Odp: Namiotowanie
A ja obsługuję elektrownię
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
A ja obsługuję elektrownię
I mnie raczej w tym terminie nie będzie
Ja na namiotowanie to już jestem za stary
W końcu jestem autentycznym dziadkiem
A poza tym, to na forum i w życiu tyle się dzieje, że trudno za wszystkim i wszystkimi nadążyć
Mimo szczerych chęci, wszędzie się nie da być
Wiesz MK, nie wyglądasz mi na takiego starca, ale skoro chcesz być koniecznie dziadkiem... . Wracając do namiotowania to raczej wolałbym się dowiedzieć kto jest chętny? (ja nadal jestem za). Reszcie dziękuję, ale jak sami widzicie ten weekend należy uznać za stracony. Sobota by jeszcze uszła, ale o niedzieli wolę już zapomnieć
Ostatnio edytowany przez piotr (2011-07-03 19:20:45)
Ja odpadam. Jadę namiotować w Muranską Planinę.
Koledzy, może powrócimy do idei namiotowania na Ćwilinie? Ten weekend dla mnie nie wchodzi w rachubę, jako że muszę trochę odpocząć i się ogarnąć po alpejskich wędrówkach, ale co powiecie na następujące terminy: 20-21 i 27-28 sierpnia oraz 3-4 września. Proszę pisać ile osób jest chętnych i na jaki termin.
Ostatnio edytowany przez piotr (2011-08-10 08:36:31)
U mnie będzie ciężko, bo wszystko już zajęte, ale śpiewogranie jest Piotrze 27-28 sierpnia w okolicach Andrychowa, a słyszałem, że nieźle wyginasz strunę a i głos masz nieprzeciętny Można sobie tam namiocik rozbić, ja prawdopodobnie będę.
Widzę po liczbie osób odwiedzających, że wszyscy jeszcze w rozjazdach. Będę wracał do tematu, bo może jeszcze zbierze się jakaś ekipa na tę imprezę. A jak nie to zabiorę swoją mikrodwójeczkę, która dobrze się sprawowała na moim ostatnim wyjeździe i pojadę sam. Dzięki za zaproszenie lowell, ale ja nie znam kompletnie tej muzyki, śpiewać już chyba też nie potrafię, a biwakowanie na łące pod miastem to nie jest szczyt moich marzeń
Ostatnio edytowany przez piotr (2011-08-11 07:32:13)
My chętnie, zawsze i wszędzie ;D Byle pogoda pozwoliła .... coś czuję, że jak się uda to jeszcze w sierpniu odwiedzimy Ćwilin (choć wolałbym jutro - Perseidy!!).
Djinn w takim razie będę się jeszcze z wami kontaktował. Lowell zachęcił mnie do startu w biegu w Brzeszczach w przyszłą sobotę, więc będę celował na 27-28 sierpnia lub 3-4 września. Czy któryś z tych terminów by wam pasował?
Ostatnio edytowany przez piotr (2011-08-12 07:35:23)
Ja postaram si coś wykombinować Ustalcie termin to postaram się dołączyć! W końcu muszę przetestować namiot za 39 zł
Ja mam w planach wybrać się na Ćwilin 27-28.08.2011r. Jadę bez względu na ilość ludzi. Ostatnio jak byłem tydzień po ulewnym weekendzie(i nieudanym zlocie) bawiłem się bardzo dobrze. Wybrałem się tylko z kumplem. Ale na szczycie okazało się że nie jesteśmy sami. Przyłączyliśmy się do grupki 5 osób które rozpaliło ładne ognisko. Potem odwiedziliśmy jeszcze 3 inne grupki nocujące na szczycie. Była gitara śpiew i miłe towarzystwo. Ćwilin stał się popularny jak zauważyłem.
Antyklina daj jakieś namiary na priva, bo termin mi jak najbardziej pasuje, a chyba nie mieliśmy jeszcze okazji się poznać. Może Lowell, Djinn i Gosia się też wybiorą? Jak tam z waszymi planami na następny weekend? Czuwaj!
