Temat: Babia Góra 17.05. 17 r wiosna
na Akademickiej Perci prawie przekwitły wawrzynek wilczełyko, 1400 m. npm.
już na skałach
dawno rozszyfrowana, stara, zapisana tablica piaskowcowa na szczycie.
Największa osobliwość wiosennej Babiej Góry, olbrzymie pole śnieżne utrzymujące się do końca czerwca, położone po południowej stronie, nad ruinami schroniska niemieckiego. Teraz ma 700 metrów długości i przewyższa kilkaset razy cały zachowany śnieg w Karpatach polskich, poza Tatrami, łącznie z pozostałymi stokami Babiej Góry. Jest to coś niesamowitego. Zalega całe podnóże kopuły szczytowej od południa. Jest widoczne z dużej odległości. Grubość śniegu sięga 10 metrów / wypełnia całe załamanie stoku. Polecam.
Nie potrzeba ciemnych okularów, bo śnieg jest już pokryty delikatną warstwą kurzu, który pochłania promienie UV.
Uporządkowano drogę z Brony zawaloną zniszczonymi świerkami.
W drodze powrotnej odwiedzamy grób Małgorzaty i Edwarda Hudziaków w Makowie, kierowników schroniska na Markowych Szczawinach, naszych Przyjaciół.