Odp: Ptaki
miło mi, dziękuję
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 12 13 14
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
miło mi, dziękuję
Ostatnio na Czantorii widziałam myszołowa. Nie było nikogo na szlaku.
Wczoraj udało mi się skamerować taniec sikorek bogatek w Kętach. Oto nagranie
Musiały tam być jakieś smakołyki
Kwiecień plecień … no właśnie … Tegoroczny kwiecień zaskoczył nas już na samym początku obfitymi opadami śniegu i dosyć dużym spadkiem temperatury, zwłaszcza nocą. Po suchej i ciepłej końcówce marca, z wybuchem fioletowych krokusów, bardzo ciężko jest się nam pogodzić z nagłym powrotem zimy w przyrodzie. Cóż…, przysłowie kwiecień plecień poprzeplata …. w tym roku sprawdza się, przynajmniej na razie w 100 %.
Mnie osobiście szkoda najbardziej ptaków, które już zaczęły lęgi. Piękne, głośne ptasie trele słychać już od najwcześniejszych godzin rannych. To znak, że wkroczyła wiosna ! No właśnie, wiosna wkroczyła, ale zima stanęła jej na drodze i nie chce odpuścić.
Właśnie teraz nasi skrzydlaci przyjaciele potrzebują od nas nieco większego zainteresowania. Kto z Was jeszcze nie schował na dobre karmnika, to właśnie czas na to, aby do niego coś dorzucić. Ptaki same wiedzą, kiedy potrzebują naszej pomocy. Mając dom bardzo blisko lasu obserwuję, że jeśli nie ma potrzeby to ptaków przy karmniku jest mało, albo w ogóle ich nie ma. One doskonale wyczuwają nagłe zmiany pogody, oczywiście na te „gorsze”, gorsze dla nich. Wtedy już kilka dni wcześniej potrafią zaglądać do karmnika, dając nam jednocześnie znak, że nas potrzebują, albo będą potrzebować.
Tej zimy nie zaobserwowałam bardzo dużej aktywności przy karmniku. Nie była ona ani zbyt śnieżna, ani zbyt surowa pod względem temperatury. Większość ptaków poradziła sobie bez naszej pomocy. Nie wiem, jak to wyglądało u Was (chętnie się dowiem). Mam tylko nadzieję, że mniejsza aktywność, nie była związana np. ze zmniejszaniem się populacji danego gatunku.
Pocieszający jest fakt, że właśnie teraz zaobserwowałam wzmożoną aktywność różnych ptaków w pobliżu karmnika. To znaczy, że są i żyją dla nas ! , znak, że potrzebują właśnie teraz naszej pomocy !. Mam wrażenie, że pokrywa śnieżna w Beskidzie Małym z opadów z ostatnich dwóch dni jest większa od największej pokrywy śnieżnej całej minionej zimy. I nie ma się co dziwić, że ptaki też to wyczuły. Mało tego, one teraz mają okres lęgów, budują gniazda, a wiele z nich wysiaduje już jaja.
Najnormalniej w świecie boją się o swoje potomstwo. Nie zapominajmy o nich teraz. Wrzućmy im właśnie teraz coś smacznego do karmnika. Odwdzięczą nam się 100 krotnie walcząc latem ze szkodnikami, a nade wszystko pięknym, uspakajającym ptasim śpiewem, którego nic nie jest w stanie przecież zastąpić .
Fajne ptasie ujęcia. Wszystkie te gatunki to widuje blisko mojego zamieszkania
Strony Poprzednia 1 … 12 13 14
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.028 sekund, wykonano 13 zapytań ]