0X4I/AAAAAAAAIx8/BKtV7eOiFew/w1045-h787/IMG_3408.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-p_NR-pAudL4/UXzd-f8_C1I/AAAAAAAAIyM/FeXaEH3OlC4/w1045-h787/IMG_3410.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-iZilhPyow_A/UXzd_VaEuFI/AAAAAAAAIyQ/MrWGCIiYRZM/w1045-h787/IMG_3411.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-In4ufKGVccY/UXzeULqShzI/AAAAAAAAI0M/e_pZ5Ez3Hs8/w1045-h787/IMG_3433.JPG

Trochę  innych fotek na blogu:
http://szlakiibezdroza.blogspot.com/201 … olsce.html

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .