V
Stohowa Przełęcz – Południowy Groń – Stefanowa
Na Przełęczy Stohowej (1230) cisza. W tej niespodziewanej oazie spokoju czas na małe co nieco. Nabieram siły na ostatnie podejście Przede mną jeszcze jeden szczyt - Południowy Groń (1460 m). Idąc zawianą granią rozglądam się wokół - nowe widoki – na Wielką Fatrę, Niżne Tatry. Pięknie prezentuje się wąwóz Tiesňavy.
Z Południowego Gronia roztacza się kolejna szeroka panorama. Po raz pierwszy mogę podziwiać Wielki Krywań.
Na Południowym Groniu narciarze, którzy na szczyt musieli dojść o własnych siłach. A potem ruszają z impetem w stronę Chaty na Groniu (Chata na Grúni, 970 m). Nie mając nart zejście zajęło mi trochę więcej czasu niż narciarzom, którzy cały czas mijali mnie zjeżdżając ze szczytu. Nie było ich zbyt wielu, a warunki do jazdy pogarszały się wraz z wysokością. Idąc wzdłuż stoku narciarskiego trzymałem się brzegów trasy (początkowy fragment zejścia/zjazdu ograniczają łańcuchy). Szlak żółty do przełknięcia idąc w dół – w odwrotnym kierunku czeka nas spore wyzwanie – szedłem latem. Polecam jako szlak zejściowy! Gdzieś w połowie drogi – trochę zmęczony, trochę głodny – postanawiam odpocząć. Rozgościłem się wygodnie na powalonym drzewie – nic mi więcej nie potrzeba
Pogoda zgodnie z zapowiedzią psuje się – nadciągają chmury, za którymi chowa się słońce. Przy schronisku błoto, woda. Trudno je ominąć. Stąd już niedaleko - niebieskim szlakiem - do Stefanowej. Po drodze ostatnie spojrzenia na Stoha, Wielkiego Rozsutca. By nie zgubić szlaku trzeba uważać na powalone drzewa, zniszczoną drogę.
Przed wejściem do wsi szlak biegnie w pobliżu rzeki – mogę zmyć grubą warstwę błota z butów, ochraniaczy. Na parkingu jestem o 15.30. Opłata za samochód – 2 euro. I sympatyczne pytanie od kasjerki: jak było? Cóż można było innego powiedzieć WSPANIALE!
Powrót. Już w Terchowej zaczyna kropić deszcz … Prognoza pogody sprawdziła się w 100% - wszystko jak w zegarku.
W góry Małej Fatry wrócę wiosną – zieloną i kwiecistą …
… i podziękowania dla wszystkich, którzy wcześniej opisywali swoje wędrówki po Małej Fatrze na naszym forum. Pomogło mi kiedyś po raz pierwszy wybrać się w te piękne góry!