Temat: Poza szlakiem

Beskid Mały daje nam możliwość powędrowania poza oficjalnymi szlakami. Do moich ulubionych, ni to ścieżek, lub przebijania się przez chaszcze po pas należą:

1. Z Rzyk Jagódek - wprost od przystanku MZK na Gancarz - wpierw przez pola, potem lasem do zielonego szlaku. Wychodzimy tuż poniżej krzyża na Gancarzu.

2. Z Rzyk Praciaków - wprost pod wyciąg narciarski na Pracicę, i dalej leśnymi ścieżkami pod boulder wspinaczkowy pod Anulą (rozstaj szlaków pod Łamaną Skałą)

http://lh6.ggpht.com/_AK0lvltOPAo/SJW-JHg0sII/AAAAAAAAFV0/EfsZsYX0hQg/s576/S7301102.JPG

http://lh3.ggpht.com/_AK0lvltOPAo/SJW-YIV5mnI/AAAAAAAAFWM/nQd2twVmmdI/s576/S7301105.JPG

3. Grota Komonieckiego i wodospad na Dusicy - opis dojścia do tego miejsca możecie znaleźć tutaj - opisałem własną wycieczkę big_smile

Temat będzie kontynuowany wink

"Picie wódki, to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości."
Jan Himilsbach

2

Odp: Poza szlakiem

to be continued..... wink Na szczególną uwagę zasługuje wycieczka nr 3, dla wielu Grota Komonieckiego i wodospad Dusicy to najpiękniejsze miejsce w Beskidzie Małym (dla mnie również) i dodatkową otoczkę dodaje właśnie fakt, że żadnym szlakiem tam nie dojdziesz i myślę, że tak powinno pozostać wink

3

Odp: Poza szlakiem

lowell79 napisał/a:

(...)tak powinno pozostać wink

Zgodzę się.

Już nie dla samych walorów estetycznych, ale w razie nagłego załamania pogody poleciłbym możliwość szybkiej "ucieczki" z okolicy Gibasówki. Mianowicie od chatki na Gibasowym Siodle zaczynamy schodzić koło stodoły w stronę lasu. Idąc dalej granicą lasu trafiamy na małą ścieżynkę prowadzącą w las, dość stromo w dół. Ową scieżką chodzimy do wyraźnej drogi bitej i nią podążamy dalej, wychodząc na asfalt w dolinie Kocierzanki przy charakterystycznym zielonym szlabanie (pewnie dlatego moi znajomi i również ja, nazywają to "skrótem przez szlaban"). Stąd rzut beretem do Kocierza Basi. Całość w normalnych warunkach letnich nie powinna zająć więcej niż 25-30 minut. Sam ostatnio wykorzystałem tą możliwość aby szybko dostać się z Gibasówki na Potrójną (w sumie 1h 40 min) wink

Wybaczcie tego painta na mapce
http://lh6.ggpht.com/_AK0lvltOPAo/S-cvWP-a6II/AAAAAAAAMVQ/3x3IeazZAyc/s800/mapka1.jpg

Ostatnio edytowany przez darkheush (2010-05-09 22:56:02)

"Picie wódki, to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości."
Jan Himilsbach

4

Odp: Poza szlakiem

Interesująca możliwość. Rzeczywiście szybko można dotrzeć w ten sposób na Potrójną.  Można sporo czasu zaoszczędzić!

5

Odp: Poza szlakiem

Natomiast patrząc z Gibasów na Potrójną, to wydaje sie sporo. Czasami strach ma wielkie oczy wink

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .

6

Odp: Poza szlakiem

kris_61 napisał/a:

Natomiast patrząc z Gibasów na Potrójną, to wydaje sie sporo. Czasami strach ma wielkie oczy wink

Przy okazji ostatniej włóczęgi po Małym, postanowiliśmy zejść z Chatki pod Potrójną wprost na dół (koło kibelka), leśnymi ścieżkami w dolinę Kocierzanki. Efekt??? Trasa Potrójna -> Gibasy skróciła się do niespełna godziny, wiem grafik ze mnie marny big_smile

http://lh3.ggpht.com/_AK0lvltOPAo/S-cvWZbuyhI/AAAAAAAAMVU/UPe5hdSEuss/s800/mapka2.jpg

A tak BTW - niedawno Staszek na Gibasach pokazywał mi na mapie ciekawe przejście z Gibasów przez dolinę Kocierzanki wprost na szczytowe łąki pod Potrójną. Jeśli tylko "obadam" teren, zdam relację. Wariant wydaje się interesujący i równie krótki wink

Ostatnio edytowany przez darkheush (2010-05-09 22:57:00)

"Picie wódki, to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości."
Jan Himilsbach

7

Odp: Poza szlakiem

Idąc doliną Kocierzanki jeszcze przed szlabanem bezpośrednio z drogi jest przez strumyk z lewej strony jest mała kładka, przechodząc nia wstępujemy na leśną ścieżkę, która wyprowadza na polanę, gdzie dalej trzymajac się z prawej strony polany przy granicy lasu mozna dojść pod Potrójną.
Kiedyś schodząc zagapiłem się tak zszedłem wink
Może jednak p. Staszek ma inną propozycję?

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .

8

Odp: Poza szlakiem

kris_61 napisał/a:

Może jednak p. Staszek ma inną propozycję?

No za nazywanie Staszka - Panem Staszkiem, to chyba byś dostał od chatara niezły op...... big_smile

Co do tego co napisałeś - chyba szedłeś właśnie tą trasą... wink

"Picie wódki, to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości."
Jan Himilsbach

9

Odp: Poza szlakiem

Chciałem może troszkę z innej beczki ze tak powiem wychwalić mało uczęszczany szlak na Hrobaczą od strony kamieniołomu w Kozach. Szlak może łatwy nie jest bo po przejściu kamieniołomu jest dość stromy ale dla samych widoków warto sie wysilić.

10

Odp: Poza szlakiem

ufok83 napisał/a:

Chciałem może troszkę z innej beczki ze tak powiem wychwalić mało uczęszczany szlak na Hrobaczą od strony kamieniołomu w Kozach. Szlak może łatwy nie jest bo po przejściu kamieniołomu jest dość stromy ale dla samych widoków warto sie wysilić.

W takim razie opisz szczegółowo, co i jak. wink Skąd najlepiej rozpocząć wycieczkę, oraz co warto zobaczyć:)

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .

11

Odp: Poza szlakiem

Bedąc w rejonie kamieniołomu w Kozach poszedłem raz tym szlakiem na Hrobaczą. Jest on nieco wymagający.

12

Odp: Poza szlakiem

Wędrówkę najlepiej rozpocząć od "Panienki"w Kozach. Stosunkowo prosta droga z centrum do owej kapliczki. Szlakiem za kapliczką docieramy do rozwidlenia i kierujemy sie w lewo. Dochodzimy do kamieniołomu skąd rozciąga sie wspaniała panorama na Kozy (przy dobrej widoczności widać jezioro Goczałkowickie).  Następnie kierujemy sie w stronę jeziora w kamieniołomie. Idąc wzdłuż niego docieramy do oznakowanego szlaku , który prowadzi nas już do szlaku na Hrobaczą od strony Porąbki. (jak zauważył Darek trasa dość wymagająca zwłaszcza zimą)

13

Odp: Poza szlakiem

Szlak, o którym pisze Ufok83 i Dariusz to fragment tzw. szlaku papieskiego. Zaczyna się on w Kozach przy kościele parafialnym.

Szczegółowy opis szlaku można znaleźć na stronach:

http://www.kozy.pl/szlakpapieski/Szlak_ … porysz.pdf
http://kozy.vot.pl/o-kozach/szlak-papieski-w-kozach/
http://www.hrobacza.info/szlak-papieski-kozy,html

Będąc w kamieniołomie można również od razu spróbować iść w górę nieoznaczonymi ścieżkami...

O koziańskim kamieniołomie:

http://kozy.vot.pl/o-kozach/kamieniolom-w-kozach/

14

Odp: Poza szlakiem

Dzięki za info smile Przy okazji mozę poszukam, gdzie mieścił się zamek "Wołek".

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .

15

Odp: Poza szlakiem

kris_61 napisał/a:

Dzięki za info smile Przy okazji mozę poszukam, gdzie mieścił się zamek "Wołek".


Zamek Wołek, miejsce fajne, ale fatalnie oznaczone...
Kiedyś byłam zafascynowana legendami związanymi z zameczkiem (hersztem zbójników była rzekomo kobita wink ), która rządziła okolicą lepiej niż niejeden chłop wink

"Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia. Można pokonać alkoholizm, narkomanię, słabość do leków. Fascynacji górami nie można" Edmund Hillary

16

Odp: Poza szlakiem

Gdzieś na forum jest opisany stan faktyczny zameczku oraz ryciny, jak mógł wyglądać kiedyś w czasach swojej świetności.

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .

17

Odp: Poza szlakiem

nie gdzieś tylko tu

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

18

Odp: Poza szlakiem

Czy ktoś z Was podążał bez szlaku już grzbietem Turonia? Od szczytu "Na Beskidzie" prowadzi jakaś ścieżka, która centralnie schodzi do Rzyk w okolice przystanku na rozwidleniu dróg. Jedna z nich idzie na Praciaki.

Tak mnie korci zaliczyć ten grzbiet wink

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .

19

Odp: Poza szlakiem

tak Ścieżką z Turonia idąc grzbietem dochodzisz na Młoci Górne pod sklep lub wcześniej na Potok Kubikowski  tongue

Ostatnio edytowany przez baca (2011-02-12 20:01:28)

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

20

Odp: Poza szlakiem

baca napisał/a:

tak Ścieżką z Turonia idąc grzbietem dochodzisz na Młoci Górne pod sklep lub wcześniej na Potok Kubikowski  tongue

Bardzo dzięki  smile  W taki razie jeszcze chciałbym zapytać, czy ta ścieżka jest do przejścia wiosną? I czy na jakieś widoczki można liczyć?

