Temat: Tatry Bielskie i Jagnięcy Szczyt - najpiękniejszy kawałek Tatr

Temat już bez żartów i ironii, bo sprawa jest poważna, dla osób wrażliwych na piękno.
Kolejna jednodniówka, tym razem w pełnym składzie.

Rozpoczynamy bardzo blisko Polski. Zaraz na początku Ždiaru, przy wyciągach. To takie miejsce widokowe, gdzie często robi się parę zdjęć w drodze na Słowację. Tym razem tu parkujemy i zaczynamy wycieczkę.
Poranna panorama na Tatry Bielskie. Z prawej ich najwyższy szczyt Havrań [Havran] (2152).

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3frUzwg351vvbvtPJHBB7AbqExOdYYvj3AjH2nXhzMwr9oUDHTl1prqE8qWMI-2dy_dvIC9kJD1JgpbqXQZPMZC3TN-ePfoMnZZtjL2xK2x05L6nC06NVVK0YGmvOVb32fAmBPL-EQGf3xfrOSC6TwnuQ=w1152-h768-no

Zielonym szlakiem schodzimy trochę w dół, a następnie kontynuujemy czerwonym na Szeroką Przełęcz. Dolina jest całkowicie zacieniona, poranek jest rześki. W pewnym momencie wychodzimy do słońca i wszystko nabiera przepięknych kolorów.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3cZ0felKujHDgnTrZpk3CW47rYtZN2IteLSwXKaRSiGR0X-EfdS78gGx_ikcZjRA7FRfpEU-8XH4F9eeXl52TEM-kPoOzLznfWlz6SYGt5CpnoTOcv0hGdDoUo-ETe0DPgUWbfZcJV0QOQWWTeMMA9BgA=w1152-h768-no

Widok wstecz. Pieniny, Beskid Sądecki. Niestety pod słońce.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3f7UuMHa38jiKOUlbEyfhZ-dWYWAaEJxPz6RwOCNl9VpJvspjvqDfhuGFSe0feHkUlhIHSJlefpC5n5zGlAkuIXQA_J46sgoSjbrudafGhliGN_GVYOz4OkhrjxA2K-uL9sJ5nZ5UrDcSfVMi-Kbj_1Pg=w1152-h768-no

Poraża ilość kwiatów. Białe, żółte, różowe, fioletowe, niebieskie. Pachną intensywnie.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3dvEdcdDGaobhHU2Cy3Qw6dBoLP5MkU1oEUTqH0lCcgrD8Fbj9X10-ZffstcxwqBn7sNhIs1jjxTSMnknP2CuJh6qbwMMJacK5Xm6pGZT6JADfBLZF8G6l0qILYSk8PgBxWdja7ygRzRoJtj8jDgS7Snw=w1152-h768-no

Podejście jest długie i strome, 900 metrów różnicy wysokości. W końcu zdobywamy Szeroką Przełęcz Bielską [Široké sedlo] (1825). Dominuje odcień świeżej zieleni.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3cH_wAUiJgsw0UJtwzt3qcrB2S_OdE-BXZ2a7mrFiUGLt10Hd0yfG0TfVS4wdTYpJkaEkGzmG9i1TMW2KE1O-Ts5oVMxk4Zz4eR1NJSSopQYq-RGBiEd4EhXkrCabQZYWOZXLFtdoIz7P9Ou-l8zq3A0Q=w1152-h768-no

Są kozice. Przyglądają się z ciekawością.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3e5pkTo6R4nh7-nGky9ZNPjuKjABsdx7jllPQh6BlBkF_p1TWxbsm24NDlSwpxHlsmCXFZ3WftMoSJDfxo9B3gd7QNGQsYg3Lmh9o479YTiY0eQOOAZzjt1IWeelMgDUnJyIUG9intXhYBFOtgFxzvVAg=w1152-h768-no

Płaczliwa Skała [Ždiarska vidla] (2142).

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3dGAES4B9gGhafhBn94NPhLk_F5syXzZf72IKtWv2ix9x0ayQ8zPmTQrgJCKFaHFT6Pf4_KhWQeRIle_e7RHLX7VYYIPL24mcca9mb0H0Lar9fn2S5l2wDiXDm5j2Brcxmhrb99G58RZmNteWvvgPdOGQ=w1152-h768-no

Widok na Tatry Wysokie - od Kieżmarskiego do Lodowego. Centralnie, najbliżej nas, cel główny wycieczki -  Jagnięcy Szczyt [Jahňací štít] (2230)

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3fZyCb2ZXhNaIvA9wHJ2i-YbbJwW8RwkLNzUE1jkQr_utycZQ0Pge4EnAjOQ51OuAsMU3PCduIOirtvuIEV1Fbs0Xb0c1LsiQU4oxLWwjQQjk0rGI0QuShlbpiQwuUWbxYpy3Tf2dYwtoYbZXKpf8JB4A=w1152-h768-no

Zbliżenie w kierunku Łomnicy.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3erv3wQWotqpvJ-vV7e1aXZ1kN2H3E-JESccEYMGA40Tg2_odGoBw_kdE7Xh5zoYpfrvegCHks0iB-ZMc4qbnUB6x-iAxgwyFMy-REO_grY0vd4G679J9Jq8yjZ9B-0YW0raEknmn_ejC9ru0wSTGFtJQ=w1152-h768-no

Lodowy Szczyt (2627), a na lewo od niego Lodowa Kopa (2603). Na Lodowej Kopie Tobi już był smile

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3fXmQ3o4PHjAEJGrcG6_cpeFg1dLKOJlJdoX5zIYqRcZs0t2_WKnzqYpRQF6Zrw-uDkoQNHY8tyXXLlq9y2tGZKKg0EJprqyokPu69Lg5eemijSytgHCOUebzvJ-ZeTDvq1LjPQNNWH4bwNnCOiDgYKqg=w1152-h768-no

Schodzimy na Kopské sedlo (1750).

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3fgRaqDUyyxRTUDNNr4QExcHscetAjCPEyJ0wG1b6_R28AE-3qqt-Jxh8MJaOpKGO5QlPyilBJZwNCpwrye1oJ8P4rlHm9dzY60DHe7eI_ihiy813HJMbnmd-nWXUAaX58t-vjoA9YNp9DF7tMib6esAQ=w1152-h768-no

Stąd Jagnięcy wydaje się już bardzo blisko. Widać ścieżkę prowadzącą grzbietem w kierunku szczytu. Korciło by nią pójść... ale nie dzisiaj.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3cDb089ydHcSvYjuHwWYxrmEVBfJxiZd74Ggk1U4L9wm1bLYNme5-KsVbe0N5R5sMnB4-xbvZJfmDh0adN6hrOAvJjCKAGeM90ZZvqWcON0HiOR6--ZESJbr6YoEZvACxJu3TlgR5xwl5Q11-HEIDqV9A=w1152-h768-no

Widok wstecz na Szalony Wierch [Hlúpy vrch] (2061). Kiedyś tam byłem, jakieś 20 lat temu. Od tamtych czasów nie byłem w tych rejonach. Teraz zdałem sobie sprawę, że zawsze jak tu trafiałem, to była brzydka pogoda. Brak widoków, deszcz, mgła.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3e_quMj3gXaHeuOhnRriqNdF7OcQfE-VvHvWi8HN8foZYDYTgZE-YbhAMYCIyuyYAjPYegrlhHlxVFI1L8mtXmLDdaGxNead62coLt-U88sDRmfl9YrUkuA12XkKcsKkMUMsXcvwM9QGZmiROPCVUo2-w=w1152-h768-no

