Odp: Łysina
Lada lub udźwig do ładowania drewna na środki transportu, np. na wozy lub dłużyce.
Polegało to na tym, ze przekładało się dźwignie i skrupulancie na zmiany w te widoczne otwory wkładano przekładki aż do poziomu wozu.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 10 11 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Lada lub udźwig do ładowania drewna na środki transportu, np. na wozy lub dłużyce.
Polegało to na tym, ze przekładało się dźwignie i skrupulancie na zmiany w te widoczne otwory wkładano przekładki aż do poziomu wozu.
Tak jest Brawa dla kris_61, za znawstwo ręcznego sprzętu naszych dziadków a służącego do podnoszenia np. bali drewnianych na środki transportu lub przy budowie chałupy.
Czy to forma na babkę wielkanocną ?
Z takiej formy będzie baba jak malowana - rewelacyjny eksponat - a używany jeszcze?
Pozostając w klimacie świątecznych przygotowań jeszcze dwie fotki z Izby Regionalnej
A teraz do pieczenia!
Wieczorem zapraszam na uroczyste podsumowanie konkursu i wręczanie nagród
Forma na zdjęciach nie służyła do wyrobu babek świątecznych. Używana była wraz z zamknięciem! Zgadywać dalej...
Postscriptum zagadek Jolanty. Pozwalam sobie dodać jeszcze jedną zagadkę, może łatwą a może zbyt trudną.
Do czego służyła dwuczęściowa forma widoczna na zdjęciach?
Ale zagadka
Ma wieczko z uchwytem - więc chyba do wkładania gdzieś.... może do gorącej kąpieli wodnej... gdyby to był ten trop to może to jest formy do galaret i puddingów
Niestety, nie do galaretek. Główkować dalej
Jeżeli to nie jest, tak jak napisała Nena, do wypieku babek, to podejrzewam że jest to ustrojstwo do formowania sera i jego dalszej obróbki (wędzenia, pieczenia, gotowania na parze).
Ostatnio edytowany przez Staszek (2013-03-28 19:12:53)
Jeżeli to nie jest, tak jak napisała Nena, do wypieku babek, to podejrzewam że jest to ustrojstwo do formowania sera i jego dalszej obróbki (wędzenia, pieczenia, gotowania na parze).
A gdyby jednak nie, to może do formowania masła
Nadal nikt nie zgadł Proponuję dokonać przeglądu potraw świątecznych. Powodzenia
No to może do formowania i zapiekania pasztetu.
No to może do formowania i zapiekania pasztetu.
a to pasztet, no Jeśli jednak to nie pasztet , to może forma ta służyła do przygotowywania wielkanocnej - paschy ?
Miałem nadzieję, że zabawa przedłuży się. Niestety Staszek zakończył zagadkę . Tak jest. Forma służyła do zapiekania pasztetu np. z zająca na wielkanocny stół
Radosnych Świąt Wielkiej Nocy i obfitości łask Zmartwychwstałego, smacznego tradycyjnego jajka, ciepła rodzinnego i wzajemnej miłości wszystkim forumowiczom życzy Wizjoner.
Brawo Staszku !!! I takim to oto sposobem upiekliśmy pasztet i zakończyliśmy bardzo, jak się okazało, ciekawy konkurs . Liczymy na kolejne. Czas więc na ogłoszenie wyników
Ostateczna punktacja wygląda więc następująco:
Staszek 6ptk
łysy z łysiny 3ptk
darmando 2ptk
MF 1ptk
bcFan 1ptk
MK 1ptk
kris-61 1ptk
Tadaaaam, tadaaaam, tadaaaam… czas na wręczenie nagród - czerwony dywanik rozwinięty, błyskają flesze aparatów, prosimy do nas zwycięzców…
Ogłasza się wszem i wobec co następuje:
Honorowy tytuł Znawcy Przeznaczenia Starych Sprzętów otrzymuje Staszek
Oto wirtualny uścisk dłoni organizatorów
a gomułkę pysznego wędzonego owczego sera otrzyma przy najbliższej forumowej okazji – jak go oczywiście w tłumie odnajdziemy
Tuż za nim na podium uplasowali się:
- łysyzłysiny – na drugiej pozycji
Gratulacje tym bardziej, że od wizyty w Łysinie nie uczestniczył już w konkursie bo za dużo wiedział
- zaszczytne trzecie miejsce należy do darmando
Panowie otrzymują po kufelku złocistego napoju
I jeszcze nagrody pocieszenia dla pozostałych uczestników – lizaczki
MF, bcFan, MK, kris-61 - proszę śmiało się częstować – można wybrać nawet kolor
A dla wszystkich kibicujących po M&M-siku
Bardzo dziękuję również Wizjonerowi za eksperckie oko i wsparcie w konkursie – czym by go tu nagrodzić – oczywiście czapką do kolekcji
Wręczenie nagród przewiduje się podczas spotkania u Pana Hulki
Wszystkich zapraszamy serdecznie do Izby Regionalnej w Łysinie
Baaaaaardzo mi miło. Bardzo dziękuję Organizatorom konkursu .
Kurcze, wzruszyłem się tymi fanfarami, czerwonym dywanikiem, podium i uściskiem dłoni.
No cóż, chętnie spróbowałbym tego wędzonego sera już przy najbliższej imprezie, ale niestety nie mam wyjścia, muszę pozostać incognito do następnej niedzieli palmowej.
To dopiero będzie zabawa. Bez wywaru chmielowego nie obędzie się.
Jeszcze raz dziękuję !!!
Gratuluję wszystkim Panom . A tak swoją drogą skąd Wy macie taką wiedzę na temat tych wszystkich urządzeń ? Nad niektórymi to naprawdę trzeba było pogłówkować, żeby odgadnąć do czego służyły. To pytanie szczególnie do tych, którzy na wycieczce w Izbie Regionalnej nie byli.
Wychowałem się na wsi i wiele rzeczy, które odeszły już w zapomnienie, jeszcze pamiętam.
Wychowałem się na wsi i wiele rzeczy, które odeszły już w zapomnienie, jeszcze pamiętam.
Ja też, jednak z niektórymi, zaprezentowanymi w tym konkursie, nigdy w życiu się nie spotkałam, albo jeśli już, to w nieco innej postaci. Dlatego, jeśli tylko mam okazję to odwiedzam skanseny. Zabieram też do nich uczniów, bo to dzisiaj jedyne miejsca, obok izb regionalnych, gdzie mogą się dowiedzieć, jak dawniej ludzie żyli. A powinni to minimum wiedzy posiadać, ponieważ to część naszej kultury, tradycji i obyczajowości.
Ja skanseny odwiedzam m.in. ze względu na moje zainteresowanie survivalem. Tak, to kopalnia wiedzy.
Wolałbym miodowe, ale lizaczek też bardzo smaczny.
Dziękuję wszystkim uczestnikom konkursu za udział oraz tym co go śledzili bez odgadywania zagadek. Szczególne podziękowania należą się Jolancie, za pomysł i prowadzenie zabawy.
Nie dawała mi spokoju zagadka, którą sam zadałem. Wg. Uniwersalnej Książki Kucharskiej autorstwa Marii Monatowej z 1909 r, forma oprócz zastosowania do pasztetu (co przekazała mi moja mama), służyła również jako forma dla budyniu. Mea culpa. Tym samym dodatkowy punkt należy się Jolancie
Dla zwycięzcy konkursu Staszka czeka nagroda od KGW w Łysinie, która zostanie wręczona po zapowiedzianej wizycie w Izbie Regionalnej.
Specjalna nagroda dla Jolanty, pomysłodawczyni konkursu, zostanie przekazana na najbliższym spotkaniu.
Nagrody- niespodzianki są na razie owiane tajemnicą.
Ostatnio edytowany przez wizjoner (2013-03-29 10:00:48)
Co mogę powiedzieć, jedynie podziękować wspanialej zabawy i do spotkania gdzieś tam kiedyś tam.
Ja miastowa jestem więc dla mnie to wszystko jest bardzo, bardzo ciekawe i cieszę się, że mogę potem, gdy sama coś zobaczę - udostępnić, popularyzować, zachować w swojej i Waszej pamięci
Do zobaczenia w Łysinie
PS.
A jakby gdzieś była jeszcze jakaś izba regionalna... dajcie znać pobawimy się znowu
Strony Poprzednia 1 … 5 6 7 8 9 10 11 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.028 sekund, wykonano 9 zapytań ]