Temat: Długodystansowe cioranie po Wyspowym
Witam!
Zauważyłem, że ostatni weekend obfitował w wycieczki. Mnie również było dane zażyć trochę gór, a wybrałem się na trasę, którą planowałem już od dawna, choć wcześniej nie miałem na nią czasu lub też pogoda nie sprzyjała organizacji takiej wyprawy. Mówiąc serio pozazdrościłem naszej forumowej koleżance Jolancie jej długodystansowych wypadów w Beskidy i wybrałem się na trasę, której w większości jeszcze nie znałem, choć na niektórych szczytach już kiedyś byłem. Zacząłem od nowego czarnego szlaku z Tymbarku na Łopień, którego nie znajdziecie jeszcze na żadnej z dostępnych w handlu map Beskidu Wyspowego, a potem wkroczyłem na szlak zielony, którym przeszedłem niemal do samego końca. To był dla mnie też w jakimś sensie sprawdzian moich możliwości górskich, wyprawa bez taryfy ulgowej - szlak bez schronisk, a więc z pełnym biwakowym dobytkiem na grzbiecie, dość długi - ok. 50 km marszu, a miejscami (zwłaszcza Mogielica i Ostra) całkiem wymagający kondycyjnie. Do tego byłem na nim sam, a więc nie miałem komfortu psychicznego, że ktoś mi pomoże w trudnych chwilach, w poszukiwaniu szlaku, czy choćby w rozbijaniu namiotu lub pichceniu posiłków. Ale dość już wstępu. Zapraszam do galerii:
Dzień 1: https://picasaweb.google.com/1055423125 … powyDzien1
Dzień 2: https://picasaweb.google.com/1055423125 … powyDzien2
Pozdrawiam wszystkich forumowych górołazów Piotrek
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa