Temat: Odgrzewane kotlety ;)

Odgrzewane kotlety dla łysego z łysiny  wink

Wiem, wiem... maj był dość dawno temu, ale obiecałam napisać parę słów tongue

Po Twojej relacji z Łemkowskiego Kermeszu obiecałam sobie, że muszę to wszystko zobaczyć i przeżyć na własnej skórze tongue

Razem z Włoczykijką zaplanowałyśmy więc kilkudniowy pobyt w Beskidzie Niskim.
Pogoda niestety była mglista i dżdżysta, ale przecież mogło lać ciurkiem... lol

Tak jak nam poradziłeś nocowałyśmy w Ropiance, która kiedyś była osadą słynącą z kopalni ropy naftowej, dzisiaj są tu dosłownie dwie chałupy na krzyż i kiwon przypominający o dawnej historii gospodarczej tej miejscowości.

Tegoroczny kermesz był XXV - jubileuszowym. Co to za święto, wydarzenie?

"Łemkowskie odpusty cerkiewne (Kermesze) są wszędzie tam gdzie są Łemkowie i czynne cerkwie. Także w Olchowcu, maleńkiej wiosce zagubionej wśród gór w dolinie Wilszni i Olchowczyka, u podnóża góry Horb, rozdzielającej wieś i jej przysiółek Kolonię. Kermesze są nierozerwalnie związane z historią tej wsi. Te przedwojenne były inne niż obecne - bardziej rodzinne, bez hucznych zabaw i występów artystycznych, za to odbywały się w miłej, sielskiej atmosferze. Te wojenne oraz powojenne - jeszcze skromniejsze - niewidoczne wprost - bo tak niestety w tamtych czasach być musiało...
Olchowiec nie jest zwykłą łemkowską wioską podobną innym. Ocalał choć w części z zawieruch I i II wojny światowej i lat powojennych. I jest tu garstka ludzi, która od wielu lat tworzy z rozmachem dużą imprezę religijno-kulturalną, za nie do uwierzenia małe pieniądze, z małą (poza wsparciem finansowym) pomocą z zewnątrz, niestety z niewielkim (a szkoda) zainteresowaniem społeczności wioski..." - cytat z portalu Beskid Niski.

Znalazłam w sieci ciekawy filmik z tegorocznej uroczystości smile

Oprócz świętowania w Olchowcu zwiedzałyśmy okolicę: Skansen wsi łemkowskiej w Zyndranowej, cerkwie w okolicznych wioskach, degustowałyśmy lokalne piwko w Dukli, a w niedzielę razem ze znaną Wam już Czwóreczką z Krosna wybraliśmy się na Baranie   big_smile

Poniżej mokre albumiki:

Kermesz i okolice Olchowca smile

https://lh6.googleusercontent.com/-1UtADQIKHU4/VY-Vd2lL8qI/AAAAAAAAcZ0/QU4KVEm8gxA/w518-h709-no/P5220013.JPG

Wycieczka na Baranie big_smile

https://lh6.googleusercontent.com/-Pg3KStx-fGc/VY8QxiuFWjI/AAAAAAAAcTA/JcvodO0MVrU/w532-h709-no/P5240154.JPG

Wielkie dzięki łysy z łysiny za cudne inspiracje cool czegośmy z powodu dżdżu nie widziały - spenetrujemy w przyszłym roku  wink

Do zobaczenia na kermeszu!  big_smile

Ostatnio edytowany przez jolanta (2015-07-15 21:27:04)

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

jolanta napisał/a:

Odgrzewane kotlety dla łysego z łysiny  wink

Jolu takie odgrzewane kotlety też są smaczne w oglądaniu i czytaniu, zwłaszcza po tych pysznych plackach i wycioranych buciorach wink smile
Fajnie ukazałaś fragment Beskidu Niskiego, a w Magurskim Parku Narodowym jak to w parku narodowym płaci się za wstęp, oby tylko te pieniądze szły na dobry cel big_smile

3

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Tak jak Jolanta napisała w Maju spędziłyśmy kilka dni w Beskidzie Niskim. big_smile
Pogoda nie była wymarzona!  sad Było mglisto i deszczowo. Miedzy jednym a drugim deszczem zwiedzałyśmy cerkwie, skansen w Zyndranowej i Duklewink

Beskid Niski to dzikie tereny, owiane tajemnicą przeszłości. Zakątki kryjące stare cmentarze, cerkwie i cerkiewiska (miejsca nieistniejących cerkwi). Wiele wydarzeń takich jak I i II woja światowa przyczyniło się do opustoszenia wsi, które do tej pory nie zostały zamieszkane. Zostały po nich tylko drzewa owocowe, stare cmentarze, miejsca po cerkwiach. Takie miejsca były typowe dla sakralnego stylu łemkowskiego.
Bardzo zafascynowała mnie Łemkowszczyzna, mogła bym piać o niej wiele!  Więcej informacji o Łemkach znajdziecie u wujka google. A teraz kilka fotek z wypadu.  big_smile

https://lh3.googleusercontent.com/-f-yDfsTVOWs/VajIIJrFYqI/AAAAAAAADTQ/5t97g5QDy8M/s640-Ic42/SDC10390.JPG

Cerkiew w Chyrowej

https://lh3.googleusercontent.com/-4urSXCs2bpE/VajIMdmpYhI/AAAAAAAADTQ/EZvpH492ndQ/s640-Ic42/SDC10399.JPG

Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej

https://lh3.googleusercontent.com/-mIAJaYo78J4/VajIiTbgJoI/AAAAAAAADTQ/Owh2gv23_08/s640-Ic42/SDC10464.JPG

Cerkiew w Olchowcu

https://lh3.googleusercontent.com/-FNRMezzPVww/VajI1Dsu_aI/AAAAAAAADTQ/yRR7nuYFlDw/s512-Ic42/SDC10503.JPG

Cerkiew w Krempnej

https://lh3.googleusercontent.com/-sqDoysmaWCU/VajJC9RtHdI/AAAAAAAADTQ/-8QQo9C-Qwo/s640-Ic42/SDC10522.JPG

Cerkiew w Świątkowej Małej

Po zwiedzaniu Cerkwi jak to przystało, wybrałyśmy się w góry z Czwóreczką z Krosna. big_smile  big_smile
Baranie zostało zdobyte, mimo dużej ilości błota i wody na szlaku.  smile

https://lh3.googleusercontent.com/-YlQlCIdaja4/VajJPE2in6I/AAAAAAAADTQ/0JLXyNctuJs/s512-Ic42/SDC10572.JPG

Po południu świętowałyśmy na Kermeszu. Potem niestety trzeba było zbierać się do domu! Eh... smile  za rok wracamy!!! big_smile

Łysy z Łysiny dziękuje za cudny pomysł   big_smile

Po kliknięciu w foto reszta albumiku  big_smile

https://lh3.googleusercontent.com/-PDVakg23xGY/VajI68CTt7I/AAAAAAAADTQ/inaEEbUpEfg/s640-Ic42/SDC10510.JPG

"Góry są środkiem, celem jest człowiek. Nie chodzi o to, aby wejść na szczyt, robi się to, aby stać się kimś lepszym.  "

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Droga Jolu i Włóczykijko. Niektóre dania odgrzewane smakują jeszcze lepiej. Taki na przykład bigos czy nawet kotlet drugiego dnia smakują wybornie  zwłaszcza z wódeczką. Dziękuję za ciekawą relację. Pomimo aury zaliczyłyście naprawdę sporo atrakcji.
Podziwiam, że w te zimne i deszczowe dni  odważyłyście się ruszyć z domu.
Z Baraniego widoki bywają lepsze. Zmartwił mnie płatny wstęp na teren MPN, bo jestem skąpy  z natury i nie lubię jak mnie skubią niby pro publico bono, a tak naprawdę zniechęcają ludzi do chodzenia  po górach. Zresztą co tam, i tak dla mnie Olchowiec to centrum i kwintesencja karpat ( sam nie wiem dlaczego)
Myślę, że  w przyszłym roku zatańczymy tam razem  lemkiwskij kozaczok!

O czym ja mam rozmawiać z człowiekiem, który nie rozróżnia wesołego letniego picia od jesiennego depresyjnego pijaństwa ?

5

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Trzymam Cię za słowo big_smile

"Góry są środkiem, celem jest człowiek. Nie chodzi o to, aby wejść na szczyt, robi się to, aby stać się kimś lepszym.  "

6

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

łysy z łysiny napisał/a:

Droga Jolu i Włóczykijko. Niektóre dania odgrzewane smakują jeszcze lepiej. Taki na przykład bigos czy nawet kotlet drugiego dnia smakują wybornie  zwłaszcza z wódeczką.

Zgadzam się w pełni z łysym z łysiny big_smile

Dla takich cerkiewek warto było je poświęcić albo ufajdać, jak kto woli big_smile wink

https://lh3.googleusercontent.com/-fXNVJ94JXk4/VajFEScfKuI/AAAAAAAADTQ/WYZYlzkBLCg/s900-Ic42/SDC10595.JPG

Przypomniały mi się nasze cerkiewne wojaże z Jolantą sprzed kilku laty smile. Jolu widzę, że dodałaś sobie do kolekcji kolejne cerkiewki. Majowy deszcz, czy mgła - nic nie ujmie piękna im i Niskiemu smile. Fajne ujęcia  ! smile

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

7

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Było warto  big_smile  big_smile  big_smile

"Góry są środkiem, celem jest człowiek. Nie chodzi o to, aby wejść na szczyt, robi się to, aby stać się kimś lepszym.  "

8

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

@ łysy z łysiny - przy następnej okazji koniecznie chcę pospacerować nad Wilsznią, tam, gdzie była kiedyś wioska, ponoć jest tam też jeszcze inna atrakcja wink

Rozumiem, że Ula tańcować te kazaczoki będzie z nami?  big_smile

@nena -   cerkiewne kolekcje mam coraz bogatsze i zawsze będę miło wspominała tamtą wyprawę i wszystko co mi wtedy pokazałaś smile fantastyczne było także to, że prawie do każdej cerkwi mogłyśmy wejść i obejrzeć ją "od środka" - teraz najczęściej było to niemożliwe i tylko nieliczne z nich były otwarte dla odwiedzających.

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Jolanta;
Po jakiego diabła drzewo do lasu wozić? smile
Wilsznia- pamietam cerkwisko i parę ładnych kapliczek. Jeśli wiesz coś więcej, to daj cynk bo może będę tam początkiem Sierpnia i chciałem pochaszczować nieco. Jest tam sporo tajemnic, jak np tajemnica Olchowieckich dzwonów. Podobno jeden z nich podczas wojny został schowany w studni i czeka na odkrycie. Problem  w tym ,że tych studni było tam tyle  ile domów czyli bardzo dużo, bo
przed wojną wieś liczyła 500 mieszkańców.

O czym ja mam rozmawiać z człowiekiem, który nie rozróżnia wesołego letniego picia od jesiennego depresyjnego pijaństwa ?

10

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Czyżbyś chciał pana Michała Gabło wziętość na spytki? To rzeczywiście może być interesujące big_smile

Co do Wilszni - ponoć jest tam takie miejsce, gdzie jeszcze teraz uchodzi z ziemi gaz i można go sobie pieknym płomykiem zapalić, a potem cosik upichcić wink

Jeżeli Twoja wyprawa dojdzie do skutku to czekam na jakieś ciekawe doniesienia/relację - my dopiero za rok tongue

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

11

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Rozmawiałaś z  Panem Gabło? To chodząca encyklopedia Olchowca. Nic nie wiem, o  gazach, ale kiedyś  w Wilszni była kopalnia ropy, więc może jeszcze jakieś dziury po niej zostały?
Znalazłem ciekawą ruską wigówkę z 1943. Jest na niej Wilsznia, Olchowiec i Ropianka upstrzona szybami naftowymi. Jak ludne to kiedyś były wioski! Chciałem tam poszperać nieco. Jak wrócę to obiecuję relację. Pozdrawiam.Aha linek;

http://www.mapywig.org/m/Russian_and_So … )_1943.jpg

Ostatnio edytowany przez łysy z łysiny (2015-07-28 18:54:10)

O czym ja mam rozmawiać z człowiekiem, który nie rozróżnia wesołego letniego picia od jesiennego depresyjnego pijaństwa ?

12

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Nie, tym razem nie rozmawiałam, ale się szykuję... trudno mi było tak od razu do niego wparować... przy następnej tam bytności - nie odpuszczę! wink

Czekam na relację - penetruj i zeznawaj big_smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

13

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Z dedykacją  dla Joli  i Włóczykijki.
Zapraszam do obejrzenia  krótkiej  relacji  z Olchowca i okolic. Będzie tajemniczy Kamień! cool

https://picasaweb.google.com/jozwag/23August2015

O czym ja mam rozmawiać z człowiekiem, który nie rozróżnia wesołego letniego picia od jesiennego depresyjnego pijaństwa ?

14

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Oj, ale link nie działa....  hmm

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

15

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Już powinien działać smile

O czym ja mam rozmawiać z człowiekiem, który nie rozróżnia wesołego letniego picia od jesiennego depresyjnego pijaństwa ?

