Temat: ssaki

Wędrując po Beskidzie Małym zdażało mi się spotykać watachy jeleni i dzików. Wbrew pozorom te zwierzęta boją się ludzi i na ich widok uciekają. Jednak największą moją uwagę zwróciło dziwne zwierze w hodowli nad Krzeszowicami Górnymi. Wyglądało mi to na żubra.

2

Odp: ssaki

Nieraz widziałem "ssaczą" zwierzynę w Beskidzie Małym. Np. sarnę na polach w okolicach Bliźniaków oraz charczącego dziko jelenia w tamtej okolicy, który trochę nas wystraszył, bo wyglądał na chorego na jakąś wściekliznę i nie uciekał, jak to zwykle. W okolicach Czupla widziałem zaś całą watachę dzików.

Ostatnio edytowany przez piotr (2010-02-11 14:30:55)

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

3

Odp: ssaki

Kiedyś, dawno temu, bodajże w połowie lat 90-tych ubiegłego wieku, w okolicy osiedla Zakocierz widziałem niedźwiedzia (niedźwiedzicę - nie wiem nie sprawdzałem wink ), która przywędrowała w Mały z Żywieckiego. Z dzikami, jeleniem czy sarną miałem wielokrotnie bliskie spotkanie trzeciego stopnia. Zaskoczyła mnie natomiast informacja znaleziona na Picasie neny, że w dolinie Kocierzanki mają swoje żeremie bobry. Tego nie wiedziałem.

"Picie wódki, to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości."
Jan Himilsbach

4

Odp: ssaki

ja też nie wierzyłam darkheush dopóki mnie nie zaprosił nasz gajowy do odwiedzenia tego miejsca . A że ja ciekawska tongue to się zgodziłam. No i zorganizowałam wycieczkę z dziećmi w te rejony , mowa oczywiście o Dolinie Kocierzanki , albo Kocierz - Basie, bo to blisko smile no i rzeczywiście , to co zobaczyliśmy to  naprawdę wskazywało na zadomowienie się tam bobra smile . Zresztą dowiedzialam się , ze ten bóbr tam został sztucznie wprowadzony i się mu spodobało wink . Bobrów nie widzieliśmy , bo to zwierzęta wyjątkowo płochliwe , a poza tym wychodzą na żer dopiero nocą , dzień spędzają pod wodą w swoich żeremiach .
Pod tekstem zamieszczam fotkę dowód na to , że one tam naprawdę  są big_smile i na to jak tam wiosną pięknie smile Swoją drogą zachęcam Was do odwiedzenia tego miejsca wczesną wiosną smile można nawet na rowerach bo to zaraz przy asfaltowej drodze smile cudo smile


http://lh3.ggpht.com/_rgP8vsmPw8A/SgryvPusRqI/AAAAAAAADwQ/7gLfG8z04qU/s800/100_3241.JPG

http://lh5.ggpht.com/_rgP8vsmPw8A/Sgr0FI163_I/AAAAAAAADxY/1lcHorhYLUQ/s800/100_3257.JPG

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

5

Odp: ssaki

A to niespodzianka z bobrami, nie przypuszczałbym...  A co do niedźwiedzi to 2 lata temu był widziany w okolicach Jaszczurowej jeden osobnik. Tak jak darkheush wspominał, przywędrował z Żywieckiego prawdopodobnie...

6

Odp: ssaki

Jakiś czas temu dowiedziałem sie o danielach które pojawiły sie w okolicy Trzonki. Zaciekawił mnie ten temat bo pojąc nie mogłem skąd ulicha tu daniele?! Jak to mówią kto pyta nie błądzi i sie dowiedziałem. Dwa lata temu w gminie Porąbka zwiały z żywej szopki budowanej co roku przez tamtejszą parafie. Jak widać spodobało sie im tu i osiedliły sie. Na dzień dzisiejszy dowodów w postaci zdjęć ani nie widziałem ani nie zrobiłem ale że mieszkam w tej okolicy mam zamiar w tym roku zapolować na nie (oczywiście bronią będzie aparat) .

