226

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Jeśli jutro pogoda pozwoli to przywiozę do siebie gont by zająć sie jego impregnacją.
W najbliższych dniach zostaną wypłacone pieniądze z konta (2200zl) w celu zapłacenia za gont, oprócz tego trzeba będzie jeszcze zakupić pokost do impregnacji ale co i jak to powiem jak sam bede więcej wiedział. smile

Ostatnio edytowany przez ufok83 (2011-06-15 14:14:08)

227

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

ufok83 napisał/a:

Jeśli jutro pogoda pozwoli to przywiozę do siebie gont by zająć sie jego impregnacją.
W najbliższych dniach zostaną wypłacone pieniądze z konta (2200zl) w celu zapłacenia za gont, oprócz tego trzeba będzie jeszcze zakupić pokost do impregnacji ale co i jak to powiem jak sam bede więcej wiedział. smile


Piknie!!!

228

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Kilka moich fotek https://picasaweb.google.com/mochawek/Gibasy1112062011#

Korzystając z okazji chciałam podziękować:
1. darkheush-owi za super dziką trasę smile połączoną z chatkingiem u Ewy i Rafała, Lucjana i Staszka
2. Świstakowi za szybkie dotarcie do szlaku z super muzą w tle big_smile
3. Bacy za prezent - publikacji na temat beskidu małego
4. Babci Joli za pyszną drożdżówkę i palce lizać grochóweczkę przyrządzoną wraz z  CzarownicązPogodnej i Jędrusiem
5. Janiołkowi za super pomysł z naleśnikami i wykonanie i pyszną kiełbaskę z patelni
6. Staszkowi za ciepełko w chatce i super atmosferę
7. MK za zaopatrzenie w prowiant i zupę chmielową dzięki, której robota by tak sprawnie nie szła  big_smile
8. Całej reszcie za super towarzystwo i mile spędzony czas przy ognisku, chatce, na łące smile

Takich wypadów i "Gór mi mało i trzeba mi więcej..."

229

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Dzięki za współną akcję na Gibasach i wspaniały poczęstónek, szkoda tylko Jolu, że nie doczekałem grochówki, ale następnym razem >>>>>>>>>>>!!!!! W sierpniu działamy z rzeźbami. Mam nadzieję, że los nie przywiedzie "idiotów po akumulator" i nic nie przeszkodzi nam w twórczej atmosferze pracować !!!!!!
           Słonecznych wakacji dla Wszystkich WSPANIAŁYCH   lol

230

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Bylo by dobrze by napisali ci którzy chcą przybyć na najbliższą akcje ponieważ chcemy ustalić harmonogram działań. Jednocześnie chcę poinformować wszystkich którzy deklarują sie przybyć ze tym razem śpanie mamy na strych ponieważ wcześniej u Staszka jakaś grupa zarezerwowała termin. Myślę ze może być wieczorem wesoło. smile

231

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

ja już się dowiedziałam że główną atrakcją strychu u Stacha są myszy... więc to będzie nocleg pełen piszczących wrażeń tongue

"Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia. Można pokonać alkoholizm, narkomanię, słabość do leków. Fascynacji górami nie można" Edmund Hillary

232

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Dzięki uprzejmości Pana Wieśka z Trzonki mamy pojęcie jak dawniej wyglądała typowo góralska zabudowa na Gibasach. Jak dla mnie to zdjęcie może przedstawiać wygląd jednej z piwniczek sprzed pół wieku, ale mogę się mylić. Na Kapliczkę mi to nie wygląda - brak kropielnicy po prawej stronie wejścia, zbyt niskie drzwi...

https://lh3.googleusercontent.com/-cm8bzY7s0L4/Tft-BEFDlhI/AAAAAAAAOAM/NCCH-1zkCLQ/s800/Gibasy6.jpg

Dziękujemy za udostępnienie archiwalnej fotki.