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .

21

Odp: Poza szlakiem

przez cały rok bez problemu przejdziesz. Widoki: znajdą się miejsca wink

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

22

Odp: Poza szlakiem

Ścieżkę przez Turoń odkryłem kilka lat temu, a dzisiaj przejechałem na rowerze jeszcze raz. Pokrywa się ona z drogą oznaczoną na mapie, zaczynamy przy czerwonym szlaku, pierwsza ścieżka w lewo od szczytu Na Beskidzie - skręcamy między dwoma ogrodzeniami. Droga jest wyraźna, biegnie przez las, widokowo słaba, aż do samych Rzyk trzeba iść/jechać cały czas prosto, po drodze mijamy małą polankę z amboną. Na końcu kolejna polana z amboną i widoki na Czarny Groń, Rzyki, w dole Ośrodek Czarny Groń. Ja dojechałem do drogi na os. Potok Kubikowski  (na mapie oznaczonej pomiędzy ośr. wyp. a Potoczówką) blisko auto serwisu Hatala. Jeśli zeszlibyście ze szlaku czerwonego w ścieżkę odchodzącą bezpośrednio ze szczytu Na Beskidzie to dostaniecie się do drogi na Praciaki (patrz mapa) - ścieżka ta nie jest tak wyraźna jak opisana wyżej, miejscami wysokie trawy. W tej okolicy, do przejścia bez szlaku, polecam jeszcze ścieżkę z Potrójnej przez Klimaskę i drogę "transportową" z Jagódek w okolice przeł. Beskidek. Zapraszam do rozwijania tematu "poza szlakiem", podzielcie się odkrytymi przez Was drogami,  znam jeszcze wiele ciekawych ścieżek, pozdrawiam

23

Odp: Poza szlakiem

kris_61 napisał/a:

Dzięki za info smile Przy okazji mozę poszukam, gdzie mieścił się zamek "Wołek".

Niedawno wybrałem się na Wołek i stamtąd na Hrobaczą Łąkę, przecinając przy okazji szlak niebieski idący do Kóz i czerwony.
Od Wołka idziemy, ul. Wołek pomiędzy kilkoma domami do lasu. tam na wskroś przecinamy strumyk i lewą drogą omijamy wzgórze dochodząc do kolejnego strumienia i rozległej polany z wyrąbanymi drzewami. Tam wspiąłem się zygzakiem po ostrym stoku aż do drogi z niebieskim szlakiem (i pieknym widokiem na jez.Czaniec:)). Podążałem za niebieskimi znakami w stronę Kóz aż do kapliczki (około 20min)i skrzyżowaniem z innymi ścieżkami. Tam odbiłem w lewo i wąwozem a nastepnie za przypadkowo natrafionymi znakami czarno-białymi wspiąłem się do kamienistej drogi. Skręciłem nią w lewo i po chwili wyszedłem na czerwony szlak którym doszedłem do Hrobaczej. Całość, z krótkim zwiedzaniem i odpoczynkami po wspinaczkach zajęło mi ok 2 i pół godziny:)

ps: czy ktoś mógłby mi powiedzieć czym są te czarno-białe znaki i co oznaczają?

24

Odp: Poza szlakiem

może to być jakiś dziczek Namalowany przez kogoś kto wie jak wyglądają znaki PTTK-owskie ale żeby nie było, że to są PTTK-owski znak nie dał białego paska od góry i w ten sposób wyznaczył sobie ścieżkę najprawdopodobniej pomiędzy niebieskim a czerwonym

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

25

Odp: Poza szlakiem

mentos napisał/a:

W tej okolicy, do przejścia bez szlaku, polecam jeszcze ścieżkę z Potrójnej przez Klimaskę i drogę "transportową" z Jagódek w okolice przeł. Beskidek. Zapraszam do rozwijania tematu "poza szlakiem", podzielcie się odkrytymi przez Was drogami,  znam jeszcze wiele ciekawych ścieżek, pozdrawiam

Kolega Mentos zachęca do przejścia  z Potrójnej przez  Klimaskę do Jagódek.  Zatem zrodził się u mnie pomysł, by skorzystać z Jego zachęty. smile Powiedzcie tylko czy warto? Jakieś walory widokowe będą towarzyszyć wędrówce?

Mam jeszcze dwie trasy bez znaków, które mnie interesują;
1. Dotyczy zejścia z Gancarza od zielonego szlaku do Kaczyny - Przystanek X ze szlakiem żółtym przez Snozkę (trawers), potem przez przysiółki Buchwałówka i Pańkówka. Z uwagi na to, że dzień coraz krótszy nie chciałbym się zapędzić w chaszcze, tym bardziej, że chyba z zona i córką pojadę,;
2. Druga trasa nieoznakowana  dotyczy zejścia z Jaszczurowskiej Góry do Jaszczurowej na pętle autobusową. Wiem,że kogos z Jaszczurowej mamy na forum, zatem pewnie wszystkie skróty zna smile

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .