Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tak krótko,To wyjście z Jagódek ok 8.00 na szlaku mglisto i wietrznie śniegu prawie brak miejscami tylko trochę więcej nawianego. Resztę widać na zdjęciach.Na wszelkie pytania odp. http://picasaweb.google.com/rzeszotko.a … MLAhvmIYg#
Ostatnio edytowany przez świstak (2010-12-10 10:07:56)
Ja nie mogę wejść? A WY? 
Ja nie mogę wejść? A WY?
Ja tak samo cos jest nie tak
no ni dziala
Świstaku, zrób album publicznym, tzn. w pikasie zaznacz we "właściwościach albumu" w polu "widoczność" jako "publiczny w internecie" - resztę znajdziemy..
http://picasaweb.google.com/rzeszotko.a … MLAhvmIYg# Teraz powinno grac.Przepraszam
http://picasaweb.google.com/rzeszotko.a … MLAhvmIYg# Teraz powinno grac.Przepraszam
No działa Fajne fotki z klimatem. Ja obiad często organizuję w podobny sposób na szlaku
Napisz tylko gdzie Wy dalej schodziliście, bo trasa dosyć bogata 
I ten schron po drodze.
Ps. Będąc ostanio w schronisku siedziałem w tym samym miejscu 
Witaj świstaku!
Arkę widziałem parę lat temu, ale tylko z zewnątrz.
Dzięki za foto relację.
Jak opanujesz „zdjęcia do końca” do zgłoszę się do Ciebie na naukę 
Z każdej takiej wyprawy udokumentowanej na zdjęciach dowiadujemy się o czymś ciekawym
No to poczekasz jeszcze kilka lat na tą naukę
Ponawiam swoja prośbę
Napisz tylko gdzie Wy dalej schodziliście, bo trasa dosyć bogata I ten schron po drodze.
Ponawiam swoja prośbę
Napisz tylko gdzie Wy dalej schodziliście, bo trasa dosyć bogata I ten schron po drodze.
Powrót był przez szczyt Leskowca miałem nadzieję na jakiś prześwit żeby kilka fotek zrobić ale nic z tego,zejście do Jagódek bo jak zwykle samochód nas trzymał.
MK
Co do wnętrza tez nie widziałem dopiero na zdjęciach,zaniepokojonych zapewniam że stan nie naruszony przez nas ,ale jak widac na zdjęciach ktos tam niezłego bajzlu narobił,tak jakby czegoś szukał
Ostatnio edytowany przez świstak (2010-12-10 14:59:48)
Wewnątrz bałagan był już kilka lat temu , była również obawa ze moze ktoś zapruszuc ogień , i wejście do Arki było zatkane w taki spośób że jak ktoś niewiedział w którym miejscu jest ,raczej by nie rozpoznał. Zeszłego roku jacys niezdyscyplinowani turyści wyrwali zamykającą klape ,miało byc zamknięte ponownie ale nie wyszło ,kiedyś trzeba to zrobic. I kapliczka wymaga wymiany lub remontu jest to w planach czas pokaze kiedy .
Super fotki arki.Nigdzie chyba dokladniejszych i w takiej ilosci nie widzialem!Super!
Mialem sie tam dzisiaj wybrac ale jakos dopiero kolo 11:00 bylem w Ponikwi wiec zrezygnowalem bo dzien krotki, wiec tylko poszedlem kawalek szlakiem i wrocilem sie bo i strasznie sypalo mokrym sniegiem w oczy :]
Chociaz chyba najlepiej to by sie do Arki szlo z Tarnawy.
Ostatnio edytowany przez teksanski (2010-12-10 17:13:06)
No szkoda by było, gdyby całkiem Arka przestała istnieć. Na dobrą sprawę, skoro chop tam bez tyle lat siedzioł, to przed burzą jako schron tez by mogła posłużyć
Wewnątrz bałagan był już kilka lat temu , była również obawa ze moze ktoś zapruszuc ogień , i wejście do Arki było zatkane w taki spośób że jak ktoś niewiedział w którym miejscu jest ,raczej by nie rozpoznał. Zeszłego roku jacys niezdyscyplinowani turyści wyrwali zamykającą klape ,miało byc zamknięte ponownie ale nie wyszło ,kiedyś trzeba to zrobic. I kapliczka wymaga wymiany lub remontu jest to w planach czas pokaze kiedy .