"Picie wódki, to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości."
Jan Himilsbach

233

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Kapliczka zdecydowanie nie, ale piwniczka, ani chybi  big_smile

Superowa fotka, co też jeszcze ludziska maja w swoich albumach?  hmm

Ostatnio edytowany przez jolanta (2011-06-17 18:20:25)

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

234

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Oczywiście że to piwniczka!!!!!!!!!!(Darku-BROSZURKO, przeczytaj dokładnie "broszurke",to sie dowiesz!!!!!!!!!! tongue tongue  tongue  )
Co do terminu najblizszej akcji na Gibasach- ja raczej bede z chłopakami i mamy w planie min. właśnie oczyścić piwniczki z zarastających chaszczy!!!
widze ze nikt na forum(z wyjatkiem Maćka I )nie poruszył problemu "AKUMULATORU sad  sad  sad ", wydaje mi się że to błąd!!!złodziej powinien być publicznie skarcony!!!!

235

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Ja postaram się zmontować grupę z Technikum od Paka

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz

236

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Słyszałam o akumulatorze który zwędzono z samochodu Brzydkiego...
wielkie draństwo.. wielkie...
szkoda słów...

nie wiem jednak w jaki sposób złodzieja na forum można zlinczowac... skoro na pewno nie ma go wśród forumowiczów... sad

"Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia. Można pokonać alkoholizm, narkomanię, słabość do leków. Fascynacji górami nie można" Edmund Hillary

237

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Proszę podajcie dokładny rozkład działań w 24-26 czerwca bo bardzo chętnie pojawię się na Gibasach
Pozdrawiam

238

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Plan działań będzie uzależniony od tego ilu nas będzie. Najważniejsze będzie skończyć tynkowanie wewnętrznych ścian i skończenie czyszczenia zewnętrznych fug i uzupełnienie ubytków kamienia. Jeśli czas pozwoli to pomyślałem z Brzydkim by przed wejściem do kapliczki ułożyć coś na kształt bruku z kamienia. Tak więc pracy jest dużo i dla każdego chętnego coś sie znajdzie. Ja z MK zjawie sie w piątek około 12 ponieważ musimy jeszcze podjechać zakupić materiały budowlane.

239

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Plan na piątek zrobiony. Spotykam sie z MK około 9:30 , jedziemy po materiały budowlane i następnie do brzydkiego po resztę narzędzi. Całą ekipą wyjedziemy z Porąbki około 10:30.

240

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Co do Piątku to jestem w 100%, natomiast sobota pod znakiem zapytania?

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

241

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

o ile o 'cywilizowanej' porze wyjdę z fabryki w piątek, to na pewno dojadę na Gibasy smile

"Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia. Można pokonać alkoholizm, narkomanię, słabość do leków. Fascynacji górami nie można" Edmund Hillary

242

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Brombella napisał/a:

o ile o 'cywilizowanej' porze wyjdę z fabryki w piątek, to na pewno dojadę na Gibasy smile

O ile mnie deszcz gdzieś w doliny nie spłucze to z piątku na sobotę nocuję na Gibasach  big_smile  - jutro wyruszam do Was zielonym Gaiki - Sucha Beskidzka  wink   

Mam gwizdek i latarkę lol

Ostatnio edytowany przez jolanta (2011-06-22 20:37:18)

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

243

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

gwizdek ani latarka nie były potrzebne  wink

Pozdrawiam z Trzonki  big_smile

Wokół góry, góry i góry...i całe moje życie w górach, ileż piękniej drozdy leśne śpiewają,niż śpiewak płatny na chórach. Wokół lasy, lasy i wiatr...i całe życie w wiatru świstach. Wszyscy, których kocham, wita was modrzewia ikona złocista. (J.Harasymowicz) smile

244

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Niestety nie będzie mnie w ten weekend a miałem wielką ochotę się zjawić mam nadzieję że następnym razem się uda.Za to w końcu mogę pokazać fotki z ostatniej akcji https://picasaweb.google.com/rzeszotko. … kKapliczki

Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem,że gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się

245

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

jolanta napisał/a:

[...]  - jutro wyruszam do Was zielonym Gaiki - Sucha Beskidzka  wink [...]