Dolina Białych Stawów.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3ex3lif28CZVfyPKqO74SVDTidhE2r1CwXkMa_7_JzJKbrTqL3vA4298eFXDzhIQoNJUdA7EHMtu0-CbSl4WNfrdFL2ALoXq279spDLrTWyoHel2BxjWOGxYOF4wRQ2KOP8T-dtTrE88x_9nXcEj_CfYA=w1152-h768-no

Wędrujemy obniżając ciągle wysokość, a przed nami zapierające dech w piersiach widoki w stronę Łomnicy.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3dSwjJrDpazI35Aek3s_9N39yNHiHyNXR0lf2BTgDbnJ7Yc_aoeGwD9bwmqVjzxYACvbuc3CFLH_UB3j3Xyrx3OOpBgYNNcif75Qb_Uwraot_iY0drlz6w6R1BGjaQ_ddVb0kTEEJYhep4_7vszhCMMag=w1152-h768-no

Schronisko nad Zielonym Stawem Kieżmarskim. Sporo ludzi.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3f9_FPLrMcPIyer3vE93DD8doVveoq8Dj0vgkL1OxrfW7zugpxz1VpVh07G9v_ZCQFVdEBVVifljWyIab1fhQ_o5jxCWjtGAXqZyBxz9r4IwSE7e1DufRkslhK3CroYCo7hBeCnxJ1Zggk9Xu0W_qw0ag=w1152-h768-no

Obchodzimy staw dookoła.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3ewpDO8u68jZa-JnDn2o-9NHokokTDD9TgicoPVVxDOlhvP7JZUs1R69cdFyBdRn4WUVDucajJp0JsglcqaAZIolgD25VOGfz9RyCkLRroGTwLMExVbqKMedEEy4t0izVAUg6Zt0cYUQ3kd79OHpk51YA=w1152-h768-no

Tutaj też nigdy nie byłem przy słonecznej pogodzie.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3eq16WhyvdzuPJx9nbKHHviJ0earyT0QNw-vk94sUPNtFAPtHfvcWbCcG2_uY0rxOewf4n8FqmozEwEPXmRCWGsgTcuy0vFXO4T-B8_CpklsE1e1oL2BfjVjPke5_ud300i_sazwdhfQi-onRX_KyAi3g=w1152-h768-no

Cudnie!!!

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3ec6Oi9MAbklhKBRaoeeBWBq1ATUi4u4rH8kTi9Nd_byqD9ZW1bnoBY_xaqaglsOnSDEOjDJZxIKkEt7aXbvw95Ja5Uff9jwJnZfP0aPZfd11EEvMAGSvdrMeY_S_gRaOJQC8bDsr2-Dgmger-GJPh5kQ=w1152-h768-no

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3e1O72FSy3r1wQccN7miaknQZKdSMFETmUrVoDdiz4YgVKMcy6yrhLeZSV2yxTmp9VhjXsKkCOnrfneZWSEcJR4bNqHDrVX6Z_hYL6O8TPWd0pJEZyDXXxsIt40Y3UgtbxmcenXKueU7RgSOzzJxkw6Xw=w1152-h768-no

Ruszamy na Jagnięcy. 700 metrów podejścia. Najpierw bardzo stromo w kosówkach. Potem otwierają się widoki, ale szczyt ciągle wydaje się bardzo odległy.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3dL_q4S899KpZDwVhEkY9i76TUnhJ2KvPihFEEQ0MshXNNlw9NJcqWgk0NGMI9DCb2sCruukzbnNceffrNzGyNw2lx93EVMFe0kqtExQGgADLgTWi1-QmoME8przszTnjKhiSEPjw-sp6B6yDePKkf4PA=w1152-h768-no

Robi się stromo i skalisto.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3eZbyS0mDnY4GjwaaTwqJKWnO11-FrPqmUayAqf8TDM3i3ex8Ip-2m_7L5-ayzh0MTjHplyz7Tp0to6eJ5cANwAfhqlQEILvxDyZqrFCMxYuIXqHmqrvq2cgbZRxgSBgT4vIJrIHoMhOdfOJ-fI9UX-Dg=w1152-h768-no

