Kutwa, a czy ja gdzieś napisałem, że wymiękam??? Panowie!!! Bardzo chcę być i będę robił wszystko aby być. Jeśli mi nawet małżonka pozmienia zamki w mieszkaniu abym się nie wydostał to... ucieknę przez balkon. Wysoko nie ma, raptem 2 piętro Jeśli mnie przykuje/przywiąże do kaloryfera - zestaw małego ślusarza przezornie noszę ze sobą Piotrze, jak sam kiedyś napisałeś - ze mnie przeharpagan jest, więc myślę że nadal jesteśmy umówieni na wspólne dojście. A podpierać ani zabierać moich gratów nie będziesz musiał. Co najwyżej będę potrzebował kogoś do niesienia kroplówki
Przepraszam, ale mnie zezłościliście - na darkheush'u krzyżyk stawiać. Nieładnie
Ostatnio edytowany przez darkheush (2010-02-15 13:22:56)
"Picie wódki, to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości."
Jan Himilsbach