76

(95 odpowiedzi, napisanych Flora Beskidu Małego)

Mówią ,że zdjęcia nigdy nie oddają całego uroku chwili, piękna krajobrazu itd. Ale warto próbować smile"

"A żeby nie było offtopa to zauważyłam dzisiaj znacznie mniej liści na drzewach" 

Ty początkujaca a ja też nie fachura smile...ale  Naprawdę  mi sie podobają to nie tylko kurtuazja Zdjęcia się fajnie ogląda ,mówić też można byle tylko nie o sprzęcie:) bo wtedy  zamiast fotoamatorem człowiek może zostac fotofrustratem:) Ja mam problem z głębią ostrości. Nauczyć sie nią w mig operować to dosyć trudne. Warunki zmieniają sie w górach szybko zanim człowiek poustawia już słońce się schowa , ostatni listek czy kropelkę deszczu spadnie a fotograf w nią zapatrzony zamiast pod nogi, grzmotnie o glebę:), ale....to też urok fotografii Co tu dużo gadać ....  inspiracja rozwija:)

Klony już dały za wygraną , ale buki jak to buki.... twarde:)

77

(95 odpowiedzi, napisanych Flora Beskidu Małego)

Wzgórze Groby między Palczą a Harbutowicami koło Lanckorony. To już wprawdzie nie jest Beskid Mały ,ale miejsce w sam raz na niedzielną i niezbyt forsowna wycieczkę .

78

(95 odpowiedzi, napisanych Flora Beskidu Małego)

Dzieki Darku:)


"I wanna walk and not run
I wanna skip and not fall"


Kaprowa napisał/a:

Stary, wymiatasz  big_smile

  dzięki jestem pod wrażeniem Twojego dorobku na Piccasie Zdjęcia trochę reporterskie w fajnym słowa tego znaczeniu a może bardziej ballladowe. Chciałbym tak umieć:)Ciekawie pokazujesz znane mi i ulubione miejsca.

Nie byłem w kamieniołomach a szkoda.Dziękuję MF za postawienie  takiego piwa....   ""piwno -złoty z domieszka błekitu  czteropak":)  - ma wyborny także wart złota smak:)  W ogóle jesień tego roku zachwycająca.  Gdzie się człowiek nie ruszy to jakby do skarbca wlazł. Aż sie wierzyć nie chce że te wszystkie szkarłaty żółcie złota rudości poprzetykane sosną ,świerkiem i jodłą to martwy chlorofil i zapowiedź zimy.

______________________________

Jesienny gość
nad jesiennym piwem

Pod nieba płachtą
chmurami łataną
gdzie ślad odrzutowca
pisze swe wyrocznie

Zmęczony gość usiadł
na wolnym powietrzu
jesień mu patrzy w oczy
i zerka do kufla

Piwo ma siwą grzywę piany
i żółty warkoczyk
więc wciąż trwa między nimi
jesienny układ

Siedzą ze sobą pogodzeni
życie sączy się po łyku
ostatni liść zasępił się na drzewie
zima szkli oczy po cichu

Adam Ziemianin
__________________

Pozdrawiam Wszystkich najserdeczniej:)

79

(22 odpowiedzi, napisanych Off-Topic)

"Swój - nie swój" , ale na takie cudo zawsze warto oddać głos.

80

(95 odpowiedzi, napisanych Flora Beskidu Małego)


ja mały ptaszek znam swą wartość znam
nie jestem jak ów świerszcz co pod kamieniem siedzi
swobodny lekkomyślny bo ma tylko łuskę
która wkrótce zostanie - pusty pomnik po nim
a my mamy historie i ruiny gniazd
i domy bardzo mądrze wyłożone puchem
i szkołę śpiewu która jak ufamy
przetrwa gwiazd roje nieme i niemuzykalne
- gdy zginie ptak to zaraz w niebie dziura
przez którą sypie szary proch na zieleń ziemi -


Z. Herbert /Mały Ptaszek  [fragment]

81

(45 odpowiedzi, napisanych Flora Beskidu Małego)

Mnie podobają się mchy z  rezerwatu Madohora. W zeszły piątek widziałem tam zmrożone podgrzybki smile  Pozdrawiam Darku smile

82

(95 odpowiedzi, napisanych Flora Beskidu Małego)

Włodzimierz Mazoń

Kapliczka

Jeżeli tak wygląda chwila szczęśliwa
To czym ona różni się od widoku pejzażu górskich łąk i lasów
Kapliczki samotnej przycupniętej przy szlaku .
Jeżeli tak wygąda chwila szczęśliwa
To czym ona różni się od widoku strumienia pomykającego w kamieniach
Kapliczki samotnej przycupniętej przy szlaku .
Jeżeli tak wygląda chwila szczęśliwa
To nie ma różnicy by widzieć, słyszeć, zobaczyć to wszystko
Usiąść na chwilę przy kapliczce samotnej, przy szlaku