Czy mi się wydaje, czy Jolanta kogoś wyprzedziła ... ? big_smile
Joluś dużo słonka i pięknych widoków ! wink


świstak napisał/a:

Za to w końcu mogę pokazać fotki z ostatniej akcji

świstak rewelacyjne zdjęcia z pierwszej akcji !!! big_smile . Widzę, że musiałeś się nieźle narazić kobietom (fot. 59 – 61 big_smile). Widziałam już gdzieś darkheush’a w wianku, ale w takim jeszcze nigdy (fot.90) – niezapomniany widok lol. Twoje zdjęcia uzupełniły relacje i albumy pozostałych, pokazując jak wspaniała atmosfera panowała tego weekendu na Gibasach smile.

"Tak jak zawsze, kiedy zdarza mi się widzieć coś niebywałego, żałowałem, że nie ma ze mną miłych sercu ludzi, żeby mogli oni też swoje zatroskane oczy widokiem czystym uradować i przemyć, zasługują przecież na to nie mniej niż ja, albo bardziej"  /E. Stachura/

246

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Jestem jutro około 13tej i miło będzie mi poznać tak szacowne towarzystwo:)

do zobaczenia:)

247

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Samo życie big_smile
Czasami tak bywa, że w dobrze zaplanowanej akcji małe ogniwko przez „szewskie” zapomnienie lub nie dogranie zmieni harmonogram zaplanowanych prac. Tak było (jest) dzisiaj, ale liczyła się atmosfera, możliwość poznania nowych forumowiczów.
Przynajmniej wszyscy spędzili czas na luzie, no nie do końca wink Harnasiowi podebraliśmy trochę roboty big_smile  Za to Ufok i Waldek pełni optymizmu chłopaki się tym nie przejmują i mówią, że jutro nadrobią big_smile big_smile big_smile
Znając ich społeczną aktywność tak będzie.
Na okrasę dnia spotkała nas niespodzianka smile Pojawiła się Jola, która w samotności pokonuje zielony szlak Gaiki-Sucha Beskidzka, oczywiście w plecaku słynne sery big_smile smile
Miło było poznać forumowicza kompozytora tak de fakto z Kęt co mnie tym bardziej cieszy smile big_smile

... by Beskid Mały, był najpiękniejszym pasmem górskim.
Czystszym, zadbanym, pokazującym swe piękno i historię.

248

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

a mnie się niestety nie udało dziś na Gibasy wpaśc, ale duchem z Wami byłam, duchem smile)))

"Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia. Można pokonać alkoholizm, narkomanię, słabość do leków. Fascynacji górami nie można" Edmund Hillary

249

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

nena napisał/a:

świstak rewelacyjne zdjęcia z pierwszej akcji !!! big_smile . Widzę, że musiałeś się nieźle narazić kobietom .

To była próba odebrania moich sandałów co z resztą im się udało i tak oto były tez ich poszukiwania.Dzieciaki są super i już tęsknie za zabawą z nimi

Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem,że gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się

250

Odp: Kapliczka na Gibasach - czyli ocalić legendę od zapomnienia

Dzisja byłem na górze. Praca szła topornie , gdyż pogoda kaprysiła. Ufok, Waldi i kolega Ufoka (niestety nie znam najma) wykonywali konserwację wnętrza (kiedy padało) oraz umacniali zewnętrznych warstw odpowiednią metodą (kiedy nie padało).
Żony tych odpowiednich mężczyzn bardzo życzliwie przyjmowali gości a hatar Stach  pilnował co by było wszystko tak jak należy.

Więcej chłopaki opowiedzą jak wrócą

Wielkie brawa panowie wink

I N F O     od  U F O K A
Kolejna akcja ratunkowa to drugi weekend lipca czyli 9-10 lipiec

----------------------------------------
Największą ozdobą naszego Beskidu [...] są jego urocze doliny. Wprawdzie dawno już straciły one charakter pierwotności i dzikości, [...] ale mimo wszystko nie są pozbawione swoistego wdzięku, chociaż wszędzie już widoczne są ślady rąk ludzkich.
- Jan Galicz