Ostatnio edytowany przez piotr (2011-08-18 20:30:19)
Niestety, ale na następny weekend na 99% będziemy moczyć nogi w polskim morzu i zwiedzać okoliczne zamczyska. Szkoda z drugiej strony, bo jakoś ciężko nam z tym namiotowaniem wychodzi
27-28.08.2011r. dla mnie odpada.... koliduje z TURYSTYCZNYM ŚPIEWOGRANIEM na beskidzkiej polanie szkoda
Ja natomiast donoszę, że podczas ostatniego biegu uzgodniliśmy z Lowellem79, że o ile pogoda całkiem się nie zepsuje wybierzemy się na Ćwilin, a wcześniej zrobimy sobie jeszcze rundkę po innych szczytach Beskidu Wyspowego. Zapraszamy wszystkich chętnych do wspólnego wędrowania i biwakowania. Więcej szczegółów pod koniec tygodnia.
Ostatnio edytowany przez piotr (2011-08-22 07:38:10)
Tak jak pisałem jutro planuję wyruszyć z Dobrej zielonym szlakiem przez Łopień na Mogielicę, a następnie niebieskim przez Jurków na Ćwilin. Na Ćwilinie jestem umówiony z kol. Pawłem ps. Antyklina, że przygarnie mnie na nocleg do namiotu. Jak będzie gorąco to pewnie nie będzie to konieczne. Planowane jest też ognisko. Wszystkich chętnych do wspólnej wycieczki proszę o kontakt tel. lub przez wiadomość prywatną. Czuwaj!
Darkheush napisał z żalem, że na Śpiewograniu pojawiły się tylko dwie osoby, więc ja ze swej strony dodam, że w Beskidzie Wyspowym byłem niestety sam, a za sprawą głupiego nieporozumienia i zbiegu niekorzystnych okoliczności, których nie warto tutaj opisywać, rozminęliśmy się z kol. Antykliną, którego serdecznie przepraszam za to całe zamieszanie. Myślę, że jeszcze będzie okazja na jesieni spotkać się wspólnie przy ognisku. Nie zmienia to faktu, że udało mi się przejść przepiękną trasę Dobra-Łopień-Mogielica-Jurków-Ćwilin-Gruszowiec-Dobra. Pogodę miałem aż za dobrą, bo upał w dolinach był tak niemiłosierny, że z Jurkowa prawie nie mogłem się ruszyć . Za to na szczytach było trochę rześkiego powietrza, a na Ćwilinie zaczęło pod wieczór solidnie wiać, co zapowiadało nadchodzącą szybko zmianę pogody...
Link do zdjęć, pod którymi jest trochę więcej komentarzy:
https://picasaweb.google.com/1055423125 … eqDhLOPFQ#
Na zakończenie dodam, że na całej trasie, mimo pięknego letniego dnia, ruch turystyczny był niewielki. Do Przełęczy Rydza
-Śmigłego widziałem tylko jednego człowieka odpoczywającego w trawach. Szlaki są czytelnie oznakowane. Wszystkie szczyty są zaopatrzone w tablice z mapami. Na Łopieniu i Ćwilinie są ponadto stoły. Na Mogielicy wysoka wieża widokowa. Reasumując B. Wyspowy aż prosi, żeby go odwiedzić...
Ostatnio edytowany przez piotr (2011-08-28 19:34:53)
Link do zdjęć, pod którymi jest trochę więcej komentarzy:
https://picasaweb.google.com/1055423125 … eqDhLOPFQ#
Oooooo widzę, że Piotr w końcu dorobił się Picasy
Śliczne foty. Wyspowy ma jednak niepowtarzalny urok!!!
P.S. Piotrek mam nadzieję, że uzupełnisz Picasę o wcześniejsze wypady
P.S. Piotrek mam nadzieję, że uzupełnisz Picasę o wcześniejsze wypady
A co? Strona www.wierchy.org nie spasowała?
(...) Na zakończenie dodam, że na całej trasie, mimo pięknego letniego dnia, ruch turystyczny był niewielki. Do Przełęczy Rydza
-Śmigłego widziałem tylko jednego człowieka odpoczywającego w trawach. Szlaki są czytelnie oznakowane. Wszystkie szczyty są zaopatrzone w tablice z mapami. Na Łopieniu i Ćwilinie są ponadto stoły. Na Mogielicy wysoka wieża widokowa. Reasumując B. Wyspowy aż prosi, żeby go odwiedzić...
Mało człowieka lubię - odwiedziny Wyspowego koniecznie
Komenty będą na picasie
A ja chciałem odkurzyć trochę zapomniany temacik Sezon już prawie w pełni, w zeszłym roku nam się nie udało, to może w tym spróbujemy jakiegoś forumowego biwakowania?
I ja,pod warunkiem ze będzie gdzie zanocować pod dachem.Nienamiotowy jestem.
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.024 sekund, wykonano 9 zapytań ]