83

(95 odpowiedzi, napisanych Flora Beskidu Małego)

Piękne sa Wasze zdjęcia. Jesień mimo zmiennej aury i krótkiego dnia bardzo lubię . Niestety zaskoczył mnie brak tych dwóch buków na Leskowcu. Były jak dwaj bracia. Lubiłem je fotografować. Pewnie znajdzie sie jakieś racjonalne wytłumaczenie jak do tej ścinki po "rusku" innych drzew.Według mnie mimo wszystko psuje to estetykę górskiego lasu. Beskid Mały coraz słabszy i mniejszy. Na szlak wjeżdżaja coraz cięższe i większe maszyny  a on przecież ciągle ...mały. Dużo mniejszy o te dwa buki. Pozdrawiam sad

iziel napisał/a:

Rozdział XII . Uzupełnienie płynów i elektrolitów  czyli orzeźwienie ludzi z poczuciem humoru .

Padamy pod parasolami na ulicy Szerokiej , gdzie podają nam kroplówkę z Zimnego Lecha .

Zimny Lech , Wawel a sprawa polska .

Swego czasu Kampania Piwowowarska zleciała  badania, które miały pokazać, czy hasło reklamowe piwa Lech wywołuje spontaniczne skojarzenia z tragiczną śmiercią prezydenta RP .

Przypomnę  brzmiało ono  :  "Spragniony wrażeń? Zimny Lech". Umieszczono je  naprzeciwko Wawelu. Nad Krakowem rozpętała się burza .


Na pytanie, jakie jest pierwsze skojarzenie z kampanią Lecha ?

1. prawie 40 % respondentów odpowiedziało , że orzeźwienie
2.  22 % odebrało  kampanię jako przeznaczoną dla "ludzi z poczuciem humoru"

A ty , w której jesteś grupie  ?

Kocham Kraków smile.
Piwo odgrzewane latem jest wstrętne w żargonie piwoszy zwane kozą.
Relacja ciekawa mimo "podlania" odgrzewanym piwem a na pytanie odpowiem pytaniem smile

Są myślący ludzie którym zdarza się zadawać głupie pytania oraz są  ludzie niezbyt "skomplikowani" (delikatnie mówiąc) ,którym zdarza sie zadawać mądre pytania.
Do której grupy zaliczyłbyś siebie???
Bez sensu...no nie?

Moja refleksja; Odkąd koncerny piwowarskie  bardziej niż warzeniem dobrego piwa zajmują się niewyszukaną (delikatnie mówiąc) reklamą produkują pod różnymi nazwami i markami żółty płyn o identycznych cechach organoleptycznych, którego jedyna zaletą jest to ,że jest zimny.
Podzielam zasłyszana opinię,;"Dobry towar reklamuje sie sam" i nie ma potrzeby wywoływania burz nad Krakowem które ja nazwałbym raczej rechotem nad Krakowem.

A tak na marginesie bez rower i piwo to raczej niezbyt dobrana para .....he he he
"0,45mg na rowerze.
Prokurator zaproponował:

1) zakaz poruszania się rowerem na okres 1 roku.
2) prace społeczne na okres 4 miesięcy w wymiarze 20h miesięcznie." [z innego forum]

Życzę  wielu wspaniałych wycieczek rowerowych i oczywiście po trudach wycieczki piwa zimnego szklaneczki he he he Pozdrawiam ;-)

85

(330 odpowiedzi, napisanych Zwierzęta Beskidu Małego)

To boćki z Przybradza...też nasze... beskidzkie
Cieszmy sie ich widokiem bo bocianie lato w pełni choć już wypełnione skrzydlatymi próbami przed wielką podróżą. Na razie widok pustych gniazd (jak dla mnie bardzo smutny) nam nie grozi . Dzięki Nena  smile

86

(111 odpowiedzi, napisanych Ciekawe miejsca)

harnaś wołoski napisał/a:

"Papieska kuźnia w Rzykach Jagódkach"- każdy kto kiedyś czarnym szlakiem podążał z Rzyk Jagódek na Leskowiec, musiał minąć starą kuźnię. Wydawałoby się że w małej chatce tylko hula wiatr. Okazuje się że czasami ta stuletnia kuźnia pracuje pełną parą. Właścicielem kuźni jest pan Stanisław Łysoń, dziś ma 70lat. W kuźni spędził całe dzieciństwo, ucząc się od ojca kowalskiego fachu. Wtedy pracy nie brakowało, do kowala trzeba było czekać w długiej kolejce, od świtu do nocy pan Staszek kuł koła, lemiesze, podkówał konie.. Obecnie pracy nie ma tyle co kiedyś, ale zdarza się jeszcze zapotrzebowanie by konia podkuć, wyklepać kilof, kopaczkę,wtęczas pan Staszek otwiera swą kuźnię i bierze się do roboty. Kuźnia ta to małe muzeum etnograficzne:kowadło,giętarka do raf do drewnianych kół, narzędzia do gwintowania, pomimo stu lat są sprawne, tylko zamiast miecha, dziś ogień dmucha elektryczny wiatrak. Wiemy że Ojciec Święty Jan Paweł II , zawsze pytał pielgrzymów z tych terenów, czy ta kuźnia jeszcze stoi. Pan Staszek dobrze pamięta kardynała Wojtyłę, bo to od jego mamy- Anny brał mleko i popijał przy źródełku, zanim wyruszył na Leskowiec. Wiele jest zatem powodów by ocalić to miejsce,etnograficzną perełkę,turystyczną ciekawostkę. Apropo Rzyk Jagódek i Praciaków, od czerwca tego roku ,po prawie stu latach wznowiono w tych miejscach pasterstwo w Beskidzie Małym. Na stokach Pracicy i w Jagódkach pasie się 100 owiec, a ma być ich jeszcze więcej. Polecam odwiedziny bacówki na stoku Pracicy, bardzo mili gazdowie i można kupić u nich orginalne, przepyszne , przez nich wyrabiane oscypki.To w tej chwili jedna z większych atrakcji w B.Małym. Dwa miesiące temu powstała też bacówka z orginalnymi pysznymi specjałami regionalnymi, w Międzybrodziu Bialskim - Ponikwia, przy drodze na )( Przegibek (w kierunku Bielska). pozdrawiam,hej.

Potwierdzam  smile Miałem okazje obserwować pracę w kuźni. Niestety jakoś nie miałem  odwagi bawić się w paparaziego.
Pozdrawiam smile
Tam na górze kuźnia stoi,
na kamieniu kowal kuje,
nigdy ognia nie gaszuje'"

87

(330 odpowiedzi, napisanych Zwierzęta Beskidu Małego)

Tak oczywiście to gniazdo przy drodze głównej jadąc z Olszyn do Zatora lub tak jak ja z Zatora do Babic. Miejscowośc nazywa sie Jankowice. Widziałem tam trzy zamieszkałe gniazda bocianie .

Pozdrawiam smile

88

(330 odpowiedzi, napisanych Zwierzęta Beskidu Małego)

Jak się okazało jeden z rodziców bocianiej rodzinki uznał że po za gniazdem wygodniej  smile

89

(330 odpowiedzi, napisanych Zwierzęta Beskidu Małego)

Dzięki Nena smile Mam sentyment do boćków. Ta rodzinka jest z Jankowic. Bociani klekot słyszałem od najmłodszych lat. Po prostu miały gniazdo na pobliskiej sośnie. To było coś wspaniałego słyszeć je codziennie w letnie dni. Mam ogromny szacunek dla ludzi którzy kochają i są dumni z sąsiedztwa tych dużych ptaków dosyć liberalnie podchodzących  do hm hm smile spraw związanych z produkcją ...guana smile
Pozdrawiam Serdecznie smile

90

(330 odpowiedzi, napisanych Zwierzęta Beskidu Małego)

Czasem z naszych urokliwych górek i skałek warto zejść w doliny i wybrać się na rowerze szlakiem bocianich gniazd z Andrychowa do Zatora a może i za Wisłę do Lipowca .Na zatorskich groblach posłuchać koncertujacego na całego ptasiego towarzystwa. Zwłaszcza ,ze rok mamy wyjątkowy i jak powiadają starsi ludzie będzie dobry bo bociany  nie zrzuciły ani jednego pisklęcia.

91

(143 odpowiedzi, napisanych Flora Beskidu Małego)

Dariusz Tlałka]Dzisiejszą moją wędrówkę po Beskidzie Małym można nazwać tylko jednym słowem "koszmar" big_smile Rozładująca się komórka i brak zasięgu, buty górskie które totalnie się rozkleiły i potworna ulewa z grzmotami po którym byłem doszczętnie przemoczony big_smile big_smile big_smile Natomiast pozytywnym aspektem tego dnia są te oto przepiękne storczyki smile

Warto było Darku smile Też niekiedy wracam ubłocony posiniaczony ,ale gdy choc jedno zdjęcie się uda to usatysfacjonowany. Dzięki i Pozdrawiam smile

92

(3 odpowiedzi, napisanych Ciekawe miejsca)

Dzięki Baca smile
Pozdrawiam smile

93

(898 odpowiedzi, napisanych Przedstaw się!)