16

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Tak, już jest ok wink

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

17

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Piękna wyprawa i przy dużo lepszej pogodzie wink

Zostawiłam troszkę wink komentarzy w albumie, jutro "wyciągnę" niektóre fotki na forumowe światło big_smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

18

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Tyle nowych wątków pojawiło się po Waszej wizycie w Olchowcu i jego okolicach. Czy Wam udało się spotkać i porozmawiać z Panem Gabło? hmm

Może uda nam się wszystkim spotkać w przyszłym roku na Kermeszu i wspólnie zgłębiać tajemnice tych okolic, a wtedy Czwóreczka z Krosna poprowadzi nas w Wilszni do miejsca, gdzie na ziemnym gazie zaparzymy kawkę wink

Wyciągam kilka fotek z Twojego, które jakoś szczególnie mnie zaintrygowały czy poruszyły smile

https://lh3.googleusercontent.com/-Hqb6nVowCMY/Vdn1R88mDxI/AAAAAAAAA-w/Nwu5Rqa7ryA/s720-Ic42/IMG_3550.JPG
"Tajemnicze krzyże .Kto i kiedy je wyrzeźbił?"

https://lh3.googleusercontent.com/-xoPD5FjwDjA/Vdn2H-T7g7I/AAAAAAAABAk/wIQLs7yQjiw/s512-Ic42/IMG_3565.JPG
Kamienie na cerkiewnym płocie.

https://lh6.googleusercontent.com/-M10KfC5V1Jc/VaVnmzSLSeI/AAAAAAAAcpg/nFMZHFTftNw/w721-h695-no/SDC10471.JPG
Kapliczka w Przysiółku Dobańce - ponoć też ze swoja tajemnicą...

https://lh3.googleusercontent.com/-bxstynV4HBo/Vdn2Q5EQHlI/AAAAAAAABA4/QW79EhRFeU8/s720-Ic42/IMG_3569.JPG
Cerkiew w Polanach - służy jako świątynia katolikom i prawosławnym.

https://lh3.googleusercontent.com/-RrRSOheamnI/Vdn8LJj_p_I/AAAAAAAABOA/C1s_0D4YdNg/s720-Ic42/IMG_3726.JPG
Kirkut w Żmigrodzie - ilość macew robi niesamowite wrażenie.

Aha... no i jeszcze prozioki - czyli placki na prozie - sodzie big_smile

https://lh3.googleusercontent.com/-qYv3PVt4MOU/Vdn63MN6HVI/AAAAAAAABLg/athiTTAuhNs/s720-Ic42/IMG_3685.JPG

Jeżeli chcesz podziel się tutaj przepisem na podkarpackie prozioki tongue

Ps.
Dołożyłam jeszcze komenty w albumiku wink

Ostatnio edytowany przez jolanta (2015-08-24 21:12:42)

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

19

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Byłem i potwierdzam - wspaniałe miejsce na ziemi wink 

Ze wzgórza nad wsią Polany ...

20

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Dzięki Jolanto za wyciągnięcie zdjęć.
Moja żona robiła prozioki wg przepisu  z tego bloga, najlepiej smakują  na ciepło z masełkiem czosnkowym, albo na słodko  z dżemem;

http://smakuje.blox.pl/2014/07/Proziaki … odzie.html

Może w Wilszni zatankujemy w przyszłym roku do pełna ON albo gaz, jak kto woli?
Co do tajemnic to jest jeszcze Kamień na Jasieniowie tzw Boże stópki. Nie ma go na mapie, więc  trza będzie poszukać.
Myślę, że uda nam się tam spotkać  w przyszłym roku!

O czym ja mam rozmawiać z człowiekiem, który nie rozróżnia wesołego letniego picia od jesiennego depresyjnego pijaństwa ?

21

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Dzięki za przepis, wypróbujemy, a jak tylko zdrowie dopisze to wszyscy meldujemy się w przyszłym roku w Olchowcu big_smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

22

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

Wyprawa super! I tyle nowych rzeczy do obejrzenia!  big_smile

"Góry są środkiem, celem jest człowiek. Nie chodzi o to, aby wejść na szczyt, robi się to, aby stać się kimś lepszym.  "

23

Odp: Odgrzewane kotlety ;)

MF napisał/a:

Byłem i potwierdzam - wspaniałe miejsce na ziemi wink 

Ze wzgórza nad wsią Polany ...

Cudnie się prezentuje wśród wzgórz i zieleni! cool

Przechodzi tamtędy taki jeden... długi szlaczek co go mam w planie wink

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile