51

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

MK napisał/a:

(...) Taczki rezerwuję  wink dla siebie  big_smile

Marku wink macie w firmie problem z transportem  hmm

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

52

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

jolanta napisał/a:

Marku wink macie w firmie problem z transportem  hmm

Firma ma się jeszcze w miarę, w miarę, ale przewidywalność  jest dobrą cechą big_smile
Jak nadejdzie kryzys, co wisi w powietrzu, to wtedy taczki sprzedam i będę miał na chleb smile 

Albo, jak trzeba będzie kiedyś innego admina forum [ wink bo np. Piotr się nie sprawdzi – w co nie wierzę ]  i trzeba będzie wwieźć w teczce nowego, to pojazd będzie już czekał wink big_smile  tongue  lol smile

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

53

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

lowell79 napisał/a:

Propozycja nowego zespołu:

Jola
Nena
Piotr
Lowell

(...)

Lowell a nie możesz sobie zmienić tego tytułu wink na admin w zespole  wink

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

54

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

Admin z zespołem smile

55

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

Drużyna A  (ewentualnie, co starsi pamiętają załoga G) lol

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

56

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

lowell79 napisał/a:

Admin z zespołem smile

Pasuje!!!  big_smile

To zmieniasz?  wink

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

57

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

Nie będę tworzył nowego tematu bo to dotyczy tej sprawy, czyli nowego administratora tego forum. Mam nadzieję że tym razem mój post nie zniknie... wczoraj niestety posty bez słowa wyjaśnia ze strony administratora znikały pomimo że w żadnym punkcie nie naruszały regulaminu tego forum. Dlatego wczoraj napisałem na stronach facebooka gdzie forum również posiada swoją stronę o ostatnich wydarzeniach dotyczących forum i wyraziłem swoją opinię na ten temat. Oczekuję wyjaśnienia i podjęcia rzeczowych decyzji. Poniżej link do tego co napisałem.
https://www.facebook.com/permalink.php? … nt_mention

58

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

Szanowny Panie Jardo posty usunąłem po dyskusji z adminem Darkheushem oraz wymianie listów z forumowiczem mareczkiem. Przy okazji widzę, że na FB odezwał się człowiek, który zrobił tu w swoim czasie sporo zamieszania, ale sobie niestety nie ma nic do zarzucenia.

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

59

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

A dobra, ja też się odezwę. Nie poznałam sprawy, Piotrek nie dał mi tej szansy, usuwając dyskusję. Ale ryba nie jestem, głos mam smile
Zachowujecie się jak dzieci. Nie wszyscy muszą się lubić. Nie sposób sprawić żeby wszystkie posty były pozbawione emocji, poczucia humoru, czy własnego punktu widzenia. Abstrahując od personalych potyczek pomiędzy Piotrkiem, a kimś tam. Co ma na celu pisanie ,że forum się rozleci, kolejni "odejdą" itd.? To jest jakaś piaskownica czy co? Biorę zabawki i spadam bo z Wami niefajnie sie bawić? Ile Wy macie chłopy lat? Ja pierdziele.. Ręce opadają.

P.S Czytając ,że Piotrek prowadził korespondencję z mareczkiem, mam nadzieję ,że wszystko sobie wyjaśnili.

Moje foto-wspomnienia: https://picasaweb.google.com/109211129593888338479

"Jakże ja mam o tym opowiadać, skoro to jest moje? Jest to moje bogactwo, to, czego mi nikt nie odbierze." Jerzy Kukuczka

60

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

Czyli rozumiem że sprawy nie było i nie ma. Wydaje mi się że usunięcie mojego postu powinno zostać ze mną uzgodnione. Hanuś nie zgodzę się z Twoją wypowiedzią, nikt tutaj nie zachowuje się jak dzieci, ale za to niektórzy zachować się nie potrafią...a pewne reguły i odrobina przyzwoitości obowiązują wszystkich forumowiczów.

61

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

Hanuś napisał/a:

A dobra, ja też się odezwę. Nie poznałam sprawy, Piotrek nie dał mi tej szansy, usuwając dyskusję. Ale ryba nie jestem, głos mam smile
Zachowujecie się jak dzieci. Nie wszyscy muszą się lubić. Nie sposób sprawić żeby wszystkie posty były pozbawione emocji, poczucia humoru, czy własnego punktu widzenia. Abstrahując od personalych potyczek pomiędzy Piotrkiem, a kimś tam. Co ma na celu pisanie ,że forum się rozleci, kolejni "odejdą" itd.? To jest jakaś piaskownica czy co? Biorę zabawki i spadam bo z Wami niefajnie sie bawić? Ile Wy macie chłopy lat? Ja pierdziele.. Ręce opadają.

Przepraszam, miałem tego nie robić, bo to w sumie Wasza wewnętrzna sprawa, ale muszę się tu wtrącić. Po prostu muszę. Wybaczcie ale czuję potrzebę wyjaśnienia wszystkiego i przedstawienia tego od mojej strony.
Hanuś, jak słusznie napisała, nie poznała sprawy, ale się odezwała, najcelniej moim zdaniem w kwestii odchodzenia z forum, choć nie wiedziała o tym, że nie tylko temat ten poruszyła nieznajoma mi osoba na facebooku, lecz również ja w wymianie słów z Darkiem. Ale od początku.
Będzie najtreściwiej jak potrafię. Obiecuję.

Z Piotrem znamy się od dawna. Studiowaliśmy razem na roku, chodź dzieli nas różnica wieku. Byliśmy dobrymi kolegami, może nawet przyjaciółmi, tak mi się przynajmniej wydaje. Naszą znajomość wzmacniał fakt, że Piotr mieszkając w Krakowie miał dziewczynę z miejscowości w której ja wówczas mieszkałem. Lubiłem styl bycia Piotra, jego intelekt i jego specyficzne poczucie humoru, on moje chyba również. Nasze drogi się rozeszły jakoś tak wraz z ukończeniem studiów. Jak oka mgnieniem minęło jakieś 10 lat. Kiedy pojawiłem się na Waszym forum, zupełnie niedawno i zupełnie przypadkowo, po spotkaniu Darka, Jarda, Dakoty, Rudej i innych u Staszka na Gibasach, Piotr rozpoznał mnie na zdjęciu z galerii Darka na którym jestem wraz z żoną. Skomentował ten fakt. Wiedziałem, że "dziadu" to często używane przez niego słowo i wcale nie pejoratywnie. Ucieszyłem się. Naskrobałem parę słów na priva, wyraziłem swoją radość, zapytałem co u niego. We wpisie w galerii zażartowałem, że nie widzieliśmy się od rozpadu Związku Radzieckiego. Piotr nie odpisał mi na moją prywatną wiadomość, natomiast w komentarzu pod zdjęciem umieścił wpis, mówiący w skrócie o tym, że kiedy ostatni raz się widzieliśmy, to dla niego może rozpadło się ZSRR, natomiast dla mnie to było "...dziesięć panienek temu". Nie wiem do chwili obecnej co autor miał na myśli ani co nim powodowało pisząc to pod zdjęciem na którym jestem z żoną. Natomiast liczę na to, że rozwinie tę myśl jak się spotkamy kiedyś w górach, bo potraktowałem to jako obrazę nie tylko wobec mnie ale i mojej żony. W tej sprawie zwróciłem się do Darka, ponieważ jego tylko znam. W kolejnym swoim wpisie na forum w wątku "Poznajmy się" po moim poście i kilku postach witających mnie osób Piotr komentuje mojego posta pisząc, że forumowicze jeszcze będą żałować, że cyt. "tego typa" tu witają. Pisze także, że cyt. "...z przyjemnością da bana". Następnie dodaje, cytując mnie odnośnie mojego wieku, cyt. "Stary jesteś, to widać.". Niezbyt przyjemne to powitanie,  trzeba przyznać, ale to w końcu Piotr. W tym momencie poczułem się już niestety jak kot, który wszedł na teren innego kota - Piotra, teren przez niego wcześniej dokładnie obsikany. Odebrałem to jako otwartą wrogość. Nie potrafiłem już tego nijak wytłumaczyć specyficznym poczuciem humoru Piotra, który znałem. Choć, musicie wiedzieć, kombinowałem na wszystkie strony. Parę razy zwróciłem Piotrowi uwagę pisząc na priv, że nie życzę sobie takich uwag i prosząc o usunięcie jego obraźliwych wpisów - bez rezultatu, choć widziałem jego dalszą aktywność na forum. O sobie mogę powiedzieć, że też mam dosyć specyficzne poczucie humoru, lecz nie walczę takimi metodami, uważam, że to nieetyczne. Z doświadczenia wiem, że ludzie, którzy pienią się na forach z reguły nie prezentują sobą nazbyt wiele. Piotr jest wyjątkiem od tej reguły. Taki Piotr jakim go znam.

I teraz wracam do wypowiedzi Hanuś. Napisałem do Darka, że jeżeli Piotr się nie powstrzyma i nie przestanie mnie obrażać, po prostu opuszczam forum. Jak się pojawiłem, tak się usunę. Nie pcham się tam, gdzie mnie nie chcą. Bo niby po co?

Doszły do mnie informacje, że wśród paru osób zagotowało się przez chwilę, kilka osób skrytykowało działania Piotra. Żeby była jasność Piotrze, nie takiego przebiegu zdarzeń sobie życzyłem, bo może się zdarzyć, że mnie o to oskarżysz. Z lektury forum widzę, że już wcześniej były do Twojego adminowania uwagi, mnie tutaj wtedy nie było. Nigdy nie byłem adminem, nie mam w tej kwestii doświadczenia i nie jestem za tym żeby Ciebie z tej funkcji zdjąć, nie jestem też przeciw, bo nie mam prawa jako nowy brać udziału w takiej dyskusji. Natomiast uważam, że aby sprawować pieczę nad wypowiedziami innych, oceniać je, trzeba starać się być po pierwsze obiektywnym, po drugie ważyć słowa, i po trzecie wreszcie - być stabilnym emocjonalnie. I pewnie coś jeszcze by się znalazło.

Hanuś napisał/a:

P.S Czytając ,że Piotrek prowadził korespondencję z mareczkiem, mam nadzieję ,że wszystko sobie wyjaśnili.

Tak, otrzymałem od Piotra dwie wiadomości na priv.
W sumie trzy linijki tekstu.
Wiadomości nie odnosiły się do moich, wysłanych do niego wcześniej. Były jakby wolnymi myślami Piotra.
Pierwsza wiadomość - w sumie pięć wyrazów (w tym podpis) w której informuje mnie, że usuwa swoje wpisy oraz przekonuje, cyt. "Dajmy sobie spokój." (no to cholera prawie całą wiadomość przytoczyłem, a chciałem być wierny zasadzie nie upubliczniania prywatnej korespondencji smile ). Zwrot ten brzmi jak pojednanie, tylko dlaczego wg niego ja również mam "dać spokój", skoro przeca daję i zwady nie czynię, nie ode mnie ona wyszła? Odpowiedź na to pytanie znam, ale przez szacunek, jaki mi pozostał do Piotra, nie przytoczę.
W drugiej wiadomości mówi, że żartował (wyjaśnia, że był to "czarny żart") i ogólnie się tłumaczy ze swoich wcześniejszych słów, bardzo krótko a opisując zarazem wszystko, co ucznił.
Przepraszam Was i ciebie Piotrze, ale za każdym razem śmieję się, kiedy to czytam, bo brzmi to jak lament ucznia podstawówki, który przyparty do ściany przez woźną za wybryki w szatni tłumaczy się przerażony "Psze pani to nie my, my nigdy tak nie robimy, myśmy myśleli...".