Witam smile Trafiłem tutaj przypadkiem gdy szukałem info o miejscu w którym sie urodziłem i przeżyłem ponad pół wieku. Najwyższy wiec czas by je poznać lepiej. Nie przedstawiałem sie wczesniej i jestem wdzięczny , tym którzy mimo to odpowiedzieli na moje posty. Dziękuje za ciepłe przyjęcie. Specjalne podziekowanie dla Niny vel Dzikuski smile za mianowanie mnie beskidoczubem. Jestem ogromnie dumny z tego tytułu. Darka znam "z widzenia" i podziwiam za pasję zgłębiania  p t eriologii....uf udało sie chyba smile

94

(3 odpowiedzi, napisanych Ciekawe miejsca)


Polana Basieńka
(pod Ostrym Wierchem )
544 m n. p. m.
Poniżej Polany szlakiem na Kokocznik rosną piękne wysokie buki.
Skąd nazwa Kokocznik?

95

(20 odpowiedzi, napisanych Ciekawe miejsca)


Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Ruiny

I

Mury z oknem wyrąbanym w niebie,
A niżej, w polu, brama,
Sama i dla siebie,
Polnym chyba służąca konikom
Lub słońcu, gdyby z rana tędy się rozprysło...
Brama znikąd – donikąd
Albo z przeszłości w przyszłość...

II

Pod trzonem zamku, człowieczego dzieła,
Murowanego ciała,
Które Przyroda zmasakrowała
Ostro, skaliście, straszliwie,
Stoją wędrowcy
W milczącym podziwie...
Oto mur, modre oko, oto baszta zwalona:
Tak piękne, jak Natura. Bo to już Ona.

III

Stara cegła,
W stanie nekrozy,
Strugą ku łąkom zbiegła - - -
Tu czas przystanął u mety
I chwieje się na wietrze
Soczewka skabiozy,
Jak w ażurach rozluźniony ametyst...

96

(20 odpowiedzi, napisanych Ciekawe miejsca)

skyeight napisał/a:

Takie też i były dzieje mojej rodziny. Potomkowie jednak mniej już zwadliwi i swawolni dobrze zasłużyli się Rzeczypospolitej.    A  Katarzyna ponoć rzeczywiście została stracona na Krakowskim Rynku.
Pozdrawiam BARWAŁD.
A. Skrzyński.

Dzięki ferdynansowi i bacy. smile przeczytałem z zainteresowaniem. Mieszkam koło Andrychowa. Wołek  - tą nazwę słyszałem od dziecka . To własnie w żniwa była w najczęstszym użyciu. Starsi ludzie mawiali - "Od Wołka się chmurzy ...pewnie coś przyniesie" . I najczęściej mieli rację. Kierunek sie zgadza i pewnie to o ten Wołek  chodziło a nie o tego Wołka bo tu w okolicy nie ma nikogo o takim nazwisku. Z zamku zostało trochę kamieni , ale historia przetrwała. Nasze burzliwe dzieje nie służyły dobrze starym budowlom i uważam ,że ta rekonstrukcja Wołka byłaby atrakcją i komu miałaby niby przeszkadzać. Widzę wiecej plusów niz minusów,że nie wspomne o korzyści z poznawania naszej własnej historii. Cieszę się ,że  zaglądnął tutaj również ktoś z Rodu Skrzyńskich. Pamięć i tożsamość mimo wszystko jest najważniejsza. Na tle dziejów innych rodów europejskich wypadamy całkiem dobrze. Dziękuję Panu Skrzyńskiemu za pozdrowienia i wzajemnie  serdecznie pozdrawiam smile

97

(2 odpowiedzi, napisanych Ciekawe miejsca)

Dziękuje Darku smile Nie wiedziałem o tym drugim wapienniku.

Trafić do Wapiennika łatwo . Trzeba jechać Wiedeńską Drogą do zakrętu łączącego z drogą główna do przez Roczyny i Czaniec i nie skręcając dalej aż zobaczymy kapliczkę po prawej . Po lewej jest wejście do wapiennika.

99

(41 odpowiedzi, napisanych Ciekawe miejsca)

Co do nszwy Polana Suwory to możliwe ,że ma ona związek z Suworowem , ale wytłumaczeniem "moze byc tez" "zmazurzenie" nazwy miejsca podmokłego Szuwary - Suwory. Gdzieś wyczytałem ,ze w gwarze górali beskidzkich takie mazurzenie sie zdarza. Pozdrawiam Serdecznie  smile

100

(41 odpowiedzi, napisanych Ciekawe miejsca)

Sándor Petőfi

Krzyż

Krzyż jest nagrodą dla tych, co się trudzą.
Lecz różne krzyże ludzie dają ludziom.
Możni książęta krzyżami złotymi
Nagrodzą czasem chłopów swojej ziemi.
Pszeniczny krzyż rolnikom będzie dany...
A wam, wybawcy, przypadnie drewniany.