Temat: uwaga na groźne żmije

Uwaga na żmije. O spotkanie z tym jadowitym gadem w powiecie wadowickim nie jest trudno. Na baczności najbardziej powinni się mieć turyści spacerujący po Beskidzie Małym. - Żmij u nas nie brakuje. Wygrzewają się wyciągnięte na jałowcach lub na kamieniach - mówi Stefan Jakubowski, kustosz Sanktuarium Ludzi Górna Groniu Jana Pawła II koło Leskowca.

Ostrzega wszystkich turystów, by nie zbaczali ze szlaków i spacerując, patrzyli pod nogi, a biwak uczy pikniku nie rozbijali w gąszczach. Ukąszenie żmii w górach może być niebezpieczne. - Ani w schronisku, ani w goprówce nie ma surowicy, więc ukąszonego trzeba wieźć do szpitala - podkreśla.

Ciepłe dni zachęcają do spacerów po lesie, dlatego aby powrócić z takiej wyprawy cało i zdrowo, należy przede wszystkim odpowiednio się ubrać. Na spacery do lasu trzeba zakładać wysokie buty i długie spodnie i iść ciężkim krokiem, wtedy wąż, wyczuwając drgania, po prostu ucieknie. Gdy jednak dojdzie do ukąszenia, niewolno panikować. Lekarze radzą, by ugryzioną kończynę unieruchomić, a poszkodowanego przywieźć do szpitala.

Małgorzata Targosz
POLSKA Gazeta Krakowska

2

Odp: uwaga na groźne żmije

Warto wiedzieć, dzięki !!

3

Odp: uwaga na groźne żmije

Na pewno się pojawiły, bo jedną już widzieliśmy....

4

Odp: uwaga na groźne żmije

Ponieważ sezon na żmije  rozpoczęty, jak szymskim nam przypomniał ( i wcale mi nie chodzi o te żmije ... co niektórzy już mają pewnie na myśli tongue big_smile ) pozwólcie, że napiszę troszkę o tym jedynym jadowitym w Polsce gadzie. Moje pisanie uzupełnię pięknymi fotkami ferdynansa i bacy , którym , jak widać , żmija niestraszna  wink .
Pora godowa żmii zygzakowatej (Vipera Berus) zaczyna się w końcu marca, kwietniu lub maju (rzadziej w czerwcu).
Samica żmii jest większa od samca. Może maksymalnie osiągnąć 80 centymetrów. Samiec najwyżej 70. Ubarwienie żmij zygzakowatych jest bardzo zmienne. Najpospolitszą formą jest forma szara.
http://lh5.ggpht.com/_A22hZot4HrQ/S9nd6ATnSiI/AAAAAAAAAcI/9UXJkLvTvpQ/rytro%2C%20wietrzna%20dziura%2C%20przehyba%2C%20hala%20konieczna%2C%20rytro%20246.jpg
foto: baca
Inną odmianą  barwną jest żmija o barwie brązowo-miedzianej (w takim przypadku zygzak może mieć różne odcienie brązu).

http://lh4.ggpht.com/_A22hZot4HrQ/S9nd9Un9VVI/AAAAAAAAAcM/6K2K8ZhBoi8/rytro%2C%20wietrzna%20dziura%2C%20przehyba%2C%20hala%20konieczna%2C%20rytro%20247.jpg
foto: baca

Najrzadszą formą jest żmija całkowicie czarna. Nasycenie barwy może być różne. Barwa tła może być jasnopopielata, jak i ciemnoszara, jasnobrązowa lub ciemnobrunatna. Czarne żmije posiadają dużo pigmentu czarnego (melaniny), co powoduje, że nie widać u nich charakterystycznego wzoru na grzbiecie - wstęgi kainowej. Najlepiej jest ona widoczna u form jasnych. Żmija wygrzewa się na słońcu najczęściej wczesnym rankiem i późnym popołudniem. Szczególnie aktywna jest w ciepłe, deszczowe dni. Ukrywa się w krzakach, pod korzeniami drzew, w stertach kamieni i w norach gryzoni.

Jest kilka cech typowych dla żmii, które odróżniają ją od innych węży żyjących w Polsce ? A mianowicie :

- pionowa źrenica oka !!! ( pozostałe węże żyjące w Polsce mają źrenice okrągłe)
- tęczówka oka brązowoczerwona lub rubinowa
- głowa wyraźnie sercowatego kształtu z przewężeniem szyjnym
- u większości  na głowie występuje ciemny wzór w kształcie litery "X", lub "Y" z ramionami
  skierowanymi do tyłu ciała
- ogon krótki
- zaniepokojona syczy ( ale UWAGA ! – zaniepokojony zaskroniec również może syczeć,     inne węże nie wydaja takiego odgłosu)
- na grzbiecie może mieć ( ale UWAGA !, wcale nie musi mieć mniej lub bardziej widoczny
  wzór – zygzak biegnący wzdłuż całego ciała (wstęga kainowa) – ok. 10 % żmij nie ma
  charakterystycznego zygzaka

na zdjęciu świetnie widać powyżej opisane cechy
http://lh3.ggpht.com/_rjFUpirYyGY/S-7i5PwUGJI/AAAAAAAADOw/W70FJXnt-aw/s640/P6180267.JPG
foto: ferdynans

Wbrew powszechnemu twierdzeniu „żmije nie skaczą”! Ich pozycja obronna to głowa wzniesiona ku górze. Zazwyczaj przed atakiem zwierzę zwija się spiralnie. Ofiarę dosięga przez gwałtowne wyprostowanie się i wbicie w nią zębów jadowych. Nie jest to żaden skok. Żmija kąsa w naczynia żylne. Przy dłuższych opadach deszczu jad żmii może być mniej skoncentrowany. Żmija nigdy nie wyrzuca z siebie całego jadu. 

http://lh4.ggpht.com/_A22hZot4HrQ/S9neBkroHwI/AAAAAAAAAcU/hc09crbk2mY/rytro%2C%20wietrzna%20dziura%2C%20przehyba%2C%20hala%20konieczna%2C%20rytro%20253.jpg
foto: baca

W spoczynku, nie zagrożona zazwyczaj leży zwinięta i wygrzewa się na słońcu. Żmija może zaatakować człowieka jedynie gdy czuje się zagrożona. Najczęściej następuje to w momencie przypadkowego nadepnięcia, próby jej złapania, drażnienia, czasem zbyt bliskiego podejścia do niej. W przypadku spotkania ze żmiją najlepiej zachować odległość min. 80 cm.
Jad żmii jest dość silny, jednak jego jednorazowa dawka nie jest zbyt duża. Dla dorosłego człowieka taka dawka nie zawsze stanowi zagrożenie śmiertelne. Dla dziecka może jednak być bardzo niebezpieczna.

Żmija po ukąszeniu pozostawia dwa czerwone punkciki - ślady po zębach jadowych, następnie ciało w miejscu ukąszenia puchnie. Puchną też węzły chłonne. Ukąszenie jest bolesne. Objawy ogólne to nudności, pobudzenie, ból głowy, a następnie wystąpić mogą wymioty, biegunka, obrzęk języka i warg, omdlenie. Reakcja na jad żmii u każdego człowieka może być jednak inna. Tak czy owak po ukąszeniu należy jak najszybciej sprowadzić pomoc lekarską w celu podania surowicy, która jest konieczna.

Co robić przed przybyciem lekarza :

- uspokoić poszkodowanego
- należy ociągnąć jad z rany (najlepiej strzykawką z odciętym czołem, najlepiej mieć zawsze coś takiego w sezonie na żmije ze sobą, w plecaku, bo nigdy nic nie wiadomo ... ).
- unieruchomić kończynę (wykonywać jak najmniej ruchów, aby trucizna nie miała możliwości rozchodzenia się po ciele)
- schłodzić ciało
- żmija kąsa na głębokość 1 mm (można ucisnąć ranę, ale nie za mocno, tak abyśmy
  wyczuwali tętno)


PS. Na zajęciach terenowych na studiach byłam świadkiem chwytania żmii zygzakowatej za ogon przez mojego profesora od zoologii, bo jeśli łapać żmiję to tylko za ogon, jednak nie polecam nikomu !!!, bo niby po co wink. Jako studenci chcieliśmy oczywiście zwierzęciu się nico bliżej przyjrzeć, stąd te „barbarzyńskie” praktyki. Jednak na szczęście zwierzątko zostało szybko wypuszczone na wolność smile. Trochę naburmuszone odpełzło sobie spokojnie w krzaki ... XD.

Żmija zygzakowata, jak wszystkie gady w Polsce, podlega ścisłej ochronie !

Ostatnio edytowany przez nena (2010-05-15 19:34:47)

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

5

Odp: uwaga na groźne żmije

Muszę przyznać, że bardzo piękny artykuł został napisany

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

6

Odp: uwaga na groźne żmije

jeszcze 10/15 lat temu żmij prawie w ogóle nie było. Z opowiadań pamiętam jak ktoś tam kiedyś żmije zobaczył, to było coś, ktoś musiał mieć wielkie wszczęcie. Czemu ich nie było? Ludzie  uprawiali pola itp. Obecnie już mało kto uprawia rolę, przynajmniej w naszym regionie. Większość pół stoi odłogiem. A pola  z dużą trawą są idealnym miejscem na gniazda żmij, jak i na ich żerowiska. Brakuje tez sztucznych nawozów, które robiły swoje, jeśli się nie mylę stosowanie takich rzeczy jest niepraktykowane.  Powraca się do naturalnych nawozów... no ale to już bardziej gówniana sprawa i nie będę się rozpisywał:D

7

Odp: uwaga na groźne żmije

Węrując po Beskidzie Małym od czasu do czasu spotykałam różne węże, także żmije. Z reguły żmije nie były zbyt duże i miały ten charakterystyczny zygzak. Raz jeden spotkałam węża, który nie pasował do żadnego opisu. Spory, miał ponad metr, gruby mniej więcej jak przegub mojej dłoni, barwa ciemnobrązowa. Wygrzewał się zwinięty na kamieniach na brzegu rzeki Żylicy. Zdjęcie, które mu zrobiłam wyszło jednak bardzo niewyraźnie i nie udało się węża rozpoznać. Kiedy zorientował się, że jest obiektem sesji zdjęciowej myknął i tyle go widzieli.
Do dziś stanowi dla mnie zagadkę hmm

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

8

Odp: uwaga na groźne żmije

Jolcia: Może komuś uciekł z domu i się zaaklimatyzował w BM.

Ja mam takie szczęście w górach że rok w rok spotkam żmije, zaskrońca, padalca Nie zawsze uda się je sfotografować bo one się szybko peszą. Czasami nawet za nimi podążam ale zazwyczaj szybko się chowają w swoje szczeliny i wtedy muszę dać im już spokój.

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

9

Odp: uwaga na groźne żmije

baca napisał/a:

Jolcia: Może komuś uciekł z domu i się zaaklimatyzował w BM.

I teraz będzie się z naszymi paniami żmijowymi zadawał hmm  no to oczywiście żart big_smile
Jeżeli był "obcy" to już pewnie nie żyje.

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

10

Odp: uwaga na groźne żmije

big_smile

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

11

Odp: uwaga na groźne żmije

Mój sąsiad, zdjęcie wykonane jakieś 100 m. od mojego domu? mam się bać? ktoś może zna tego osobnika? żmija, zaskroniec?:)  jestem bardziej za żmiją,  ale nie znam się.

http://www.kukow.pl/images/god.jpg

12

Odp: uwaga na groźne żmije

Nie bój się, żmija to uroda naszych gór a także BM.
Popatrz na to zdjęcie. Jaka piękna i sympatyczna, sama od siebie nie zrobi Ci krzywdy!
Jedynie jak Ty jej zagrozisz smile w co nie wierzę!.

