Staszek napisał/a:Ku bardzo miłemu zaskoczeniu okazało się, że nena nie tylko świetnie posługuje się klawiaturą komputerową, ale również fantastycznie radzi sobie z brytwanną i garkami.
Ojej, ojej, ale będzie teraz jak mi się coś przypali albo przesoli …
Staszek napisał/a:Czując ogromny niedosyt tak krótkim spotkaniem uważam, że imprezę trzeba koniecznie powtórzyć, ale ze śniadaniem w tle. I najlepiej gdzieś wysoko w przepastnych ostępach Beskidu Pięknego, żeby nikomu przed świtaniem nie zachciało się wracać do domu, bo to przecież nie tylko nietowarzyskie, ale i niebezpieczne.
Niektórzy sami sobie są winni , niemniej jednak tak miłe spotkania warto powtarzać jak najczęściej ! , dlatego pomysł Staszka uważam za świetny !
Nasze wieprzówkowe spotkanie zbiegło się z Urodzinami Janka !, dlatego świętowanie było podwójne ! . Nie mogło zabraknąć tego dnia również prezentów !. Obecni na spotkaniu Forumowicze otrzymali od Janka na pamiątkę publikację „Do źródeł Wieprzówki”.
Szczególnym prezentem był świątek, którego otrzymało nasze Forum. Mamy nasz własny FORUMOWY ŚWIĄTEK! – pamiątkę po akcji „Wieprzówka”.
Dodam tylko, że rzeźbiarstwo, obok malarstwa to jedna z pasji Jaśka i zacytuję słowa Pani Marii Biel-Pająkowej z ostatniego numeru „Nowin Andrychowskich” (10/2013) na ich temat – „ […] W rzeźbiarstwie dał się poznać przede wszystkim jako autor zadumanych Frasobliwych, pogodnych Świętych Pańskich, wesołych muzykantów wiejskich, ludzi przygarbionych ciężarem życia …”.
Niektóre z Jego prac mieliśmy możliwość zobaczyć podczas promowania Wieprzówki. Rzeźby Janka na równi z Internautami zaciekle walczyły o rzekę !
Z kolei cyt : „ w malarstwie Janka dominują dwa nurty. Realistyczny przejawia się w subtelnych opowieściach o czterech porach roku (olej, akwarele), surrealistyczny jest odbiciem mrocznych wizji o niszczeniu świata przez człowieka, obumieraniu Natury, dominacji brzydoty …” .
Wczoraj stałam się szczęśliwą posiadaczką jednej z pięknych jesiennych akwareli Janka, za którą Mu raz jeszcze bardzo dziękuję .
Dołączam się do życzeń Staszka i życzę Ci Janku dużo zdrowia, wiecznej pogody ducha i nieustającej pasji tworzenia Dobrego !
"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej" /E. Stachura/