Temat: Trylogia Rohacka vol. III

Po przejściu głównej grani Rohaczy , po kilku tygodniach  postanowiliśmy dokończyć to , co tak fajnie i z niezłym skutkiem zaczęliśmy . Nasz kolejny cel to Trzy Kopy - Hruba Kopa - Banikov . I tym razem trafiliśmy w cudną  pogodę  smile . Jedynie na szczytach pojawiło się trochę mgieł i szronu  , ale dodało to tylko innego  uroku  smile . Tak jak ostatnio wystartowaliśmy z parkingu Zverovka do Chaty Tatiakowej i nastepnie na Smutne Sedlo .

Oto nasz główny cel ( uprzedzając fakty tongue )

https://lh5.googleusercontent.com/-PnhTdQSKVQU/Ukw8cCUksyI/AAAAAAAAB0A/BQ_s8qe5VxI/w1517-h612-no/DSC_4447.jpg


https://lh3.googleusercontent.com/-ufIy54Z_qDs/Ukw8O1v5QsI/AAAAAAAABy4/yvPZwkTE2Mc/w1222-h813-no/DSC_4295.jpg

na dole były cudne jarzębiny  smile

https://lh5.googleusercontent.com/-iBj8Incb6K4/Ukw8L7F_ojI/AAAAAAAAByo/RZKlTHjwXR0/w1222-h813-no/DSC_4282.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/L-TJyfYxlg-U8RyuuO1PUomrkc8DmgNstIYcb3Wghao=w1222-h813-no

Nasza ekipa - Angelika z forum  , Ania i Adam z Krakowa  , maurycy foci . Niestety całą trasę przeszli tylko nieliczni tongue . Wcale się nie dziwię , bo nie raz nie dwa były trudne momenty na trasie .

https://lh5.googleusercontent.com/-TFZW8r72gkA/UkqWEuz0kjI/AAAAAAAAAkE/fyn7gtpmHMM/w1222-h813-no/DSC_4456.jpg

Na grani od Trzech Kop do Banikova mieliśmy niesamowite widoki  big_smile . Z jednej strony mgły , mleko i chmury , z drugiej słoneczko  smile . Tak było już  cały czas podczas przejścia grania .


https://lh6.googleusercontent.com/-732sr90yfn4/Ukw8UqcZuFI/AAAAAAAABzY/-UWPXxXttK8/w1222-h813-no/DSC_4397.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/tZsYaDMlHhkvu4vMHNr6haWHy3Ui9NEFH0CZ_ox2jqs=w1222-h813-no

https://lh3.googleusercontent.com/PgB9oT7Oxc8mh2A50_GqUKWg1ovDoOBll8vgXPKoTPs=w1222-h813-no

Generalnie szlak można porównać do takiej Słowackiej Orlej Perci . Uważam , że jest nawet trudniejszy niż odcinek Rohacz Płaczliwy - Rohacz Ostry - Wolowiec . Momentami nawet gorszy od naszej Orlej Perci . Ci co byli to wiedza tongue

https://lh4.googleusercontent.com/-KYhXVJ87418/Ukw8Zd3uO8I/AAAAAAAABz4/k6D3-Hvi8t4/w1222-h813-no/DSC_4446.jpg

łańcuchów i mocno eksponowanych miejsc było co niemiara .

https://lh3.googleusercontent.com/sL_n9B40oeWA_2KzCgg_3S8bS-HWEmemKSNDsUa2EA0=w1222-h813-no

https://lh4.googleusercontent.com/kyZbrWnBXg8n2X-FdsX8shxovZBknikPshym6EQpFnM=w1425-h813-no

Jako , że do wieczora było jeszcze stosunkowo daleko , po zejściu z gór przemieściliśmy się szybko do pobliskiej Doliny Prosieckiej . Ale o tym będzie w następnej relacji ....

Pozdrawiam maurycy  smile

https://lh5.googleusercontent.com/Ksq6K7_Q3W1XpkgcfGUw2-b83dgcgDQx3ejhseuNoq0=w1222-h813-no

Ostatnio edytowany przez maurycy (2013-10-04 20:44:04)

'' Tyle samo jest idiotów wśród księży, robotników i profesorów. Różnica polega na tym, że profesor ma większy zasób słów i w związku z tym trudniej wymacać jego głupotę.'' ( Bronisław Geremek )

2

Odp: Trylogia Rohacka vol. III

Pogoda wam sprzyja na tych eskapadach tongue Tatry świetnie wyglądają w jesiennej scenerii  big_smile

3

Odp: Trylogia Rohacka vol. III

Maurycy!!
Angelika z Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego (PTT)!!

4

Odp: Trylogia Rohacka vol. III

jardo napisał/a:

Pogoda wam sprzyja na tych eskapadach tongue Tatry świetnie wyglądają w jesiennej scenerii  big_smile

Yarduś, Słońce!
Ja zawsze mam piękną pogodę w Górach  tongue

5

Odp: Trylogia Rohacka vol. III

Maurycy - oglądając Twoje zdjęcia stęskniłem się za tymi widokami. A tu jeszcze Dolina Prosiecka się zapowiada...

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

6

Odp: Trylogia Rohacka vol. III

piotr napisał/a:

Maurycy - oglądając Twoje zdjęcia stęskniłem się za tymi widokami. A tu jeszcze Dolina Prosiecka się zapowiada...