Jest nawet trochę łańcuchów, ale raczej takie zbędne. Łatwiej jest ich nie używać.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3fvP2ubsA0NjGyeo-OSdHwS0me0SQmLfSwfijGmDDK5SJpD57Ab8foz7odpDbSlrSq7-fOEqh6Ze4z4ZrWYNJB2CZLzXhiY9lONSWomGsJkiJWSXXSU8r_J-R9eldBZtCfQrZbFEYiow-5SZQzv_2ojRw=w1152-h768-no

Końcówka podejścia grzbietem. Fajny ten Jagnięcy, z jednej strony łatwy, a z drugiej na tyle trudny, że wyjście może dać sporo satysfakcji dzieciom, albo tym, którzy mają jakieś leki, problemy.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3cUo5KEELTmP0XZiN6smCUaqjGnTUzILxpdfzd3Ya2T_F3bdXwLEqGOGv5IQdcuT1kbkvqlNINxNSiDWMmd3qEdRFuV8lcWBCoXtA6tM2ijJPIlY6RuwinczHVMgS8nxf_lbyP-QEEEzwuN_0i0Eg8Dyw=w1152-h768-no

Łomnica wydaje się być tylko trochę wyżej od nas.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3fR6IxcdDh8zWvFiN_TgSIcCtQi3IaH4MTTJ-R8o0modCxd1y2qNi2S_mSYXIysI8vYLU5Qk1EWCBO2gfwEf02rlHDKBUsp81XuiJJWkSeBCNJ3Ck8WQOsbkrhXeppFweLjsMdafdVpryewCTFq33BaZQ=w1152-h768-no

Widok z góry na Tatry Bielskie, wydają się być blisko, ale idąc szlakiem, trzeba zrobić spore kółko.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3fZItijsBAwdNmMkhf4FsOH-8NPi8bwXRypJO_VvWwTrDqqoWFZdkxb0pd5rMA30wJpmxNV6jBnPUHsqNRkkSOeQ7tiGS_sWOfdSk9n2Z26a57WLz_SyjQW-ofR3iO1JTnzHE85jV_eUAsNjzOZjPCB9w=w1152-h768-no

Schodzimy, bo jesteśmy w lekkim niedoczasie.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3cQZzWnbdhZkpte3Dy-sB6txXMWwSj5OvkepfZzdCuf0Af4EHyQyI9weXXwNsWt1PT5aQ6QEbnfYVuGSwVFb2oAYja1CBj1TyKe9lx1H4VCYgj8fWcYYyymxTKXn_n9HmImryQvQBXVwNG2jLbr3gYhhg=w1152-h768-no

Ciągle mamy fajne widoki w kierunku Łomnicy.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3dSLq7aiNtDNadH_E3qD7SHIUOs1nHPuuOIQ9MuvUgHftrKCux9QISNBlyUMBgZbmfAdbx-iOkvKAzNA_a5ONzb-kIYzkIdeET-1O2X1pimlWpuRlCOGgGbvE5rWBJPgSl8RbsfSyTLd8CxpayMJrL0FQ=w1152-h768-no

Zbliżenie na górną stację kolejki.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3dIsG10tn79NAUMvh_LW7D2JbACGRfifDCUInMz4UvoBxr4b8F7S8TkyuzyR055ZddRJFU8gtJchhKnz2ePb7wq3O3jcmTTV4nxaL077VsUCm4Td7hn_33EpLUG2w155Pn5YmGG1eG3uBfWzGcSSq6mUA=w1152-h768-no

Zielony staw z góry.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3f0r9L8Sv-K_CuBNH7FE-SMAbbQ0-GmQ1xtvAJAXCFGP9wYgJgjprrpc9RqOhFChyL6Is8yf7OeGTsEKPKVxus0ohG9zkeCYnX1__mTrzwenV73QtOh9oi2Q_fC9cLqf235O0NUTnB2ntVoYKS6aNdF0A=w1152-h768-no