7

Odp: ssaki

Podobno w okolicach Jeziora Żywieckiego, czy w czystych rzekach regionu (np. u ujścia Straconki do rzeki Białej) można spotkać wydry.  Czy ktoś wędrując po Beskidzie natknął się na te zwierzęta? Na ich ślady?

8

Odp: ssaki

Nie miałem okazji....

9

Odp: ssaki

MF napisał/a:

...czy w czystych rzekach regionu (np. u ujścia Straconki do rzeki Białej) można spotkać wydry.  Czy ktoś wędrując po Beskidzie natknął się na te zwierzęta? Na ich ślady?

U ujścia Straconki nigdy nie sprawdzałam, ale zajrzę tam przy okazji. Widziałam natomiast wydrę w rzece Białej powyżej kościoła p.w. Św. Barbary w Mikuszowicach.

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

10

Odp: ssaki

Widywałem w Beskidzie Małym sporo zwierzyny Jelenie Sarny Dziki Wilki Lisy i drobniejsze Wiewiórki Popielice Łaski i Kuny zimą widywałem sporo śladów zdażało mi się spotkac slady przypuszczalnie Rysia w 100 % tego nie jestem pewien bo nie jestem znawcą tropów samego Rysia nie udało mi sie zobaczyc ale to bardzo czujne i płochliwe zwierzęta . Słyszałem ,również ze podobno w tym roku do Lasów Beskidu Małego wpuszczono parke Rysi może ktoś coś więcej wie na ten temat

Bez wycieczek,podróży,życie ludzkie upływa beztreściwie,nudno i szaro ,toteż one nie tylko urozmajcają,ale rzec można przedłużają nasze życie                             K.SOSNOWSKI

11

Odp: ssaki

Jesli chodzi o Wydry to w lasach Beskidzkich niewidziałem ale w okolicach Zatora zaczynają byc sporym problemem dla chodowców karpia Spotykałem je w rzece  Frydrychówce ,Wieprzówce i w wyrobiskach pożwirowych w Graboszycach

Bez wycieczek,podróży,życie ludzkie upływa beztreściwie,nudno i szaro ,toteż one nie tylko urozmajcają,ale rzec można przedłużają nasze życie                             K.SOSNOWSKI

12

Odp: ssaki

..w sobotę wybrałam się z psiapsiółą na Górskie Nie Po Szlaku Łażenie...

w pewnym momencie, ni stąd ni zowąd, przed nami wyrósł jeleń... młody.. wielki...
zmroziło nas...stałyśmy jak skamieniałe i nie umiałyśmy zrobić kroku, sięgnąć po aparat...
i tak po minucie... jeleń wyparował.. zniknął.. tak samo cicho jak się pojawił..

nie znam się na zwierzętach... nie wiem jakie są ich zwyczaje... pomimo tego, że w Beskidach jest dużo turystów, te piękne zwierzęta boją się ludzi... a tu.. totalne zaprzeczenie ..

przecież my 'śmierdziałyśmy cywilizacją'.............;)

"Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia. Można pokonać alkoholizm, narkomanię, słabość do leków. Fascynacji górami nie można" Edmund Hillary

13

Odp: ssaki

Wbrew pozorom, ale jak piszesz "..w sobotę wybrałam się z psiapsiółą na Górskie Nie Po Szlaku Łażenie...", czyli tzw chaszczing wink można natknąć się na takie cudeńka. Sam niejednokrotnie prawie "rozdeptałem" jelenia, sarnę czy dzika podchodząc z Praciaków na Czarny Groń miejscowymi ścieżkami. Ostatnio trafiłem nawet na małe stadko pod Pańską Górą tuż nad stacją PKP w Andrychowie. Jelonek + dwie panny sarenki. Fakt, że pora do spaceru była nieprzyzwoita - 5:30 rano wink Żałuję, że nie miałem aparatu, a fotki komórą nie wyszły (za ciemno hmm )

