Temat: Pteridolodzy na "kwiecie paproci" w Beskidzie Małym

Ta wyprawa była dość długo planowana aż wreszcie doszła do skutku smile Trzyosobowa ekipa pteridologów Darek T. oraz Natalia i Maciej z instytutu botaniki w Poznaniu wyruszyła na najcenniejsze stanowiska "kwiatu paproci" w Beskidzie Małym - czyli stanowisko nasięźrzała pospolitego pod Bujakowskim Groniem i stanowisko podejźrzona marunowego pod Skornicą. Stanowiska te są bardzo istotne w skali Polski ze względu na liczebność populacji oraz występowanie podejźrzona marunowego na jedynym stanowisku w Karpatach. Przede wszystkim zmagaliśmy się w potwornym upałem które utrudniały pracę w terenie big_smile Na samej polanie w pobliżu ruin Wołek napotkaliśmy rój dziesiątek tysięcy pszczół. Na szczęście ominęła nas ta chmura owadów która wzbiła się na korony drzew. Pierwszy raz takie coś widzę. Na drugim stanowisku już było bez niespodzianek nie licząc jeszcze większego upału. Są ludzie którzy jeszcze nie widzieli "kwiatu paproci" a chcieli by zobaczyć. U mnie jest wręcz odwrotnie, ostatnio w oczach już mi się od nich mieni lol Na koniec próbowałem też odszukać podejźrzona księżycowego na okolicznych wzgórzach w rejonie Andrychowa, lecz i tym razem się nie udało. To była jakaś sodoma gomora szukanie w takiej cieplicy big_smile
Mój fatalny sprzęt komputerowy niestety nie daje mi możliwości umieszczenia tutaj fotek z wyprawy big_smile

Ostatnio edytowany przez Dariusz Tlałka (2013-06-18 08:30:38)

2

Odp: Pteridolodzy na "kwiecie paproci" w Beskidzie Małym

Darku - poczekamy. Jak kupisz nowy, to wrzucisz relacje. smile

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .

Odp: Pteridolodzy na "kwiecie paproci" w Beskidzie Małym

kris_61 napisał/a:

Darku - poczekamy. Jak kupisz nowy, to wrzucisz relacje. smile

W takim razie trzymam mocno kciuki by doszło do jak najszybszego kupna nowego kompa byście tyle aż nie czekali big_smile

Odp: Pteridolodzy na "kwiecie paproci" w Beskidzie Małym

Napiszę coś więcej bo widzę że domagacie się szerszej relacji smile
Natalię i Macieja miałem okazje poznać na ogólnopolskich warsztatach i konferencji pteridologicznej odbywających się na Wolinie oraz w Poznaniu. Okazało się że mamy wspólną ulubioną grupę paproci - nasięźrzałowate z rodzajem nasięźrzał i podejźrzon smile

Na stanowisku nasięźrzała pospolitego
https://lh6.googleusercontent.com/-zOTK6qHJHi0/UcIGrQF-U0I/AAAAAAAAAts/hFl1udYC5z0/w958-h719-no/na+stanowisku+nasi%25C4%2599%25C5%25BArza%25C5%2582a+pospolitego.jpg

W związku z tym że w Beskidzie Małym znajdują się jedne z najcenniejszych stanowisk tych paproci zaprosiłem ich w moje rejony. Umówiliśmy się u mnie w Kętach, a następnie podjechaliśmy do stanowisk busami. Najpierw pod Bujakowski Groń z nasięźrzałem pospolitym. Na miejscu sporo czasu zajęły nam badania, jak wcześniej pisałem w warunkach upalnych. Nasięźrzał pięknie się prezentował ze swoimi w pełni rozwiniętymi kłosami zarodnionośnymi będącymi w fazie wysiewania zarodników.

Kłos zarodnionośny nasięźrzała pospolitego
https://lh3.googleusercontent.com/-1Z87Sul1rH8/UcIGpCBW6PI/AAAAAAAAAtk/aUpzUm8spZA/w958-h719-no/k%25C5%2582os+zarodniono%25C5%259Bny+nasi%25C4%2599%25C5%25BArza%25C5%2582a+pospolitego.jpg

Po drodze spotkaliśmy też storczyki kwitnącą kukułkę Fuchsa i przekwitniętą listerę jajowatą i kukułkę szerokolistną. Co do roju pszczół to zauważyliśmy ją niespodziewanie nad łanem jeżyn. Plus tego był tego taki że wzlatująca chmura owadów dawała cień w ten upalny dzień i raczej nie polecam tego typu ochłody bo grozi to poważnym popuchnięciem organizmu lol Droga do drugiego stanowiska z podejźrzonem marunowym pod Skornicą była jeszcze bardziej upalna big_smile Dobrze że były te potoki (a konkretnie Skorni Potok) gdzie można było się ochłodzić smile Tutaj już mniej czasu spędziliśmy. Podejźrzon marunowy był nieco złej kondycji z powodu sporego nasłonecznienia i obgryzienia przez ślimaki. Część okazów była podeschnięta big_smile

Podejźrzon marunowy
https://lh3.googleusercontent.com/-ABleNHnueQo/UcIGta13K1I/AAAAAAAAAt0/Eewdg1RKQ7M/w958-h719-no/Podej%25C5%25BArzon+marunowy.jpg

Po badaniach pożegnaliśmy się. Natalia i Maciej wrócili do Poznania, a ja postanowiłem spróbować odnaleźć podejźrzona księżycowego wiedząc że jest w tych okolicach na niego jakaś szansa. Ale i tym razem się nie udało neutral Szukanie podejźrzona to jest po prostu loteria, znajduje się go głównie dzięki szczęśliwemu przypadkowi. Szukając go zmagałem z wielkim upałem i chodziłem z parasolem nad głową, by dało to chociaż odrobinę ochłody. Sam wróciłem już przed zmrokiem.

Ostatnio edytowany przez Dariusz Tlałka (2013-06-19 15:01:45)

5

Odp: Pteridolodzy na "kwiecie paproci" w Beskidzie Małym

Dariusz Tlałka napisał/a:

(...) Szukanie podejźrzona to jest po prostu loteria (...)

... ale kto nie gra ten nie wygrywa  tongue trzymam kciuki za to, aby i podejźrzona księżycowego udało się upolować  big_smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

6

Odp: Pteridolodzy na "kwiecie paproci" w Beskidzie Małym

jolanta napisał/a:

trzymam kciuki za to, aby i podejźrzona księżycowego udało się upolować  big_smile

i ja też ! big_smile

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/