Temat: Leniuchowanie na Semikowej

W Niedzielę przebywałem w okolicy Leskowca byłem z żona i wnuczką dlatego większość dnia spedziłem na leżeniu i leniuchowaniu w przeciwieństwie do niektórych forumowiczów leniuchowałem nie na Gibasach a na Polanie Semikowej Czarnej . Spędziłem dzień na zbieraniu borówek i foceniu roślin różnego rodzaju znalazłem kilka osobników Mieczyka dachówkowatego i inne kwiotki których nie znam te foty które jakoś wyszły wklejam dla znawców Pogoda była super widoczność tez na dowód dwie fotki                                                                                                     .]

Ostatnio edytowany przez ferdynans (2013-07-23 20:04:26)

Bez wycieczek,podróży,życie ludzkie upływa beztreściwie,nudno i szaro ,toteż one nie tylko urozmajcają,ale rzec można przedłużają nasze życie                             K.SOSNOWSKI

2

Odp: Leniuchowanie na Semikowej

Każdy ma swój czas leniuchowania  wink a te pikne kfiotki to Ci nena z pewnością opisze  big_smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

3

Odp: Leniuchowanie na Semikowej

No to fajna rodzinna wycieczka ferdynansie była w tą niedzielę smile. Widoczki śliczne i makro kwiatuszków bardzo ładne. smile – masz tu w lewej kolumnie od góry: dzwonek rozpierzchły, goździk kropkowany i pięciornik kurze ziele, a w prawej kolumnie dzwonek okrągłolistny, jakąś gwiazdnicę i lepnicę rozdętą. smile Widać był czas i na grzybki i jagódki i kwiatki ! big_smile I tak ma być ! lol

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/