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

13

Odp: uwaga na groźne żmije

http://lh4.ggpht.com/_AUiIwSjvNoQ/TAKl0FChNpI/AAAAAAAAC7Y/0hX9ySyKC4E/s640/SDC10003.JPG

Ta moja jest z Targoszowa, maj 2010r  leżała na nagrzanym asfalcie dopóki nie namówiłam ją do pozowania wink Potem odpełzała sobie w osuwisko nad rzeką. big_smile



Podobne jak siostrzyczki wink

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

14

Odp: uwaga na groźne żmije

Jest to oczywiście żmija zygzakowata tzw. miedzianka. Mój tata miał kiedyś z nią nieprzyjemne przejście.
P.S. W Polsce jest pod ochroną.

Ostatnio edytowany przez piotr (2010-09-29 14:22:03)

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

15

Odp: uwaga na groźne żmije

Ładna fota. smile Rzeczywiście poza świetna. Sporych rozmiarów jest twój okaz big_smile

Moja tez górska, tyle tylko, że z Szopczańskiego potoku.

http://i1.fmix.pl/fmi148/2fd61701002aadb54ca347cc

http://szlakiibezdroza.blogspot.com/  - wszystko na czasie .

16

Odp: uwaga na groźne żmije

Ja jakoś nie przepadam za żmijami wink Ale ładne okazy złapaliście w kadr wink

17

Odp: uwaga na groźne żmije

Ja mam dusze Indiany Jonesa...... boje się węży:)

18

Odp: uwaga na groźne żmije

Ilekroć wędruje po Beskidach to nigdy jeszcze nie widziałem tam żmiji, na szczęście smile Natomiast widziałem kiedyś żmije u mnie w Kętach-Podlesiu jak zrobiła sobie kryjówkę w porzuconym wiadrze. Ładne te okazy na zdjęciach. Ja jestem chyba jak Indiana Jones.......szukam botanicznych skarbów wink

19

Odp: uwaga na groźne żmije

piękne te Wasze fotki żmijek ! smile


piotr napisał/a:

Jest to oczywiście żmija zygzakowata tzw. miedzianka.

Miedzianką to chyba nazywają gniewosza plamistego.

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

20

Odp: uwaga na groźne żmije

Witajcie.
Nie tak dawno w okolicy Hali Górowej (żywiecki) też spotkałem Ż.Z. Wygrzewała się na słońcu centralnie na szlaku.
http://picasaweb.google.pl/marekk500cd/ … 1669736306
Zajęty podziwianiem widoków, o mało co nie nastąpiłem na nią.
Tak "na oko" to miała z 40-50cm smile

-----------------------------------------------------
http://picasaweb.google.pl/marekk500
http://picasaweb.google.pl/marekk500cd

21

Odp: uwaga na groźne żmije

nena napisał/a:

Miedzianką to chyba nazywają gniewosza plamistego.



To nazwa ludowa pochodząca od ubarwienia tej akurat odmiany żmiji

http://www.terrarium.com.pl/zobacz/vipe … -1568.html

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

22

Odp: uwaga na groźne żmije

niop dokładnie Piotrze co nie oznacza , że prawidłowa wink

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

23

Odp: uwaga na groźne żmije

Tego nie powiedziałem wink. Zresztą dla gniewosza chyba też nie jest prawidłowa wink

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

24

Odp: uwaga na groźne żmije

piotr napisał/a:

Tego nie powiedziałem wink. Zresztą dla gniewosza chyba też nie jest prawidłowa wink

tak, masz rację Piotrze, dla gniewosza to też niepoprawna nazwa , jednak dużo częściej używana , niż w przypadku żmii. W obu przypadkach jednak nie powinno się tej nazwy używać.
Dodam jeszcze, że niektórzy "miedzianką"nazywają nawet padalca, co również jest niepoprawne.

Ostatnio edytowany przez nena (2010-10-02 20:15:23)

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

25

Odp: uwaga na groźne żmije

W tym roku nie nie spotkałem żmij podczas wędrówek.
Za to kilkakrotnie natknąłem się na padalca ,zaskrońca i  salamandrę.
Żmiję sfotografowałem w 2009r w Inwałdzie nad kamieniołomem wapienia - Podgóry
http://img841.imageshack.us/img841/459/kopiamijapodgry1.jpg