"Picie wódki, to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości."
Jan Himilsbach

14

Odp: ssaki

.. gęsią skórkę miałeś?
my miałyśmy..;)))

dzwoniłam do znajomego leśnika, powiedział mi ze normą jest 'podejście' do ich legowiska... znacznie trudniej jest spotkać jelenia albo sarnę gdzieś w chaszczach (no... dało się przejść więc to taki 'typical chaszczing' nie był...;)

PS. byłyśmy z psami... więc może ich zapach załagodził nasz cywilizacyjny smrodek? wink

Ostatnio edytowany przez Brombella (2010-06-07 19:38:49)

"Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia. Można pokonać alkoholizm, narkomanię, słabość do leków. Fascynacji górami nie można" Edmund Hillary

15

Odp: ssaki

Owszem, miałem wink Wylazły prawie, że na mnie - no może tak z 5 metrów się rozminęliśmy.

"Picie wódki, to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości."
Jan Himilsbach

16

Odp: ssaki

Zdarzyło sie dwa tygodnie temu spotkanie pod Magurką ( w miejscu bardzo stonkowym, ale wcześnie rano), które nazwałam "biały zadek sarny", jejmość (a może jejmościanka big_smile )  piła wodę ze żródełka. Kiedy uznała, że dość, chyc i tyle ją widzieli wink . I tylko my stałysmy jak skamieniałe big_smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

17

Odp: ssaki

Dla mnie dzisiaj podczas wędrówki w Beskidzie Małym było natknięcie się na stodo owiec - 100sztuk (słownie sto), a na dodatek u Bacy wypasajacego owe owieczki można kupić prawdziwe oscypki robione na miejscu! Po raz pierwszy mnie to spotkało w BM.

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

18

Odp: ssaki

A gdzie to dokładnie było?

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

19

Odp: ssaki

Owieczki spotkałem na zboczu Łamanej Skały/Potrójnej, a dokładnie na stoku narciarskim w Praciakach.
Jest tam czynny lokal gastronomiczny, który słóży narciarzom a w porze letniej turystom wędrującym nowym żółtym szlakiem, czynny codziennie od 7* do 17* gdzie przy złotym napoju na tarasie można podziwiać pasące się owieczki.

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

20

Odp: ssaki

Zgadza się Właściciel Czarnego Gronia, który przejął stary wyciąg cały czas się rozwija i chcąc utrzymać stok narciarski w odpowiedni sposób i przyjazny dla środowiska postanowił zainwestować w darmowe kosiarki jakimi są owce smile Fajnie

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

21

Odp: ssaki

To na prawdę ciekawa sprawa, bo z owcami w Beskidzie Małym jeszcze się nie spotkałem. A taki widok cieszy oczy wink Trzeba pogratulować pomysłu!

22

Odp: ssaki

Widzę że wraca do Beskidu Małego dawna metoda wypasania, która zapobiega zarastaniu terenów nieleśnych, co zaś sprzyja zachowaniu bioróżnorodności smile

23

Odp: ssaki

darku wydaje mi się, że za kilka lat będzie co szukać na tej hali ale potem obawiam się, że może zakończyć się tak jak w Tatrach, że będą chcieli zakazać wypasu, bo znajdzie się rzadka roślina

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

24

Odp: ssaki

W tym roku zanotowałem obserwacje rzęsorka w potoku Ponikiew lecz nie mam pewności co do tego czy był to rzęsorek rzeczek czy też rzęsorek mniejszy... Nie posiadam niestety żadnego zdjęcia. W każdym bądź razie na pewno nie są tam pospolite.

25

Odp: ssaki

Bardzo ciekawa informacja. Jeśli uda Ci się go znowu kiedyś przyuważyć prosimy o jakieś fotki, albo filmik, może wtedy uda się rozpoznać, który to z rzęsorków. smile

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/