Temat: Żar - Zawadka około 30 km 3.04.2016

Jutro mam w planie takąwycieczkę biegową smile

Kolejką na Żar a następnie czerwonym na Kocierską - Anula - Leskowiec - Ponikiew - P Pod łysą - Zawadka smile

Ostatnio edytowany przez teksanski (2016-04-02 13:07:39)

"Nie uda się odnieść w życiu sukces, jeśli człowiek nie zaangażuje się w to całym sercem.To samo dotyczy sztuki przetrwania- ci którym udaje się wyjść z opresji, zawsze dają z siebie wszystko.Zarówno w życiu jak i w survivalu, jeżeli się łamiesz przegrywasz."Bear Grylls

Zapraszam do galerii : http://picasaweb.google.com/109029069602413014760

2

Odp: Żar - Zawadka około 30 km 3.04.2016

teksanski napisał/a:

Kolejką na Żar

no wiesz co... ja ostatnio kolejką gdzieś wyjeżdżałem w podstawówce... potem postanowiłem sobie, że dopóki dam radę o własnych siłach, to tak będę chodził... kolejki użyję na starość, prawdopodobnie tuż przed śmiercią wink

3

Odp: Żar - Zawadka około 30 km 3.04.2016

sprocket73 napisał/a:
teksanski napisał/a:

Kolejką na Żar

no wiesz co... ja ostatnio kolejką gdzieś wyjeżdżałem w podstawówce... potem postanowiłem sobie, że dopóki dam radę o własnych siłach, to tak będę chodził... kolejki użyję na starość, prawdopodobnie tuż przed śmiercią wink

Hehehe kolejka dla tego bo żonie obiecałem lody i kawe na górze a potem ona na doł a ja w droge... wink
Chociaż wolę wjechać niż do tych 30 km dokładać na "dzieńdobry" wspinaczke na żar wink

"Nie uda się odnieść w życiu sukces, jeśli człowiek nie zaangażuje się w to całym sercem.To samo dotyczy sztuki przetrwania- ci którym udaje się wyjść z opresji, zawsze dają z siebie wszystko.Zarówno w życiu jak i w survivalu, jeżeli się łamiesz przegrywasz."Bear Grylls

Zapraszam do galerii : http://picasaweb.google.com/109029069602413014760

4

Odp: Żar - Zawadka około 30 km 3.04.2016

jak żonie, to w takim razie wybaczam smile
dla żony wszystko trzeba robić!

5

Odp: Żar - Zawadka około 30 km 3.04.2016

sprocket73 napisał/a:

dla żony wszystko trzeba robić!

big_smile ... tak jest ! big_smile wink

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/