Temat: Przewodnikiem fajnie być
Odgrzewany kotlet czyli fotorelacja z wycieczki PTTS w RC w Beskidzie Małym
Tak jak było zaplanowane 24/25 marca, przed świętami wędrowaliśmy po Beskidzie Małym. Tym razem naszym szlakiem był żółty szlak im Rodziny Frysiów - większość z nas zna tę historię, a dla nowych osób na forum zostawiam ją pod linkiem
Moi znajomi zbierają się tradycyjnie pod Avionem w Czeskim Cieszynie - jest ich dwanaścioro
Razem wędrują na busa do Bielska, gdzie przejmuję nad nimi opiekę
Stąd mamy w planie dojechać do Andrychowa, ale niestety ufać e-podróżnikowi to ciężki temat - i ja na pewno ufać już nie będę bo kolejnego dnia portal też wyprowadził nas w pole
W pięknej wiosennej aurze ruszamy z Rzyk Praciaków, by już w okolicach )( Anula wrócić w zimowe klimaty.
W rezerwacie Madohora
Pod Potrójną
Pieczątką grzeje się od pieczątkowania
Zbójeckie okno
Chatka na Potrójnej
W drodze na Potrójną
Kierunek Jawornica
Nad Targanicami
Targanice
W kierunku Złotej Górki
Za Złotą Górką zaczął się niezwykle milutki dramacik
Odcinek około 1km przechodziliśmy 2-3h, trudno nawet zliczyć...
Najbardziej bałam się, że nie zdążymy przed zmrokiem, a wtedy byłyby problemy z bezpiecznym pokonaniem tych wiatrołomów.
Na szczęście z ostatnimi promieniami słonka stanęliśmy na )( Bukowskiej i sprawnie dotarliśmy do PTTK Limba, gdzie czekali już na nas wywieszając zapalone lampy - andrychowscy PTTK-owcy
Tu muszę podziękować bacy, który bardzo zaangażował się w to byśmy mogli spędzić nocleg w tej dawnej gajówce.
W chatce była przyniesiona i nagrzana woda, piec kaflowy miło ogrzał nam izbę sypialną.
Wieczór upłynął na wspólnym gotowaniu żurku i śpiewach w różnych językach z akompaniamentem Stasiowej gitary
Ranek wstał wyspany i uśmiechnięty
Grupa pod wodzą przewodnika udała się zielonym szlakiem prze )( Kocierską do Kocierza Rychwałdzkiego, gdzie przy kościele było całkiem sporo ludzi z palmami, ponieważ trwało nabożeństwo nie wypadało mi robić zdjęcia
Na szczycie Ścieszków Gronia
Skały Zamczyska
Zejście przez Łysinę do Okrajnika
I na końcu nie wiadomo skąd, a właściwie wiadomo, z Okrajnika - Pan z wielkanocną palmą
W Okrajniku kolejne cygaństwo e-podróżnika i wybawienie w zajeździe Pod Jeleniem
Różnie o tym miejscu pisano na forum, ja nie powiem złego słowa... weszliśmy do zajazdu, aby zastanowić się jak dostać się do Żywca skoro nic nie pojedzie... moi znajomi zamówili jedzonko, które im smakowało, a ja z Panią kelnerką załatwiłam transport do Żywca. Okazało się, że właściciel świadczy usługi przewozowe i nie było mu ciężko w niedzielę po nas przyjechać i odstawić na dworzec w bardzo rozsądnej cenie
Jak się ma taką grupę to fajnie być przewodnikiem!
Ostatnio edytowany przez jolanta (2018-04-08 20:36:37)