Biały Staw.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3cqVU3DJPkrhkrs5vtMBJw6_UP1v0NLl91Da7SI2cNdo8BjyEpudLz2VJvdCX7CW27ZiSYFHH5sobWCMn41KGtHeeYZnuJnDLC4th6WUTYJMAPJqMxB_q-SgK1jFclET6X3MFHxO9FQNpHvc6d2F00HAA=w1152-h768-no

Najwyżej trzeba podejść na Vyšné Kopské sedlo (1934). Niby tylko jeden szczyt dzisiaj, ale podejść sporo.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3e8EXz5RPFVD6CVkJJPylt54xhLOcXckkWs8-GT6uzJn4sTYuqsmWbzzZwdTPwiAEJQ0ChE8nCjn3a4_eE81b0bZxvzwBIayx3MXvIDNWZeHYcxaRzZKo1rOLlJYva4tvC0YV0bWRXMop0tjXqTmWdvbA=w1152-h768-no

Jesteśmy w coraz większym niedoczasie, wracamy tą samą drogą, ale zdjęcia trzeba robić, bo światło jest inne wink

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3eYZATLqSFjJZq6_SUJtUrtQRavnqTb-AthrKBKVTqbbK-pWiNzCjkntfPPve-kM7yygrQm9jQ_KM74DJ4HLyEZblXijg0TCwhi-0w0aLWkfBD2pGDwNxhG7xrZ_NTp0dFdtzu_GdppqLCFC9ZLEg0PGg=w1152-h768-no

Znowu Kozice.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3c3SjSnqhgn-FSe5WwggzwCW8NKB1WdGILfHSb0upAaqz6rL9SjtBtWzzUvIAIJqYjKSrdXbpdVM9NK9oLMqJ-iZ2maOZpI2boFgT9UDQ4cJbX6TOX6x6CshCEgev_xiSVv2UVnPtiIuxPQ2W9bb9vZmg=w1152-h768-no

Ta to wstydu już nie miała. Psa się w ogóle nie bała.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3ejiScWPFcCvRCgcbxFUbHDlGWkJbqiJwataoyXQe12hqFZGtKjby4Vl_KFS3JDn_zCCCV-V-22y7r0zFrQzhqF-1alVXj7sEAJkFH_A7_o03muglE_RKUmc0VLo9c7ayYouKs0QMOxy0GhqANqg1aUkw=w1152-h768-no

Modelka.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3dH41ZltV-bDJUzcLMwR0SEvi49JrzSkAkDYgun_6opwtuR4pucl3zf3LZFJdg-tKiK5uJEwQNzhfUgAlJ7D4prZFo0VWo9MEdGpnMtLAP8BK-pIwOvgYzNocO6VXJ9qaeZFT7ZU7eMCQO986BPxxTGGg=w1152-h768-no

Już prawie Szeroka Przełęcz. Zostanie tylko zejście.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3d-PGNKcVYQ3W1S2Ht7dzlRgu1-OY4Zlb1tAvf6MKtsuFooRoWGqJvqaMQQvG9LaP1YDOQdFswBxQmU4ewCDkrm8ZUsQg8DBy4lHhudoyMRi9g2x2ROa36iU13T-sSIfEQQ7Xajvg_AYkQ4Wqk-8fgpag=w1152-h768-no

Ale co to?
Świstaki szykują się do ataku. Nawołują się i otaczają nas.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3fVxbnWp5OFuXrd39IscMZ8KPvZQ1nAKJULIHhxHMqu0bxvFxLbuo9F7Ug5ubE4XHsDcCAeq5eM87k2dI2b3xfdR_EhCZm5Q2l6uk2x_jJVlLXfvl63R8Ldqho1vfbCNTWE6_eLMHqzxnHN53FnayECGA=w1152-h768-no

Straszą pokazując ostre kły.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3c0nOlq-BiOF7xUM8Pfw1G8cDlzCCnf52Bk-bm6G3kKmhQusvDKu58z7M4f7R7X_2va3gS8jplW_fxxVxK3P2SOnpTORs0fjbjFuzUquCas65-aIHv5uou4Qbdq9I7Z7rxwuNIqNf0wJ4eMeGaUzj7wJg=w1152-h768-no

Cóż za ciekawskie bestie smile

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3fOehHmgJVhmuBceJCFlrJCfb9SkZyCZvWLK6pV3HTyl3QrUIYZV78QmADa0SySdfqj5tOl-vCKrej2vhn_vUXQ3j5FxqpgjyRMaqgTXGSl9KPOwwi8jAGA-GWaKqo8nRG78eX0Ksit6bd5zskB_cP66w=w1151-h768-no

Tobi też był ciekawy, ale pozwolenia na przywitanie się nie dostał wink

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3eXCyCNlzuOIDQhVkiFpopdabGqV8y7Ph8J50kEv-6mNpD5AG_yYm9YyzfxJBClvjvB3kIzPhPclbyaZJ8Qwupi1KPZwRVwx7JtTzk2JPiETtRovHu4KJuhVckNk71TOjq7QmkJNLIjFkg8Js3wgVpISg=w1152-h768-no

W końcu schodzimy.
Czeka nas długie i masakryczne zejście.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3cvyvFCo5x2W8fRZ8EKxM_YsW26Dm_0qzk40N9qTIQg1_dsJo1rqYmT6iqv_0MspB8yY4qljXOw5vDA9S9TY2Xf-3-d9DSwccXzXoYe0OZNzDTQZtI8ZiOzF4fMpWc4_tlsriewu3SJBG2qTmKmOKCnVg=w1152-h768-no

Na koniec Tobi domagał się jeszcze żeby mu rzucać patyczek, bo się nie wybiegał. Chyba chciał się zemścić, za Kończystą, gdzie z powodów trudności technicznych się solidnie zmęczył.

https://lh3.googleusercontent.com/pw/ACtC-3fXjacAtBJiddRkmr-1779vJXyGS4nz0BxqDrcMvr1tbqsRFXcV0MdZ-Ialp-7r3vL7zlEQeTySz1e7qnn1wNiSpbIBrLqKw38NzV0TX2Qd04uGcanrAKYG38OJ67zaRrNQxWW-CUWvFx9iCtfEQ2u7lw=w1152-h768-no

Do auta wróciliśmy po 15 godzinach łażenia. A miało być lekko i przyjemnie wink
Zmęczenie minie - wspomnienia pozostaną smile

2

Odp: Tatry Bielskie i Jagnięcy Szczyt - najpiękniejszy kawałek Tatr

Pięknie, cudnie i emocjonująco....oj, jo, jo, jo jo.... (jak się temat ojjojuje to mniej boli wink big_smile tongue )

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

3

Odp: Tatry Bielskie i Jagnięcy Szczyt - najpiękniejszy kawałek Tatr

Pogoda cud, miód, a świstaki, koziczki i te kwitnące górskie łąki - masakrycznie piękne !  smile

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

Odp: Tatry Bielskie i Jagnięcy Szczyt - najpiękniejszy kawałek Tatr

Ale świetnie wyszły Ci ujęcia kozic i świstaków smile W tej części Tatr to jeszcze nie byłem, ale mniej więcej w tym czasie co Ty wędrowałem z pracownikami Tatrzańskiego Parku Narodowego z Doliny Kościeliskiej do Świstówki Wielkiej w celu odkrycia wymarłej nerecznicy Villara. Paproci tej my nie odkryli ale za to pierwszy raz w życiu widziałem niedźwiedzia brunatnego na żywo big_smile