Zamknięcie jest zamknąłem za sobą ale musiałem chwile pomyśleć jak to otworzyć nie używając siły i okazało się że bardzo prosty sposób wystarczy przesunąć delikatnie w bok.
Co do kapliczki to nie widziałem jakiejś tragedi trochę lakier sie łuszczy,ale ty sie znaszna tym lepiej.Bardzo ładne te kapliczki (wszystkie)
Ostatnio edytowany przez świstak (2010-12-10 17:39:09)
Co do Arki i miejsca w którym jest to myśle ze tam jest jakies magiczne miejsce czas tam płynie bardzo szybko a i taki spokuj tam człowiek odczuwa.Jestem za tym żeby chronic takie miejsca przed pseudo turystami.Chłopina klecił ją połowe swego życia, zmarł w niej.Niech to miejsce i ta Arka bedzie jego pomnikiem o którym wiedzą nieliczni
Super fotki arki.Nigdzie chyba dokladniejszych i w takiej ilosci nie widzialem!Super!
Mialem sie tam dzisiaj wybrac ale jakos dopiero kolo 11:00 bylem w Ponikwi wiec zrezygnowalem bo dzien krotki, wiec tylko poszedlem kawalek szlakiem i wrocilem sie bo i strasznie sypalo mokrym sniegiem w oczy :]Chociaz chyba najlepiej to by sie do Arki szlo z Tarnawy.
Z Tarnawy raczej miniesz to rozwidlenie o którym pisał ferdynans a po wejściu w tą ścieżke to trzeba sie trzymac lewej krawędzi lasu myśmy poszli prawą i minęliśmy ale jak to poszukiwania mają swoje dodatkowe metry
Miejsce jest magiczne bardzo miłe i przyjemne latem rośnie tam tez dośc sporo grzybków. Gdy żył właściciel zbierał je dla zaprzyjaznionych turystów ,nigdy nie brał pieniedzy ,za to chętnie wymieniał na jakieś przydatne dla niego przedmioty. A dobrym znajomym dawał lub przykrywał trawą i puzniej zbierali sobie sami. Mysle ze to jedno z takich miejsc gdzie mozna by umieścic forumową skrzyneczke ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- http://picasaweb.google.com/11223448508 … askowaArka
Ostatnio edytowany przez ferdynans (2010-12-10 18:15:44)
Świetny pomysł, druga forumowa skrzyneczka.
Co do Arki i miejsca w którym jest to myśle ze tam jest jakies magiczne miejsce czas tam płynie bardzo szybko a i taki spokuj tam człowiek odczuwa.Jestem za tym żeby chronic takie miejsca przed pseudo turystami.Chłopina klecił ją połowe swego życia, zmarł w niej.Niech to miejsce i ta Arka bedzie jego pomnikiem o którym wiedzą nieliczni
Dobrze powiedziane! Dzięki za galerię, miło się oglądało!
świetne ujęcia Arki, te ferdynansa i te świstaka . Trzeba będzie jeszcze raz tą "Jaśkową Drogę "przejść i zobaczyć Arkę na własne oczy . Te grzyby mnie skusiły ferdynansie
Na grzybki o tej porze
a kto powiedział świstak, że o tej porze . Ja miałam na myśli "porę grzybkową"
(...) I kapliczka wymaga wymiany lub remontu jest to w planach czas pokaze kiedy .
A jeszcze mamy tyły z odnowieniem 3 kapliczek przy zimnej wodzie
Może by tak założyć odrębny, ogólny temat o ciekawych kaplisiach ? 
Ta najważniejszej co wszystkich za serce chwyta ma już swój dział, a ten by tak ogólnie, rożnych ciekawych kapliczek dotyczył plus do tego może jakieś kaplisiowe historie?
Jeżeli będzie aplauz to proszę Adminów o ruch w czasoprzestrzeni
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.022 sekund, wykonano 11 zapytań ]