Mieliśmy tylko jeden dzień do dyspozycji , ale udało się zaliczyć obie trasy   big_smile   .
Zresztą Dolina Prosiecka po Trzech Kopach to już pikuś   wink

'' Tyle samo jest idiotów wśród księży, robotników i profesorów. Różnica polega na tym, że profesor ma większy zasób słów i w związku z tym trudniej wymacać jego głupotę.'' ( Bronisław Geremek )

7

Odp: Trylogia Rohacka vol. III

maurycy napisał/a:

Mieliśmy tylko jeden dzień do dyspozycji , ale udało się zaliczyć obie trasy   big_smile   .
Zresztą Dolina Prosiecka po Trzech Kopach to już pikuś   wink


W jeden dzień?! Niezłe tempo i samozaparcie. Jestem pod wrażeniem.

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

8

Odp: Trylogia Rohacka vol. III

Ta grań to jak taka strefa zamiany pogodowej wink fantastyczna wyprawa - gratuluję cool

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

9

Odp: Trylogia Rohacka vol. III

Nie zakładam osobnego wątku z relacją z krótkiego  wypadu do doliny Prosieckiej , bo jak już pisałem wcześniej wyskoczyliśmy tam od razu po zejściu z Trzech Kop i Banikova  . Czasu mieliśmy akurat w sam raz  smile . Z gór zeszliśmy koło 16 tej , tak więc zostały nam jeszcze trzy wolne godziny do zagospodarowania przed zachodem słońca  .
Zjedliśmy szybki obiad w knajpie w Zubercu i ruszyliśmy do  Velka Borova  u wylotu dolin Kwacańskiej i Prosieckiej . Można tam stanąć bez żadnych opłat na parkingu pod cmentarzem ( poniżej kościoła w centrum miejscowości ) .  Stamtąd poszliśmy niebieskim szlakiem do upatrzonej doliny . Niestety nie wiadomo jak długo trzeba iść do celu,  bo nie wiadomo dlaczego ale wszystkie szlakowskazy do i z Prosieckiej są ułamane  yikes  .

Bez wątpienia Prosiecka  jest przepiękna  big_smile . To mój  4 raz jak tam jestem  , ale na pewno nie ostatni  wink . Naszym punktem końcowym był przepiękny wodospad , który w lecie często tak ma , że nie ma ani kropli wody . Tym razem było ok  smile . Do auta wróciliśmy tą samą drogą zaliczając na koniec przepiekny zachód słońca  smile W dolince nie robiliśmy wiele zdjęć , gdyż czas nas gonił , a poza tym światło też juz nie takie jak trzeba . 

https://lh3.googleusercontent.com/-ay5bW03pTbw/Ukl3Hvfb0jI/AAAAAAAAAbI/TWQvsUoDdAw/w1222-h813-no/DSC_4229.jpg


Wracając udało nam się ' ustrzelić ' parę fajnych fotek z zachodzącym słońcem nad Prosiekiem  smile

https://lh4.googleusercontent.com/-uZg6y7mYQzg/Ukl3JBCy5xI/AAAAAAAAAbQ/MWMMrb4Udv8/w1222-h813-no/DSC_4255.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/-v_6ml7_ZbwU/Ukl3L_6jPUI/AAAAAAAAAbg/ip88vMKGbGs/w1222-h813-no/DSC_4263.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/vpGYks_m_cX3OgDU8PqAjQ2x5NGHLkyKOmKSTeaRQM4=w1222-h813-no

Ostatnio edytowany przez maurycy (2013-10-15 12:16:38)

'' Tyle samo jest idiotów wśród księży, robotników i profesorów. Różnica polega na tym, że profesor ma większy zasób słów i w związku z tym trudniej wymacać jego głupotę.'' ( Bronisław Geremek )

10

Odp: Trylogia Rohacka vol. III

Ja też lubię Prosiecką i na pewno jeszcze tam wrócę.

"Because it's there" (G. Mallory)
Moje galerie: https://get.google.com/albumarchive/105 … source=pwa

11

Odp: Trylogia Rohacka vol. III

Wstawiam jeszcze parę fotek z doliny Prosieckiej  smile

https://lh6.googleusercontent.com/-U4wCgKTWiB4/UlA12WE0OyI/AAAAAAAAB3A/B7dSLFWP9Yg/w1084-h813-no/DSCN5050.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-pL7FFGBPAC8/UlA2RZtxjxI/AAAAAAAAB3Y/dOoFk9VEuZc/w1084-h813-no/DSCN5069.JPG

I na koniec dowód , że nie tylko w Polsce działają wandale  tongue

https://lh5.googleusercontent.com/-iSlqX-Ul0R0/UlA1ytlKCBI/AAAAAAAAB24/69wgxNLb900/w1084-h813-no/DSCN5046.JPG

Nie wiadomo dlaczego wszystkie szlakowskazy Prosieckiej były potraktowane w ten sam sposób  sad

Ostatnio edytowany przez maurycy (2013-10-16 11:23:33)

'' Tyle samo jest idiotów wśród księży, robotników i profesorów. Różnica polega na tym, że profesor ma większy zasób słów i w związku z tym trudniej wymacać jego głupotę.'' ( Bronisław Geremek )

12

Odp: Trylogia Rohacka vol. III

Piękne smile

https://lh5.googleusercontent.com/vpGYks_m_cX3OgDU8PqAjQ2x5NGHLkyKOmKSTeaRQM4=w1222-h813-no

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/