z tym nazewnictwem obecnego Gronia Jana Pawła II było rzeczywiście trochę zamieszania. Wiązało się to m.in. z "bałaganem" w nazewnictwie jaki panował w rządowych dokumentach . Rozp. Prezydenta Rzeczypospolitej z 23.X.1934 roku o ustaleniu nazw miejscowości i obiektów fizjograficznych oraz o numeracji nieruchomości mówiło m.in. , że " ... w stosunkach publicznych wolno używać nazw miejscowości jedynie w brzmieniu urzędowym nadanym w trybie właśnie tego rozporządzenia" . No więc , jak używać , skoro przy niektórych nie wiadomo do teraz , która jest ta właściwa ? Niestety do dzisiaj jest z tym problem , ale na szczęście próbuje się powoli to naprawiać. Nazywanie obecnego Gronia Jana Pawła II "Magurką" (pisownia jest przez "U") było uważane za błędne. Zresztą sami wiemy , że takich nazw jak Magurka czy Jaworzyna jest w Małopolsce bardzo dużo. Niejednokrotnie to samo wzniesienie ma przyporządkowane kilka nazw. Również na mapach zachowały się te niepoprawne często nazwy. Wiele nazw to pozostałości jezykowe po zaborze austriackim, albo nadawane były z innych powodów np. historycznych , kulturowych , czy turystycznych. Nadanie Jaworzynie nowej nazwy "Groń Jana Pawła II" unaoczniło i przypomniało władzom o problemie nieunormowanych ciągle wielu nazw miejscowości, szczytów itp. Miejmy nadzieję , że w końcu ktoś kompetetntny się tym zajmie.
"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej" /E. Stachura/