76

Odp: Krokusy

Wczoraj będąc na polanie Semikowej zaobserwowałem jeszcze ostatnie 10 osobników krokusów.

77

Odp: Krokusy

Chyba to wielka rzadkość, żeby w BM krokusy utrzymały się praktycznie do maja.
Zimna wiosna wink

78

Odp: Krokusy

sprocket73 napisał/a:

Chyba to wielka rzadkość, żeby w BM krokusy utrzymały się praktycznie do maja.
Zimna wiosna wink

Bardzo zimna. Ja w zeszłą niedzielę z ciekawości zajrzałam na polankę u Zielińskiego i tam również spotkałam pojedyncze osobniki. Niektóre już w fazie przekwitnięcia, a kilka jeszcze całkiem w pełni kwitnięcia.

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

79

Odp: Krokusy

18 marca tego roku  już  kwitły krokusy na polanie poniżej szlaku buków (od hali Rzyckiej do Targoszowa ).
Przebiśniegi kwitły w okolicy źródełka na Groni Jana Pawłą II.
Warunki coraz lepsze, szlaki w tym rejonie bez śniegu .
W nadchodzący weekend krokusy będzie można zapewne zaobserwować  w wielu innych znanym nam  lokalizacjach.

80

Odp: Krokusy

Troszkę krokusów było tydzień temu w Targoszowie na polankach, ale takie zmarzluszki  wink

W tą niedzielę na Leskowcu zero, wydaje się, że jeszcze jest za zimno i za sucho.
Za to w Andrychowie koło kościoła św. Macieja cały trawnik w krokusach big_smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

81

Odp: Krokusy

Pierwsze krokusy w okolicach Leskowca kwitną jak co roku na tej samej polanie poniżej szlaku buków do Targoszowa.https://images90.fotosik.pl/708/ead2cf19d5c37488med.jpg
https://images89.fotosik.pl/709/bf665fe046449eedmed.jpg

82

Odp: Krokusy

Zaczyna się fioletowe szaleństwo big_smile .

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/