Temat: Rysianka - Góry mam w CV
Świąteczne klimaty zmobilizowały mnie do napisania relacji z grudniowej wycieczki na Rysiankę. Zapraszam do lektury!
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Świąteczne klimaty zmobilizowały mnie do napisania relacji z grudniowej wycieczki na Rysiankę. Zapraszam do lektury!
ja bym to nazwał przehasać się po Halach Świetne fotki jak i relacja Od razu mi przypomniał klimat podchodzenia na Boraczą od Milówki kiedy to śniegu po pas było A na górze była koza która na nasz widok stanęła dębem Tak jakby się chciała zapytać A wy tu czego Hehe Pamiętam też że szarotka mi tam smakowała Nie wiem czy dalej jest w menu? Co do pogody to rzeczywiście warto było iść grzbietem tak jak gospodyni nakazała
Opis bardzo interesujący ,ale mnie najbardziej zainspirowały piękne zdjęcia. Koniecznie muszę się tam wybrać. Dzięki i pozdrawiam
Zdanie z robaczkiem nadaje się do kajeciku:
W CV góry ma również kierowca quada, który chasa bezkarnie po leśnych szlakach, rozjeżdżając małego robaczka, który z pewnością miał w swoim CV - góry
Zaczynam lubić robaczka hehe
P.S. Na marginesie - ja też mam chyba w C.V. góry
Ostatnio edytowany przez piotr (2011-12-28 09:50:04)
Otoczenie obu hal świetnie nadaje się na nartki biegowe
A zima na fotkach taka prawdziwa tej byle jakiej zimy
lowell79 jakie warunki były? Z tego co widać, to przejść się dało. Wycieczka bardzo zachęcająca
lowell79 jakie warunki były? Z tego co widać, to przejść się dało. Wycieczka bardzo zachęcająca
Warunki bardzo dobre. Miejscami tylko bł nawiany śnieg
[…]O halo górska! oczy omdlały z zachwytu -
twój widok rozśpiewi duszę i roześni
i marzyć na twym łonie zielonym bezkreśniej,
niż tam - na czole skalnej piramidy szczytu. […]”
/K. Przerwa- Tetmajer]
Ech … pięknie na tej Rysiance było Adminie
Te tereny znam dobrze z pozazimowych wędrówek. Ładne zdjęcia i fotofilmik
Wczoraj zrobiłem dokładnie taką samą traske i potwierdzam, że schronisko na hali Boraczej- raczej pierwszej klasy to ono nie jest, za to pierogi z serem i BORÓWKAMI ( a nie zakitranymi jagodami) w schronisku na hali Lipowskiej, są najlepsze na świecie!!!!!!!!
Wczoraj zrobiłem dokładnie taką samą traske i potwierdzam, że schronisko na hali Boraczej- raczej pierwszej klasy to ono nie jest, za to pierogi z serem i BORÓWKAMI ( a nie zakitranymi jagodami) w schronisku na hali Lipowskiej, są najlepsze na świecie!!!!!!!!
Dobra, dobra... a fotki ...
niestety fotek brak , ale po pierogach jeszcze się oblizuje
Ni ma jak sprawdzić - więc wierzę na słowo
niestety fotek brak , ale po pierogach jeszcze się oblizuje
Nie no pierogi z borówkami sa niesamowite
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.020 sekund, wykonano 13 zapytań ]