Piotr kończy w drugiej linijce, cyt. "Zatem Sorry.". Nie wiem czy chodziło mu o przeprosiny bo to nie w języku, który używam na codzień.

Żeby nie było, że dużo czytania a mało łobrozków.

13.07.2003 r.
Ja z Piotrem w czasach, kiedy byliśmy jeszcze dobrymi kumplami.
(gwoli wytłumaczenia: obok nas, niewidoczne na zdjęciu, siedzą nasze partnerki smile )

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz głupota ludzka, choć nie jestem pewien co do tego pierwszego
A. Einstein

62

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

No i masz babo placek...

mareczku, czuję się lekko nieswojo, czytając całą tę historię wraz z cytatami i zdjęciem. Chciałeś przybliżyć sprawę, ok. Ale nie wiem czy ktoś ma potrzebę poznawania takich szczegółów. Jesteście w końcu dorosłymi mężczyznami. Uważam ,że posiadacie wszelkie narzędzia do tego, aby między sobą wszystko rozegrać. Nie potrzebujecie mediatorów, forum itd.
Nie wiem za bardzo jak mam zareagować. Napisać, który z tekstów Piotrka odebrałabym jako żart, który niekoniecznie, a który już by mnie obraził? Mam napisać czy wystarczyłoby mi "zatem sorry", czy oczekiwałabym czegoś więcej? Nie sądzicie ,że to indywidualna kwestia? Osobiście znam ludzi, którym słowo "przepraszam" nie przejdzie przez gardło, ale wiem czym to słowo wyrażają, i nie oceniam ich z tego powodu.

Inna sprawa z usunięciem dyskusji. Piotrek mógł zrobić z tego off-topicu odrębny wątek, ok. Rozumiem tutaj jarda, też bym się wkurzyła, gdyby ktoś wymazał moje posty. Kurde.. naprawdę czuję się niezręcznie oceniając to wszystko. A Wy nie?

Czy jest na sali jakiś psycholog?  smile

Moje foto-wspomnienia: https://picasaweb.google.com/109211129593888338479

"Jakże ja mam o tym opowiadać, skoro to jest moje? Jest to moje bogactwo, to, czego mi nikt nie odbierze." Jerzy Kukuczka

63

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

Tak, jest na sali jakiś psycholog smile

Hanuś nie odnoś się do tego w żaden sposób. To, że Ciebie cytowałem nie oznacza, że oczekuję jakiejkolwiek odpowiedzi. Tak po prostu wyszło. Napisałaś, ja chwyciłem Twoje słowa i obwieściłem, com miał do obwieszczenia.
Wiele osób nie wie o co chodzi, albo nie zna sprawy w całości, wiele postów zostało usuniętych, choć uważam, że powinny były zostać. A moja historia powyżej to jedynie relacja, zebranie wszystkiego do kupy i opowiedzenie, w miarę możliwości, jak najbardziej obiektywnie, przez jedną z dwóch osób stojących po przeciwnych stronach barykady. Próba rozświetlenia dezinformacyjnej ciemności jaka zapanowała w sprawie smile
Po prostu nie lubię niedopowiedzeń i nie załatwionych spraw. Rzeczy takie mierżą mnie niczym plama na odzieniu. A że w sprawę zaangażowały się osoby z forum uznałem, że tutaj winno się to znaleźć.

To nie jeno mój osobisty pomysł, lecz również odpowiedź na życzenie innych.
Czytajcie i wiedzcie. I zamknijmy jak najszybciej temat żeby pogadać o górach smile

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz głupota ludzka, choć nie jestem pewien co do tego pierwszego
A. Einstein

64

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

Wow, to mnie zaskoczyłeś muszę przyznać. Nie sądziłam ,że ktoś mógłby mieć potrzebę czytania całej tej historii i ,że rozświetliło to naszych - ogarniętych dezinormacyjną ciemnością - forumowiczów smile Zwłaszcza jeśli piszesz ,że chcesz zamknąć temat smile

EDIT: Ja staram się wierzyć w dobre intencje ludzi. Nie podejrzewam Piotrka, czy Ciebie, czy kogokolwiek, o złe zamiary. Wyszło coś niefajnego, ale wszystko da się naprawić smile

Ostatnio edytowany przez Hanuś (2013-03-18 17:15:37)

Moje foto-wspomnienia: https://picasaweb.google.com/109211129593888338479

"Jakże ja mam o tym opowiadać, skoro to jest moje? Jest to moje bogactwo, to, czego mi nikt nie odbierze." Jerzy Kukuczka

65

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

mareczek napisał/a:

I zamknijmy jak najszybciej temat żeby pogadać o górach smile

No właśnie – zamknijmy szybko ten temat, bo chyba nie ma już potrzeby ciągnąć tego dalej. Chłopaki wyjaśnili sobie z tego co czytam, o co im chodzi. Sprawa rozumiem załatwiona. Czasami niekontrolowany napływ emocji powoduje, że zrobimy coś, czego potem żałujemy. Niekiedy nie da się sprawy odkręcić. Tym razem się dało, z czego się cieszymy. Jest to też jakaś lekcja na przyszłość dla nas wszystkich. Niemniej jednak od tego jest tzw. PW czy e-mail, żeby załatwiać tam osobiste sprawy. Poza tym każdemu trzeba dać możliwość obrony i wyjaśnienia swojego takiego, a nie innego zachowania. Nikt z nas przecież nie jest ideałem wink.

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

66

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

I zapraszam do zagadek z Łysiny bo temat umiera wink lol - nie wiadomo dla kogo ten kołnierz  tongue

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

67

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

Szanowne Koleżanki i Koledzy. Albo udajecie albo nie czytacie o czym ja pisałem...mnie nie interesują prywatne sprawy pomiędzy kolegą Piotrem i kolegą Mareczkiem. Ja poruszyłem temat kompetencji administratora Piotra.  Nie godzę się na takie wybiórcze usuwanie postów, czy zamykanie przez Niego tematów bo On tak uznał za słuszne. Tym bardziej że miało to miejsce nie pierwszy raz. To tyle co chciałem napisać. Ale jeżeli uważacie że nic się nie stało i tak ma być, to kończę temat. Dziękuję za czytanie ze zrozumieniem.

68

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

Drogi jardo - czytamy ze zrozumieniem i zapewniam Cię, że w zespole dyskutujemy o sprawach ważnych dla forum - również o tej.
Jeżeli chciałbyś dołączyć do zespołu - serdecznie zapraszamy smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

69

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

jardo dobrze wiesz, że co nagle to po diable, czego skutki właśnie "leczymy". Zamierzamy ustosunkować się również do tej sprawy, która Cię interesuje i w sumie również osobiście Cię dotknęła. Daj nam proszę odrobinę czasu.

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

70

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

Jeżeli już się toczy jakaś dyskusja to myślę że nie tylko ja ale i wielu innych forumowiczów chciałoby w niej uczestniczyć, dlatego powinna być otwarta i widoczna dla wszystkich a nie rozwiązywana przy tak zwanym "zielonym stoliku".

71

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

Rozumiem tutaj jardo. Zostały usunięte posty, sprawa dotyczy Go bezpośrednio.

Moje foto-wspomnienia: https://picasaweb.google.com/109211129593888338479

"Jakże ja mam o tym opowiadać, skoro to jest moje? Jest to moje bogactwo, to, czego mi nikt nie odbierze." Jerzy Kukuczka

72

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

A ja uważam, że pada tutaj zbyt dużo słów. Sprawa była między mną a kol. mareczkiem. Nie miałem zamiaru obrażać jego żony, w ogóle nie przyszło mi nic takiego do głowy. Uważam, że jego interpretacja jest sporą nadinterpretacją. Moje powitanie było rodzajem czarnego humoru, może nie do końca przemyślanego i dlatego je usunąłem. Wynikało z tego, że kiedyś znaliśmy się jak "łyse konie". Pozostałe posty bez niego nie miały sensu. Oczywiście nie miałem zamiaru nikogo banować. Nikt tu nikogo nie banuje, chyba że osoba jest ewidentnym spamerem, albo osobiście prosi o usunięcie konta (znam dwa takie przypadki i nie ja usuwałem te konta).

Pamiętam, że zamknąłem 1 (słownie: jeden) temat. Celem było uniknięcie eskalacji sporu.

Do kol. jardo mam jedną uwagę - bardzo łatwo jest oceniać kogoś, kiedy nie sprawuje się tej funkcji. Otóż admin naraża się na krytykę zarówno wtedy jak coś robi, jak i nic nie robi (choć różnych osób). Ty poczułeś się oburzony, ale inni mogli odczuli ulgę, że zniknęło coś co w ich odczuciu nie było ani merytoryczne ani sympatyczne. Czy wziąłeś pod uwagę taką możliwość? Poza tym proszę stanąć z "drugiej strony barykady" i zobaczyć jak to jest. Chcesz zająć moje miejsce? Ja nie jestem tutaj przyspawany na stałe i nie dostaję za to żadnej specjalnej gratyfikacji. Jeśli inni uznają, że tak będzie lepiej to proszę bardzo.

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

73

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

Na wstępie chciałem przeprosić wszystkich, za sytuację , w której mogliście się poczuć izolowani - dyskusja wśród adminów. To ja ją sprowokowałem. Było to spowodowane bardzo małą wiedzą na temat  całej wynikłej sytuacji. Dalej do końca nie wiem jak to wyglądało. Stąd osoby bardziej wtajemniczone mogą poczuć się zbywane.  Przykro mi, że coś takiego mogło mieć miejsce.  Chciałbym zamknąć osobisty wątek, który miał tu miejsce. Dla wielu być może elektryzujący, ale mniej ważny. To nie są przecież nasze sprawy. Ważniejsza jest kwestia zasad, wolności wypowiedzi i granicy kiedy coś powinno zostać usunięte, a kiedy nie.  Wszelkie "zarzuty" wobec zespołu administratorów proszę po prostu napisać. Myślę tutaj przyszłościowo o tym co można naprawić, jakich błędów nie popełniać i co tak na prawdę z Waszego punktu widzenia jest ważne. Jeżeli to nie będzie dla Was problem to zamiast pisać między sobą napiszcie to na forum. Jeśli będą to konstruktywne uwagi na pewno same się obronią.


Oczywiście wszystkie zainteresowanie osoby zapraszam do dyskusji.

74

Odp: Nowy admin potrzebny od zaraz :)

Piotrze szanuję Cię jako mojego kolegę z górskich szlaków. Byłem bodaj pierwszym który zgłosił Twoją kandydaturę na nowego admina i długo Cię wspierałem w tym co robisz a nawet broniłem gdy zaraz na początku krytykowano. Przyjąłeś tą funkcję i musiałeś się liczyć z tym że będziesz oceniany i to nie zawsze obiektywnie, gdyż nie wszystko widać co admin robi. Niestety ale najbardziej widać gdy się myli. I tu się zawiodłem bo myślałem że powiesz " przepraszam pomyliłem się, tego miałem nie zrobić, czy tamto zrobić, tu zrobiłem błąd..." A Ty dalej twardo stoisz przy swoim i teraz jeszcze się czujesz urażony, nikt nie czyha na twoje miejsce, ja nie mam zamiaru go zajmować bo wiem że się nie nadaję. A czy będziesz dalej adminem to sam chyba powinieneś podjąć taką decyzję czy sobie z tym poradzisz.